>>lolo, józwa,
widzicie świat w takich barwach jakimi go wam malują.

Zbieżność tematów to przede wszystkim korzystanie z tych samych źródeł czyli serwisów informacyjnych

I to jest właśnie pluralizm medialny. Widać gdzie warto umieszczać agentów.

Oni mają swoich dziennikarzy którzy wyszukują informacje i żyją z ich sprzedaży różnym mediom (i nie tylko).

W kluczowych momentach nie muszą wyszukiwać. Same się znajdują.

A że czasami jakiś agent podrzuci jakiemuś dziennikarzowi jakiś "temat" to jeszcze inna sprawa. To się może zdarzyć każdej gazecie/kanałowi tv.

Ot co. Tylko dlaczego tak nieśmiało dochodzisz do tego wniosku? Słowo "każdej" jest tu znamienne - jak już się zdarza to nie w jednej, skuteczność oddziaływania jest bezdyskusyjna. Wystarczy garstka agentów oraz cała reszta ogłupionych przez wieloletnią propagandę i można wykreować nową rzeczywistość. Ci drudzy sami z własnej woli, z podwójną gorliwością będą wszystkich wokół przekonywać do podrzuconych idei.

jac napisał: GaPol

"Ten numer „Newsweeka” stanowi zapowiedź medialnych kłopotów, jakie dotkną rząd Kazimierza Marcinkiewicza. Będzie ów rząd miał przeciwko sobie wszystkie salonowe media –– prasę, telewizję i radio –– bo Salon nigdy nie przeboleje i nie wybaczy swej klęski.

Akurat ostatnio miałem w ręku Newsweek z takim porównaniem chyba Ziemkiewicza. Jak chciano Kwachowi stawiać zarzuty przed trybunałem stanu, to był wielki medialny rejwach, że ten "STAN" jest bardzo niebezpiecznie dla Ojczyzny tym zagrożony. Dalej Ziemkiewicz zauważa, że jak przewalano rząd Olszewskiego to media nie zauważyły prawie tego faktu, "STAN" nie miał nawet szans być tym dotknięty. Higieniczna, politycznie poprawna "nocna zmiana". (wisi też nad Marcinkiewiczem)

Z mediów Newsweek ma spore szanse stać się niezłym i poczytnym pismem +- "prawicy".

Zygfryd napisał: ... 1.wszy program dla rządzących 2.gi dla opozycji. Podobno taki jest też plan PISu. Nie jest to głupie ale jakby zbyt piękne żeby się udało..

Uwierzę jak zobaczę. Przepraszam, poprostu złe doświadczenia z przeszłości. A poza tym w obecnym układzie kto jest opozycją? PO czy SLD

>>> taram
Nie zgodzę się. Ja poprostu inaczej to widzę. Dla mnie te zjawiska istnieją ale nie są tak powszechne jak je przedstawiasz.

A tak na marginesie sądzę że oczekiwanie, iż informacja będzie obiektywna jest nierealne. Zawsze jest ona przepuszczona przez umysł piszącego, który ma jakieś poglądy polityczne i zestaw wartości lub ich brak. I czytając należy brać poprawkę na to. Także ja staram się czytac kilka różnych tytułów by wyrobić sobie pogląd na jakąś sprawę.

Jak już skończycie dyskusje o mediach mam dla was nowy temat. Korupcja. TI opublikowało indeks percepcji korupcji za 2004. Polska na 67 miejscu.
www.transparency.pl/www/index.ph ... 1&text=171
Oczywiście ciekawe to jest w kontekście Urzędu Antykorupcyjnego. Potrzebny/niepotrzebny?

"e" napisal: "No i dobrze się mówilo w czasach PRL-u o Kawiarni i zamorskim kapitale."

lolo, z kim ty dyskutujesz, to przeciez jakis zapozniony moczarowiec, z ubekiem bedziesz sie klocil? Wszystko bylo fajnie, tylko sie Kuron z Michnikiem wtracili, i zniszczyli Polske, nie? A, i jeszcze Walesa, ale na garnuszku CIA. Przeciez ja znam takie kawalki na pamiec, to samo mozna bylo wyczytac w "Trybunie Ludu" i uslyszec w "Wieczorze z Dziennikiem". Bylo to wtedy, kiedy porzadni ludzie siedzieli po pierdlach, a Giertych z Benderem doradzali Jaruzelowi, jak rzadzic pozostalymi. Ci ludzie sie nie zmieniaja i twoja czy moja uwaga rowniez nic nie zmieni. Tutaj nie ma co rozmawiac tylko trzeba uwazac, czy nie ma palki w lapie.

e napisał: lolo, czytałeś prasę, ogladałeś tv za komuny ? Wtedy też dziennikarze mieli swoje poglądy, zestaw wartości lub brak a obiektywnych czy neutralnych ze świecą by szukać. Czyli wg ciebie bylo ok, tak samo jak obecnie, prawda ?

Ładna manipulacja, ale sam wiesz że nie ma porównania pomiędzy tymi sytuacjami. Choćbyś nie wiem jak się napinał
Zwróć uwagę na różnicę pomiędzy NBC, ABC i Fox. Te same fakty a zupełnie inaczej przedstawione. A przecież to nie Polska i esbecji tam nie ma. To o co chodzi?

e napisał: ... Cenzura istnieje nadal, uległa jednak fragmentaryzacji, przeniosla się z gmachu na Mysiej do luksusowych biur właścicieli gazet, telewizji, rozgłośni radiowych, wydawnictw. Jest teraz nieoficjalna, subtelna, zawoalowana ale bardzo skuteczna. Zachowane sa tylko pozory obiektywizmu. Spróbuj tytlko napisac cokolwiek przeciwne ich woli. Na bruk i wilczy bilet.

