Jeżeli uważacie, że high-endowe kolumny powinny być wielkie i ciężkie, że szerokie pasmo przenoszenia zapewni tylko dużo głośników, a prawdziwy bas wydobędzie się jedynie z membran wielkości miednicy, to znaczy, że podzielacie opinię Billa Dudlestona, założyciela Legacy. Wszystkie powyższe kryteria spełniają Signature SE
Legacy Signature SE
- Kategoria: Kolumny
Jeżeli uważacie, że high-endowe kolumny powinny być wielkie i ciężkie, że szerokie pasmo przenoszenia zapewni tylko dużo głośników, a prawdziwy bas wydobędzie się jedynie z membran wielkości miednicy, to znaczy, że podzielacie opinię Billa Dudlestona, założyciela Legacy. 35 lat temu zmaterializował swoje wizje i powołał do życia firmę, którą kieruje do dziś.
Firmę w Polsce mało znaną, nad czym ubolewam. Bo to, co usłyszałem z Signature SE, zburzyło mój wewnętrzny spokój i kazało przewartościować ranking, który noszę w głowie od lat.
Revel Performa F228Be
- Kategoria: Kolumny
Amerykański koncern Harman International potrzebował kolumn do swoich wzmacniaczy Mark Levinson. Tak wykreowano markę Revel. W połowie lat 90. XX wieku zainwestowano w zaawansowane technologicznie studio badawcze w Northridge w dolinie San Fernando, na przedmieściach Los Angeles. Mieści się tam stanowy Uniwersytet Kalifornia, który zapewnia naukowe zaplecze każdej ambitnej firmie.
Studio wyposażono w laserowy wibrometr Ometron, komorę bezechową i system umożliwiający ocenę porównawczą w tzw. podwójnym ślepym teście.
W 1997 roku światło dzienne ujrzały pierwsze zestawy podstawkowe Revel Ultima Gem. Miały odwróconą tytanową kopułkę, a przetworniki wyposażono w neodymowe magnesy. Niewielkie monitory kosztowały sporo, jednak ich brzmienie zbierało wysokie noty w testach magazynów specjalistycznych i wśród uczestników branżowych wystaw.
Monitor Audio Gold 300 (gen. 5)
- Kategoria: Kolumny
Piąta generacja serii Gold to taki brytyjski kanibal. Skonsumował już tyle rozwiązań technicznych z referencyjnych Platinum II, że te ostatnie przyjdzie niedługo mocno odświeżyć albo wręcz zaprojektować od nowa. Na razie jednak to właśnie Goldy są, nomen omen, złotym dzieckiem Monitor Audio.
Dzieckiem, dodajmy, nadzwyczaj dorodnym i o rozlicznych zaletach. Takie przynajmniej odniosłem wrażenie przy okazji niedawnej recenzji najmniejszych wolnostojących Goldów 200 („HFiM” 9/2019). Zachwyciły mnie żywiołowością, spójnością, barwą i przestrzenią. Zachwyciły tym bardziej, że gabaryty mają skromne, a cenę – co najmniej konkurencyjną.
Jako że apetyt rośnie w miarę jedzenia, po fascynującej przygodzie z „dwusetkami” zacząłem męczyć redakcję o wyższy model 300, który stanowi ukoronowanie całej serii. To już spora kolumna trójdrożna; nadal bliźniaczo podobna do Goldów 200, tyle że wyposażona w większe przetworniki basowe i przeznaczona do nagłaśniania większych pomieszczeń.