Co za głos - moim zdaniem bije na głowę babcię Tinę





w pierwszym video po przestawieniu na HD słychać ciut lepiej.

A to już było w tym wątku?
Thunderstruck by Steve'n'Seagulls

BTW: będzie nawa płyta ac/dc z nowym gitarzystą - Stevie Young'iem (Stevie Young odchodzi).

Dwa usłyszane wczoraj w tym radiu .

W zasadzie rzadko podobają mi się obce wykonania Little Wing, a to jeden z wyjątków:



I to rodzimy. Tylko perkusistę bym wymienił na Marka Surzyna, za to Michał Kulenty otrzymałby w nagrodę ZOMZ (kto był w wojsku, to wie o co chodzi).

Następny wykon jest amerykański:



Zwracam uwagę na minę Wyntona obserwującego Williego, który nie wymiękł i też zagrał solówkę. Riposta była niespodziewana ale adekwatna.

Pozdrawiam

Wesołych Świąt

NAJbardziej bezczelny i odważny cover w historii.
Dlaczego?
Czas - 4.06.1967 - czyli trzy dni po ukazaniu się "Sgt. Pepper's Lonely Heart Club Band".
Miejsce - Londyn, Saville Theater, którego właścicielem jest Brian Epstein i siedzi on w loży, McCartney, Harrison i Lennon obecni,
na widowni są też m.in. Stonesi, Clapton, Jack Bruce.
NAJszybsza "aranżacja" coveru - Hendrix wpadł do garderoby gdzie byli już Noel i Mitch z egzemplarzem "Sierżanta" na pół godziny przed wyjściem na scenę i zapoznał kolegów z utworem, którym mieli zacząć występ...

oto moj cover Yiruma - river flows in you - Gram około roku

Będąc młodą lekarką wszedł raz do mojej przychodni pacjent ... przepraszam ... oglądając nienajgorszy ale i nienadzwyczajny film "Kovak Box" przypomniała mi się ta wersją Gloomy Sunday



Jakoś tak się składa, że jeżeli Billie coś nagrała, to była to najlepsza wersja utworu i nie inaczej jest tym razem. Ale ta wersja, zupełnie inna



szarpie wnętrzności i zmysły prawie tak samo. W dodatku wstęp instrumentalny przypomina niektóre nagrania filmowe Michała Lorenca, co też ma swoja wartość w naszym pięknym kraju nad Wisłą.

Gloomy Sunday w wersji Billie Holliday była wykorzystywana w filmie w celach zbrodniczych i chyba trudno o lepszy wybór ale nie będę zdradzać dlaczego, gdyby ktoś chciał film obejrzeć. Powiem tylko, że nieprzypadkowo kompozytor i autor pierwszego tekstu byli rodakami Beli Bartoka i Ferenca Puskasa. Oto oryginał w stosownym języku:

Co do Billie Holiday - w tym roku (7 kwietnia) setna Jej rocznica urodzin i tych wykonów już jest i będzie pewnie więcej.
Cassandra W. m.in. cały krążek poświęciła B.H. (wydany właśnie 7.IV) i jest zacny moim zdaniem.



Co ciekawe kilku wyczynowców z sąsiedniego już skrytykowało jakość realizacji ("bo ona zawsze nagrywała ze świetną jakością", dla nich to "zawsze" pewnie datuje się od "New Moon Doughter" - nie sądzę żeby znali coś wcześniejszego z czasów jazzowych) a zapewne jest to zabieg celowy, takie a nie inne brzmienie w (przecież!) kontekście Billie.


Ale ja nie o tym, nie o tym miałem.
Zabłądziłem niedawno na polską stronę fanów Kate Bush, gdzie można również trafić na dział teledysków.
Tam też taka rasowa, JazzowaSwingowa perełeczka, chyba jedyna w tym gatunku w Jej karierze, ale świetnie sobie poradziła nieprawdaż? ... i legenda - Larry Adler on harmonica...to z kompilacji "The Glory of Gershwin" z 1994r.
www.katebush.pl/vid_themanilove.htm

Oryginał:

Cover:

Nowa krówka waniliowa i nowa porcja coverów + ostatni numer własny
zestaw taki oto:






01. I Heard It Through The Grapevine [05:30]
02. The Letter [05:54]
03. I Can See For Miles [04:56]
04. Break On Through (To The Other Side) [05:46]
05. The Tracks Of My Tears [04:38]
06. I'm A Believer [05:32]
07. Gimme Some Lovin' [03:44]
08. For What It's Worth [06:02]
09. Ruby Tuesday [06:32]
10. Whiter Shade Of Pale [05:12]
11. Let's Pray For Peace [04:19]
Niestety nie ma co porównywać do legendarnego debiutu (sprzed prawie 50 lat, really!!!?)
Nadal heavy, ale bardziej soczyście i (niestety) zwięźlej a z walca drogowego nie zostało nic.
Mimo to warto za-poznać.
Dla mnie tylko wersja Procol Harum jest nie do przyjęcia choć i Doors mocno u-dziwniony ale w sumie na tak.

Adam Szulc napisał: Następny wykon jest amerykański:

Zwracam uwagę na minę Wyntona obserwującego Williego, który nie wymiękł i też zagrał solówkę. Riposta była niespodziewana ale adekwatna.
Pozdrawiam

Zwróciłeś może uwagę na talent, który wygrał wczoraj "must be the music"?
To dopiero solówka!
To co wyczynia lewą ręką, jestem pod wrażeniem! ->

PS "I to rodzimy." !!!



PS2!

Nie mogłem się powstrzymać ->

gość ma talent

Jeden z moich ulubionych...

no i jeszcze to:)

No i jeden z lepszych