Polecam krótki tekst na temat cenzury w BBC, a przecież to także nie Polska. en.wikipedia.org/wiki/BBC_controversies

e napisał: "... Mamy więc w Polsce zakazane i przemilczane filmy, zakazane książki, artykuły i wyklętych autorów.

Dla mnie jedynym wyklętym i przemilczanym autorem jest dr Pająk. I słusznie. Ten rodzaj paranoi powinien być leczony klinicznie.

Żebyśmy się dobrze zrozumieli. Nie jest moim zamiarem wymienianie które tytuły są be a które cacy. Które artykuły były "inspirowane" a które nie. Natomiast twierdzenie że rzeczywistość jest jednoznaczna jest dla mnie nieprawdziwe. Tak samo jak twierdzenie że rządy kontrolują nasze umysły za pomocą fluoru dodawanego do wody.

Te mechanizmy rzeczywiście działają tak jak piszesz - zwłaszcza reklamy (nie ma reklam - nie ma kasy, a reklam nie ma bo firmy państwo są zarządzane przez...). Ale i tutaj też działa taki fakt że nikt nie da reklamy do gazety o niskim nakładzie. Gorsze jest przyprawianie "mordy". Bowiem nikt nie chce dać reklamy do pisma aby nie być kojarzony z "mordą" (PR, corporate identity itd) Także sporo w tym prawdy, ale nie cała. Zresztą teraz będzie "acid test". Pójdzie wymiana zarządzjących w firmach państwowych i zobaczymy co to zmieni. Jeśli nic, to znaczy że tezy obarczające wyłącznie salon za stan rzeczy nie są do końca uprawnione.

A poza tym to "Salon" Łysiaka się całkiem nieźle sprzedawał jak na "prawdę fekowaną". Martwi jednak jedna rzecz - wielu ludzi po tej lekturze ogranicza swoje myślenie do powtarzania tez Łysiaka. Także zamiast jednej poprawności mamy inną, nową poprawność. Jest to o tyle zadziwiające że Łysiak sam nagminnie odwołuje się do samodzielności procesu myślowego. Hmmm... A ja? Cóż... jestem z gruntu niepoprawny.

I jeszcze jedna rzecz bo teraz dopiero zauważyłem. :shock: Rozumiem że poprzedni wpis nie do mnie??? Zresztą wszystko jedno... od takiej argumentacji do Talibów w Klewkach niedaleko...

Coz, zdazylem juz wyrobic sobie zdanie na temat tego typu anonimowych osobnikow, ktorzy wystepuja na wielu forach internetowych i nadaja w imieniu jednej partii prawicowej na druga. "e" po prostu za bardzo sie odslonil w pewnym momencie, to wszystko. Nie wierze w jeden wielki spisek ogarniajacy caly swiat, natomiast wierze w rozne akcje dorazne i wiem, kto jest w tym dobry. I dochodze do wniosku ze taka akcja jest od pewnego czasu prowadzona. Agent wybiera duze forum lub liste dyskusyjna, loguje sie jako goracy zwolennik PiS lub PO (zaraz wyjasnie dlaczego te wlasnie partie nalezalo obrabiac), i nastepnie w tonie swietego oburzenia nadaje w imieniu jednej z tych partii na druga. Potem (np. gdy uzna ze wypelnil zadanie) przenosi sie na inne forum, i np. jako "szczery liberal" bedzie atakowal PiS, uzywajac rozmyslnie najbardziej glupich i wolajacych o pomste do nieba argumentow. W efekcie czlonkowie forumowej spolecznosci nabiora jak najbardziej usprawiedliwionej odrazy do osobnika wypisujacego takie kompromitujace brednie, a tym samym rowniez troche do sprawy, ktora on udaje, ze z takim zapalem popiera.
I o to od poczatku chodzilo. Bowiem mijaja sobie tygodnie, opinie zataczaja coraz to szersze kregi, pojawiaja sie agresywne artykuly w gazetach, ktos cos chlapnie, ktos cos dziwnego zrobi i nagle nie dochodzi do koalicji, ktora mogla na lata wymiesc SLD z komnat, gdzie sie sprawuje wladze. W zamian powstaje chwiejna koalicyjka PiS z wiecznie obrotowym PSL, ubecko-gangsterska Samoobrona oraz z LPR, o ktorym nie bede sie wypowiadal. Zas SLD z dnia na dzien staje sie liczaca sie partia, jej przedstawiciele wyglaszaja glebokie opinie, nawoluja do umiaru, wysmiewaja "polska prawice, co to nigdy nie umie ze soba dojsc do ladu, a mysli, ze potrafi rzadzic". Agent zas udaje sie w kierunku kasy. Kurtyna.
Dlatego, "e", nie wciskaj mi tutaj glodnych kawalkow, tylko powiedz panu pulkownikowi, ze niestety niektorzy sie zorientowali.

e, piszesz w jakimś innym wątku, czy wszystkie swoje posty walnąłeś tutaj?

A jak myslisz?

Wychodzi, że 1/3 tutaj... mocne zaangażowanie. Podrzucę coś na wytchnienie.
www.gempukku.com/kaczory.swf

Komitet "S.O.S. dla Radia Maryja" zaapelował by Ojcowi Rydzykowi nadać Order Orła Białego. To najwyższe odznaczenie w Polsce. Zobaczymy, co na to kaczki. Jak dostanie, to się inni kawalerowie w grobie przewrócą. Można wymienić parę nazwisk...

e_dudivan dość niechlujnie ucharakteryzowany, więc łatwy do rozpoznania.