Jakub Kozak to człowiek o wielu twarzach. Jest członkiem Grupy Teatralnej Warszawiaki, didżejem (Kozak z Własnej Woli/Feliks Petarda/Kolektyw Panowie z Twardej), animatorem kultury (klubokawiarnia Sen Pszczoły), a także… pszczelarzem amatorem.
Rozmawialiśmy tuż po premierze filmu „Tacy jak my”, w którym artyści polskiej sceny muzycznej opowiadają o inspiracji Powstaniem Warszawskim.
Emotiva XPA Two Gen 3
- Kategoria: Końcówki mocy
Dan Laufman kierował zespołem specjalistów pracujących dla wielu producentów urządzeń kina domowego. Obserwował rosnące ceny sprzętu i nie bardzo widział uzasadnienie takiej tendencji. Założył więc własną markę, która ma oferować świetne produkty AV w przystępnych cenach. Czyżby Emotiva zrodziła się... ze współczucia?
A może z potrzeby zagospodarowania rynkowej niszy w segmencie kina domowego? W sumie podobne założenia realizują inni producenci, chociażby bliższy nam geograficznie Cambridge Audio. Czy Emotiva ma nad nimi jakąś przewagę? Wydaje się, że tak i umiejętnie eksponuje swoje atuty. Zaliczyłbym do nich: stawianie na rozwój i doskonalenie opracowanych projektów, rzetelne podejście do prezentacji parametrów, wysoką jakość techniczną i brzmieniową w założonej cenie, uniwersalne wzornictwo oraz rozbudowywaną sieć dystrybucji i serwisu. Trzeba też zaznaczyć, że wszystkie produkty są projektowane w Tennessee. W USA są również montowane urządzenia najwyższych serii, w tym recenzowana dzisiaj końcówka mocy.
Esemes do powstańców
- Kategoria: Wydarzenia
Od „Kanału” (1956) Andrzeja Wajdy do „Miasta 44” (2014) Jana Komasy kino polskie podejmuje temat Powstania Warszawskiego w różnych tonacjach i z różnych stron – również w nurcie dokumentalnym. Rozwój techniki pozwolił nawet przekształcić kadry czarno-białych taśm kronik powstańczych w barwną, udźwiękowioną narrację („Powstanie warszawskie” Komasy). Ale kino może nie tylko fabularyzować czy rekonstruować przebieg powstańczego zrywu.
Może również zapisać ślady pamięci o nim – głosy i czyny tych, co o Powstaniu mówią dziś.
Velodyne Wi-Q 12
- Kategoria: Subwoofery
W 1983 roku szczytem audiofilizmu nad Wisłą była duża wieża Technicsa kupiona za potworne pieniądze w peweksie. Podobne atrakcje były dostępne jedynie dla garstki uprzywilejowanych. Przeciętni zjadacze pasztetowej na kartki staczali ciężkie boje pod salonami RTV, do których „rzucali” licencyjne kaseciaki Grundiga. Kino domowe kojarzyło się ze slajdami wyświetlanymi na prześcieradle, a najmajętniejsi wielbiciele ruchomych obrazów szpanowali kamerami na taśmy 8-milimetrowe oraz pancernymi projektorami Ruś. Nieliczne jeszcze magnetowidy VHS kosztowały oczy z głowy, ważyły ponad 20 kilo i spalały tonę koksu na godzinę, a o płytach DVD nikomu się nawet nie śniło.
W tymże 1983 roku niejaki David Hall założył w Kalifornii firmę Velodyne Acoustics, specjalizującą się w produkcji subwooferów. Wariat czy wizjoner, zastanawiali się wszyscy, ale czas pokazał, że w tym szaleństwie jest metoda.
Obecnie w katalogu amerykańskiej firmy znajdziemy kilkadziesiąt modeli wolnostojących oraz przeznaczonych do zabudowy, od maluchów za 2 tysiące z groszami po 15-krotnie droższe potwory. Testowany dziś Wi-Q 12 należy do elitarnej grupy bezprzewodowców z kartą wi-fi. A to nie jedyna atrakcja, jaka czeka na szczęśliwego nabywcę.
Phonar Veritas p2 Style
- Kategoria: Kolumny
Istnieją na rynku hi-fi firmy, które na prywatny użytek nazywam „inżynierskimi”. Nie epatują opowieściami o cudownych membranach plecionych przez dwanaście dziewic w świetle księżyca ani o złotych kondensatorach obtaczanych w kosmicznym pyle. Ich atutami są za to rzetelna wiedza, fachowość i doświadczenie. Do takich firm należy Phonar.
Jak na firmę „inżynierską” przystało, Phonar nie rozpieszcza nas ani częstymi premierami ani bogatym katalogiem. Proponuje też dość zachowawcze wzornictwo, które niekoniecznie miałoby szansę na konkursach piękności. Za to kolumny, których słuchałem, zawsze brzmiały powyżej oczekiwań, a wycenione były bardzo rozsądnie.