Oppo BDP-103D
- Kategoria: Odtwarzacze DVD/Blu-ray
Oppo obchodzi w tym roku 10. rocznicę działalności. Amerykańska firma od początku koncentrowała się na odtwarzaczach DVD, lokując się wśród skromnie reprezentowanej klasy średniej. Urządzenia wyróżniały się rewelacyjnymi walorami technicznymi, co szybko zauważyła konkurencja.
W 2009 roku wybuchł nawet mały skandal, kiedy się okazało, że inny amerykański producent, Lexicon, przepakowuje odtwarzacze Blu-ray Oppo BDP-83 we własne obudowy, nie zmieniając nic poza nazwą w menu i przy okazji siedmiokrotnie podnosząc cenę. To, że nabywcy referencyjnych maszyn Lexicona bez oporu płacili 3500 dolarów za sztukę, świadczy o poziomie pierwowzoru.
Dzięki zdarzeniu z Lexiconem stało się jasne, że za niewielkie pieniądze kalifornijska manufaktura oferuje sensacyjnie dobre urządzenia. W rezultacie kilku renomowanych producentów, za wiedzą i zgodą Amerykanów, zaczęło korzystać z podzespołów Oppo.
Obecnie w katalogu znajdziemy trzy wieloformatowe odtwarzacze Blu-ray. Na szczycie stoi audiofilski BDP-105EU, z rozbudowaną sekcją analogową i wyjściami XLR. Pozostałe dwie pozycje to: BDP-103EU oraz recenzowany dziś BDP-103D. Są to pokrewne urządzenia, które, poza kilkoma drobiazgami, różnią się od siebie sekcją wideo. W modelu BDP-103D zamontowano procesor obrazu Darbee Visual Presence. Jest to pierwszy na świecie odtwarzacz oferujący tę funkcję.
Stare przysłowie pszczół mówi, że lepsze jest wrogiem dobrego i zasada ta, wykuta w szczerym złocie, wisi zapewne nad biurkiem prezesa Cambridge Audio. Poprzedni wieloformatowy flagowiec Azur 751 BD pojawił się dwa lata temu i była to tak nowoczesna maszyna, że spokojnie mogła pociągnąć jeszcze kilkanaście miesięcy. Nic z tego. Właśnie ukazał się jej następca, który po części wykorzystał rozwiązania zastosowane w 751 BD, ale pod kilkoma względami zrobił zdecydowany krok naprzód.
Panasonic DMP-BDT320
- Kategoria: Odtwarzacze DVD/Blu-ray
Matsushita nie ustaje w wysiłkach, by urozmaicić życie swoim klientom. Gdybyśmy w każdym wydaniu „Hi-Fi i Muzyki” publikowali recenzję urządzeń Panasonica, nie zdążylibyśmy obrobić całego asortymentu przed pojawieniem się nowych serii. Dlatego wyszliśmy z założenia, że test wybranego modelu co kilka miesięcy będzie miał większą wymowę niż przysypanie czytelników lawiną elektroniki. Dzisiejszym rodzynkiem jest Blu-ray DMP-BDT320.
Samsung BD-P3600
- Kategoria: Odtwarzacze DVD/Blu-ray
Samsung BD-P3600 charakteryzuje się zdecydowanie najodważniejszym wzornictwem z całej testowanej stawki. Akrylowe „body” w kształcie sporej brytfanny na pewno zwróci uwagę dekoratorów wnętrz, lubujących się w efektownych, acz niekoniecznie praktycznych gadżetach.
Na lśniącej obudowie z akrylu widać każdy pyłek kurzu i odcisk palca. Do czyszczenia należy używać specjalnej szmatki z mikrofibry. Inaczej szybko zmatowimy delikatną powłokę. To dość kłopotliwe rozwiązanie, ale trzeba przyznać, że w towarzystwie utrzymanego w podobnej stylistyce telewizora BD-P3600 wygląda kusząco.
Philips BDP7300
- Kategoria: Odtwarzacze DVD/Blu-ray
Philips potęgą jest i basta. Chyba w każdym domu znajdzie się jakiś sprzęt tej szacownej marki. W dziedzinie sprzętu A/V w ostatnich latach Holendrzy nieco ustąpili pola Azjatom, ale to nie znaczy, że zupełnie odpuścili.
Konstruktorzy Philipsa nadal projektują znakomite i niedrogie urządzenia, czego przykładem recenzowany dziś BDP7300.
Panasonic DMP-BD60EG
- Kategoria: Odtwarzacze DVD/Blu-ray
Panasonic DMP-BD60EG to najbardziej niepozorny odtwarzacz w tej stawce. Ale może, jak to czasem bywa, w małym ciele wielki duch i Panasonic po raz kolejny udowodni, że technika wideo nie ma dla niego tajemnic?
To już kolejna generacja odtwarzaczy Panasonica prezentowana w „Hi-Fi i Muzyce”. Poprzednio testowany model zyskał bardzo dobre oceny. DMP-BD60EG jest nowszy, więc powinien być jeszcze lepszy. Kosztuje mniej od poprzednika, ale spadku jakości nie widać. No, może poza wzornictwem.
Więcej artykułów…
- start
- Poprzedni artykuł
- 1
- 2
- 3
- Następny artykuł
- koniec
Strona 1 z 3