Usher S-520 II
- Kategoria: Kolumny
Marki dalekowschodnie, z wyjątkiem japońskich, ciągle się kojarzą z masówką lub kopiami zachodnich rozwiązań. Dlatego bywa, że kraj pochodzenia maskuje się, jak tylko można. Tymczasem na tylnej ściance Usherów widać napis „Proudly Made in Taiwan”.
Focal Chorus 705
- Kategoria: Kolumny
Rynek producentów kolumn dzieli się na wytwórnie high-endowe, średniaków, oferujących kilka serii do różnych zastosowań i potentatów, wyznaczających trendy i oferujących wszystko, w czym pracują membrany. Do ostatnich zalicza się B&W, Focala, Monitor Audio, KEF-a i…
Nie wiem, kogo jeszcze, bo marki takie jak Elac, Dali czy Dynaudio to już chyba nie ta waga zawodnika.
Showman Dusk
- Kategoria: Wydarzenia
Matt Dusk ma w naszym kraju wielu fanów. Nic dziwnego – od 2008 roku kanadyjski piosenkarz regularnie występuje w Polsce. 1 kwietnia zawitał do łódzkiej Wytwórni. Był to z pewnością koncert pełen wrażeń.
Epos to jedna z brytyjskich legend hi-fi, które zmieniły rynek i otworzyły przed zwykłymi ludźmi możliwość obcowania z prawdziwą muzyką w domu. Do wczesnych lat 80. XX wieku pasja ta była zarezerwowana dla ustabilizowanych życiowo starszych pokoleń. Kiedy na rynku pojawiły się garażowe manufaktury, takie jak NAD, Arcam, Musical Fidelity czy Epos, rozpoczęła się rewolucja.
Firmy te kierowały swoją ofertę dosłownie do wszystkich. W prasie przewijało się określenie „studencka cena”, a młodsze pokolenie ruszyło na zakupy. Ci klienci odkryli nowy wymiar jakości dźwięku. Wielu z nich do dziś pozostaje wiernymi pasji. Wielu zaraziło nią innych, a dzisiejsi poszukiwacze high-endowych cacek to niegdysiejsi posiadacze NAD-ów i Eposów.
Chario - Syntar 513
- Kategoria: Kolumny
Kiedy mówimy o włoskich, francuskich czy niemieckich producentach, myślimy o europejskich inżynierach, stolarzach, niewielkich manufakturach, z dumą kontynuujących wieloletnią tradycję i strzegących swoich tajemnic. Rodzinnych firmach, których sukces został zbudowany ciężką pracą i sercem. Niestety, w wielu przypadkach to już przeszłość.
Europejskie pozostają siedziby i loga, natomiast zarządzanie przypomina bezduszną machinę korporacji. Producenci zapominają o relacjach międzyludzkich; liczą się słupki w Excelu i wyniki finansowe. A słynni stolarze? Wolne żarty. Obecnie większość „europejskiego sprzętu” powstaje w Azji. Nie znaczy to, że jakość zawsze musi spadać, bo Chińczyk też potrafi zrobić dobrze.