Lepper się czegoś najarał...

Czyli partia ludzi bogatych będzie bronić interesów biednych?

Możemy skutecznie bronić ludzi ubogich, bo wiemy, co to znaczy zatrudniać ludzi, dbać o pracownika... Prawie każdy z nas tu, w partii, kogoś zatrudnia, więc mamy pojęcie, o czym mówimy: potrafimy reprezentować i tych, którzy pracę dają, i tych, którzy jej szukają.

O, tu zaszła zmiana... Wcześniej nie mówił pan zbyt wiele o interesie przedsiębiorców, pracodawców...

Bo nie wolno zapominać o tych, którzy koczują pod bramami zakładów i nie mają za co rodzin utrzymać. Ale powtarzam — jedyny sposób, w jaki można im pomóc, to wspierać przedsiębiorców! Tylko tak powstaną miejsca pracy! Z kolei bogaty musi dbać o biednych, jeśli chce mieć w Polsce spokój, warunki do prowadzenia biznesu. To czysta kalkulacja.

Szokujące! Nie poznajemy pana... Kilka miesięcy temu, nawet tygodni, mówił pan coś zupełnie innego. I innym tonem. Biznesmeni drżeli, a głosowali na pana głównie niezadowoleni, biedni, przegrani...

Panowie, nie oszukujmy się... W kampanii trzeba rzucać proste hasła, by dotrzeć do ludzi. Pewne rzeczy wyostrzyć, podkreślić...

Znaczy: wycofuje się pan z programu Samoobrony?

Nie, nie, to dobry program, ale powiedzmy... że pewne rzeczy przemyślałem. Ostatnio dużo rozmawiam z biznesem, z przedsiębiorcami, słucham ich rad i pewne rzeczy się modyfikują... Ale i oni słuchają!

A stawka podatkowa 50 proc.?

Odchodzimy od tego! Nasi eksperci policzyli, że te 50 proc. nie ma sensu. Tak naprawdę prawie nikt by tego nie płacił, a tylko awantura i zamieszanie. A najbogatsi wyjechaliby sobie za granicę - i budżet grosza by nie zobaczył!

Czyli znowu ukłon w stronę bogatych. Ale twardo pan broni ubogich...

Obstajemy przy wolnym od podatku minimum socjalnym...

...a pieniądze znajdziemy, jak się wreszcie dobierzemy do kasy NBP?

Absolutnie nie! Całkowicie popieram niezależność banku centralnego, nie będzie żadnego zamachu!

Ale „Balcerowicz musi odejść“?

Panowie, to też takie hasło... Wcale nie musi odchodzić, on dobrze wykonuje to, co mu każe ustawa. Na jego miejscu każdy ekonomista robiłby to samo.

Święci pańscy! Lepper chwali Balcerowicza?!

Tak, wykonuje to, co mu nakazują przepisy. Ja go krytykuję za wszystko, co robił wcześniej, kiedy się brał za reformy gospodarcze... Dziś chodzi o to, żeby ustawę zmodyfikować. Chciałbym, aby bank centralny, jak w Stanach Zjednoczonych, pomagał kreować pieniądz, nakręcać gospodarkę. I za nią także odpowiadał! Nie idzie o to, by NBP chodził na pasku rządu czy parlamentu! Musi mieć po prostu więcej obowiązków niż tylko pilnowanie inflacji. Ale też więcej możliwości.

Czyli — w sumie — należałoby jeszcze wzmocnić NBP?

Z pewnego punktu widzenia — tak! Prezes NBP winien być mianowany przez prezydenta.

Ale dziś zatwierdza go Sejm!

Sejm powinien go też móc odwołać — z ważnych powodów.

No i gdzie tu ta niezależność?

Bo trzeba byłoby — powiedzmy —większości 2/3 głosów, aby powodem nie była tylko zmiana rządu.

www.pb.pl/content.aspx?sid=7355& ... 4D7108936E

Co by Lepper nie powiedział i tak będzie źle, "za" czy "przeciw" Balcerowiczowi. I tak źle i tak niedobrze. Takie to podejście do Leppera trochę podobne do Lindy- "nie chce mi się z tobą gadac" (w domyśle "boś głupi"). Sądzę że dla nazwiska reprezentującego kilkanaście procent dość zdyscyplinowanych wyborców można mieć bardziej rzeczowe podejście. Czy profesor Balcerowicz musi być takim dożywotnim ministrem jak w 16towiecznej Francji? Nie neguję że zrobił bardzo wiele dla wzrostu gospodarczego, ale nie powinno się przeginać w obie strony i robić z niego niezastąpionego Boga.

Zygfryd... Lepper jest poprostu NIEWIARYGODNY, pomiając już inne kwestie jego dotyczące. Prowadzi teraz jakąś grę, bo liberałem napewno nie został. Jutro może powiedzieć coś innego, a pojutrze jeszcze coś innego. W zależności od tego gdzie widzi jakąś korzyść (polityczną lub materialną).

Jesli by sie podniecac akurat tym, ze Lepper zmienia zdanie w zaleznosci od pogody i od tego, z kim gada, toby czlowiek chodzil ze wzwodem 24 godziny na dobe. Wybory skonczone, teraz na tapecie jest rzad. Wiec juz nie troska o szarego czlowieka, tylko maz stanu myslacy o gospodarce. Przejdzie mu przy okazji wyborow samorzadowych.

Wystarczy, że reprezentuje dość rzeczywiste, bo przyziemne troski sporej liczby wyborców- taka też jest rola wybranego w wyborach polityka. Abstrahujac od jego osoby.

Nic nie pisałem o elektoracie - to inna sprawa. A Lepper nie reprezentuje a robi w balona.

