A tą panią pamiętacie???

SANDRA-trochę zezowate szczęście
NATALIA O. - CAłKIEM CAłKIEM tylko NABU jestem rozczarowany podpisem na 3.jpg...powinno być...: dla mojego ukochanego NABU... Natalia O...

Naturalna i nierozbierająca się

Sławne modelki cz.1

Sandra ma zadarty nosek......

aniwx napisał: Sandra ma zadarty nosek......

Dokładnie : słodki zadarty nosek. I do tego rozkoszne dołeczki Zawsze mnie rozwalały. Niezmiennie od jakichś 20 lat

Milos napisał:

aniwx napisał: Sandra ma zadarty nosek......

Dokładnie : słodki zadarty nosek. I do tego rozkoszne dołeczki Zawsze mnie rozwalały. Niezmiennie od jakichś 20 lat

Milos a co z reszta jej urokow....posiada coś oprocz doleczkow?

do Konio'a:
Wiesz, o gustach się nie dyskutuje. Jedni lubią rybki a inni akwarium. Pewnie że nie mają nawet procenta tej klasy jaką reprezentują (a raczej czas przeszły, jednej już nie ma wśród żywych) Sophia Loren czy Audrey Hepburn. Mają za to tą wulgarność, tak zwanego Qrwika w ślepiach który też czasem kręci i jestem pewien swojego wzwodu w ewentualnej bliskiej konfrontacji, he,he. To jest tak, ślubu bym z taka panną nie wziął bo bym nie wierzył zbytnio w wierność i trwałość takiego związku. Ale z łóżka za nic w świecie bym nie wyrzucił.

do Milosa:
Sandra rzeczywiście miała swój urok, słodka była. Ciekaw jestem jak dzisiaj wygląda. Powiem ci że mam koleżankę która jest jej absolutnym sobowtórem, jak bliźniaczka. I widziałem ją niedawno po latach kilku, mężata, dzieciata i... wygląda ciut poważniej ale nadal jest piękna. Może już nie tak slodka jak wtedy gdy była mlodziutka ale to właśnie ta młodość, tego się nie zatrzyma. Pozatym bez zarzutu, tak więc jest szansa że Sandra też jest dalej urocza

Sophia Loren, Sophia Loren...kto to był?? Z czymś mi się kojarzy, ale z czym?
A, już wiem, kiedyś, jak młody byłem, powiedziałem jednej kobietce: "Na nie to ja mam Sophię Loren".

Sandra jak na Niemkę jest całkiem do rzeczy. Choć w moim typie nie jest. Zdecydowanie chętniej połasiłbym się na te diablice Rzempka. To jest jakaś dwiostość charakteru i gustu. Lubię ciche, spokojne babki, a z drugiej strony lubię drapieżność dzikich kocic.
A Sophia to zdecydowanie mój ulubiony typ z dawnych lat.

Taką drapieżność właśnie lubię. To co prawda chyba jakaś porno - lala, ale jak dla mnie i tak apetyczna.

Coś mi nie wychodzi dzisiaj wklejanie zdjęć.

Co innego wklepuję, a co innego się wkleja.

Sławne modelki cz.2

rzempek napisał: do Milosa:
Sandra rzeczywiście miała swój urok, słodka była. Ciekaw jestem jak dzisiaj wygląda. Powiem ci że mam koleżankę która jest jej absolutnym sobowtórem, jak bliźniaczka. I widziałem ją niedawno po latach kilku, mężata, dzieciata i... wygląda ciut poważniej ale nadal jest piękna. Może już nie tak slodka jak wtedy gdy była mlodziutka ale to właśnie ta młodość, tego się nie zatrzyma. Pozatym bez zarzutu, tak więc jest szansa że Sandra też jest dalej urocza

Chętnie bym poznał tę Twoją koleżankę A Sandra, jak wcześniej zauważył już Ivan (ja nie jestem obiektywny), wciąż wygląda dobrze. Ibiza jej służy