Kim jest ENDrju? któż to wie. Sądząc po jego wysokiej skuteczności, ma geny urodzonego SLdowca.

Najbardziej prawdopodobne, że jest to prowokator. Ma skanalizować, ośmieszyć troski milionów szeregowych Polaków. Jak to mówia jego towarzysze medialni: wziąć to w NAWIAS, "wykluczyć".

Jest w tym świetny. Wysoka skuteczność.

A drugim takim prowokatorem może być Radio M. To nie do wiary, aby w dzisiejszych czasach- jakość technologii robić tak żenującą amatorszczyznę.

błeeecheche niestety

>e czemu tak nagle znienacka zaczales klepac w innych watkach? nie trudz sie tak, jest ok, naprawde

Zygfryd napisał: Kim jest ENDrju? któż to wie. Sądząc po jego wysokiej skuteczności, ma geny urodzonego SLdowca.

Najbardziej prawdopodobne, że jest to prowokator. Ma skanalizować, ośmieszyć troski milionów szeregowych Polaków. Jak to mówia jego towarzysze medialni: wziąć to w NAWIAS, "wykluczyć".

Jest w tym świetny. Wysoka skuteczność.

Nie sadze ze A.Lepper jest autorem swych pomyslow !!!
Sadze , ze ma on za doradcow ludzi , ktorych glownym zadaniem jest osmieszenie i obnizenie wiarygodnosci Polski !
Jak na razie udaje im sie to doskonale , a i rzad PIS jest coraz lepszy w tym zadaniu!!!

ROMAN napisał: Źle Si stało, że znów Polacy się nie dogadali, oj źle. Zastanawiam się skąd to się bierze. Czy mamy to w genach? A może to pokolenie wychowane na złej interpretacji ruchu hipisowskiego, któremu nie dano zrozumieć Kordiana Słowackiego musi wymrzeć?

Musi wymrzec pokolenie , ktore wierzy kazdemu debilowi ktory obiecuje ze gruszki wyrosna na wierzbie !!
PS. Jak sie czuja teraz wyborcy PIS ???

Juz chyba tu wzpomnialem, jak sie czuje jedyny znany mi osobiscie wyborca POiS: powiedzial, ze w nastepne wybory moga go w d. pocalowac, nie pojdzie. Ale to dosc znamienne, przeciez ci ktorzy tutaj dyskutuja w imieniu PiS, w powaznej mierze nie glosowali na PiS, tylko na te male skrajne partie, ktore PiS teraz wywindowal. I stad aprobata plus polajanki, ze PiS jest OK, tylko za malo radykalny. Poza "e", ktory stanowi przypadek osobny, ale o tym juz byla mowa. Tak ze po raz kolejny przestrzegam przed uleganiem wrazeniu, ze my tutaj dyskutujemy ze stronnikami PiS. My dyskutujemy ze stronnikami LPR et consortes, partii ktore pozdobywaly po piec procent glosow uprawnionych, ktorzy sie obecnie pod PiS podpinaja. Stary problem: kto sam plynal, a kto sie zalapal.

Po pierwsze, "e", wyobrazam sobie bez trudu, ze na LPR zes nie glosowal. Po drugie, napisalem ze to byl wyborca PiS. Byc moze to unaocznia jakosc elektoratu PiS, nie wiem.

"Widzisz więc, świat jest rządzony przez całkiem innych ludzi niż się wydaje tym, którzy nie oglądali kulis"

www.abcnet.com.pl/pl/artykul.php ... 363&token=

To troche nie na temat, ale poniewaz sporo sie tu mowilo o fenomenie Radia Maryja i ruchu narodowo-religijnego, podaje namiary na miejsce, gdzie mozna postudiowac sobie to zjawisko teoretycznie:

"PRZEDMIOT: RUCHY NEOPOGAŃSKIE I
NARODOWO - CHRZESCIJAŃSKIE EUROPY
KOD KURSU: B/07
[...]
PROGRAM KURSU: Fenomen europejskiego neopoganizmu, charakterystyka zjawiska, jego przyczyny, aspekt etyczny i skutki od Sredniowiecza po wiek XX. Dojrzałe formy neopoganizmu w Niemczech, Polsce, Litwie i Ukrainie - szczegółowo. Ruchy narodowo-chrzescijańskie we Francji, Portugalii, Hiszpanii i w Polsce. Ich podstawy filozoficzne i zwiazki z katolicyzmem. Idea "nowego Sredniowiecza" jako wyraz wpływu wartosci chrzescijańskich na kulturę i sferę polityki. Koncepcje stosunku jednostka-państwo, ustroju gospodarczo-społecznego, historiozofia, antysemityzm i stosunek do rasizmu. Stosunek do wartosci liberalizmu, komunizmu, nazizmu i faszyzmu."

Studia na Uniwersytecie Jagiellonskiem. 30 godzin.

Nawaisem mowiac, dzisiaj w Radio Maryja wystapil... minister Srodowiska (dawniej to sie nazywalo Ochrony Srodowiska, ale SLD nazwe zmienil). Mowil glownie o tym, ze Srodowisko powinno byc zwrocene Narodowi, ktory powinien moc z niego Korzystac. Nie sadze, aby mial na mysli nowe sciezki edukacyjne w Parkach Narodowych. Przypuszczam raczej, ze bylo to zapewnienie sluchaczy xiedza Rydzyka, ze w najblizszych latach zaden nowy park nie powstanie. Musi biedak bardzo sie starac, bo on juz tym ministrem byl kiedys, i zawsze mozna mu o tym przypomniec. Dowiedzialem sie o tym, bo kolega zadzwonil z Polski specjalnie, aby mnie o tym fenomenie poinformowac.