Masz rację, wole Cyrus’a

Geniusze marketingu.

Cóż, nie zgadzałeś się z ogółem?
Nie wierzysz w prawdy objawione?
Nie wymieniłeś bezpieczników na kierunkowe?
To masz bana,

Jeżeli niejaki "wpszoniak" jest tam ogółem, to owszem

Ja tylko dodam że słabą jest teoria/teza której żywot przedłużać trzeba zamykając innym usta. Prawda krytyki się nie boi

Kurde to już przesada
allegro.pl/chord-shawline-ethernet-lan-c...75m-i7307704887.html
20 lat w informatyce, sieci kładłem w mokrej ziemi, w środowisku produkcyjnym, w górach i nie wiedziałem ze transmisja Ethernet na odcinku poniżej metra wymaga patchcordu za ponad tysiąc złotych. Przecież protokoły sieciowe zostały zaprojektowane na przesył do około 100m i na takich odcinkach pomiary tłumienia pokazują poziomu satysfakcjonujące dla transmisji sieciowych. Po co rzesze informatyków siedzieli i główkowali nad korekcją błędów, potwierdzaniem, retransmisją, czy wreszcie zwiększeniem prędkości przepustowości .... kurde żeby teraz ktoś kabel sieciowy długości 75 cm! chciał mi wcisnąć za 1000pln !!!!! Ja wysiadam....
Link do równoważnej jakości skrętki sieciowej jezeli chodzi o transmisje Ethernet
www.abcv.pl/pl/p/SKRETKA-SEC7SFTP-kat.7-...hEAQYAiABEgJKJ_D_BwE
2,53 pln metr! Zakładam firmę co robi patchcordy audio! Złoty interes
A tutaj jeszcze bardziej wypasiona za 5 zeta
www.automation24.pl/kabel-lan-lapp-unitr...DEAQYASABEgKJhPD_BwE

A XLR w domu na odcinku 60 cm?

A łączone urządzenia są zbalansowane czy tylko mają gniazdka ?

Ja w ogóle nie mam takich połączeń z tym ze wiesz sieć to moja codzienność tu mogę powiedzieć ze jestem jakoś tak specjalistą polegam na tej technologi codziennie nawet teraz. Polegamy na niej codziennie korzystając z bankowości internetowej gdzie niezawodność jest w cenie i nikt tam nie wpadł na pomysł patchcordow za 1000pln. Jezeli chodzi o okablowanie jakie ja mam to najdroższy przewód kosztował 319 pln i odkąd załączyłem link tutaj na forum to się wstydzę że taką siarę poleciłem. A rzeczone XLR kupiłem klotza za 71 pln jak testowałem CA CXA80 z CXN i chciałem zobaczyć różnice z normalnymi cinch w jakości połączenia.

John 1.5 V napisał: A łączone urządzenia są zbalansowane czy tylko mają gniazdka ?

Ja postawiłem pytanie o sens samego połączenia XLR w domu na odcinku 60 cm. No bo przecież czemuś to ma podobno służyć.

John 1.5 V napisał: A łączone urządzenia są zbalansowane czy tylko mają gniazdka ?

Urządzenia zbalansowane czyli dual mono, tylko dla ścieżki sygnałowej?
W systemach domowych - to mit, że lepiej brzmią - one głośniej grają a wielu porównując dwa systemy w sposób "audiofilski", częściej wybierze ten "lepszy" (bo głośniej grający) w bezpośrednim porównaniu. Dokładne wyrównanie głośności (<0,3 dB) nie jest takie łatwe na "Ucho" (nawet jak jest to "złote Ucho") inną sprawą jest to, że konieczność takiego wyrównania nie jest powszechnie znana.
Dual mono, to wystarczy dual mono zasilanie - to ma techniczny sens dla stabilności zasilania i lepszego brzmienia.

Przy CXA80 i CXN nie byłem w stanie usłyszeć różnicy, ale może przez to że nie mam „złotego ucha”

Rob Roy napisał:

John 1.5 V napisał: A łączone urządzenia są zbalansowane czy tylko mają gniazdka ?

Ja postawiłem pytanie o sens samego połączenia XLR w domu na odcinku 60 cm. No bo przecież czemuś to ma podobno służyć.

Chyba głównie poprawie humoru.

Pytam, bo jeśli są zbalansowane to jakieś tam sens jest, jeśli nie to ten sens zaczyna nam wyraźnie topnieć, chyba, że nie mamy innych gniazdek oprócz XLR to wtedy ma to sens całkiem duży.

Urządzenia zbalansowane są dużo bardziej pracochłonne (parowanie elementów) i tym samym "kosztogenne". Wtedy, choćby dla samego szacunku dla włożonej czyjejś pracy, wziąłbym XLR-y, ale tylko wtedy.

A co do dual mono to sprawa jest dla mnie bezdyskusyjna - lubię, używam, polecam.

John 1.5 V napisał:

Rob Roy napisał:

John 1.5 V napisał: A łączone urządzenia są zbalansowane czy tylko mają gniazdka ?

Ja postawiłem pytanie o sens samego połączenia XLR w domu na odcinku 60 cm. No bo przecież czemuś to ma podobno służyć.

Chyba głównie poprawie humoru.

Pytam, bo jeśli są zbalansowane to jakieś tam sens jest, jeśli nie to ten sens zaczyna nam wyraźnie topnieć, chyba, że nie mamy innych gniazdek oprócz XLR to wtedy ma to sens całkiem duży.

Urządzenia zbalansowane są dużo bardziej pracochłonne (parowanie elementów) i tym samym "kosztogenne". Wtedy, choćby dla samego szacunku dla włożonej czyjejś pracy, wziąłbym XLR-y, ale tylko wtedy.

Ok, to postawię kwestię XLR inaczej. Jaki jest sens kupowania urządzeń zbalansowanych?

Iro napisał:

John 1.5 V napisał: A łączone urządzenia są zbalansowane czy tylko mają gniazdka ?

Urządzenia zbalansowane czyli dual mono, tylko dla ścieżki sygnałowej?

We wzmacniaczu zbalansowanym (symetrycznym), każdy z kanałów zbudowany jest z dwóch identycznych, stanowiących lustrzane odbicia układów.

Oczywiście nie da się zbudować dwóch absolutnie identycznych wzmacniaczy (tolerancja wykonania elementów, strojenie itp.), dwie połówki zawsze będą od siebie minimalnie różne i stąd działanie i zniekształcenia (szum to przecież także zniekształcenie z punktu widzenia oryginalnego sygnału) nie będą dokładnie te same i nie ma mowy o pełnym znoszeniu się wszystkich niedoskonałości.

Co więcej w praktyce często zdarza się, iż wzmacniacz zbalansowany ma tendencję do eksponowania zniekształceń nieparzystych, na które ucho ludzkie jest mniej tolerancyjne.

Zaletą konfiguracji zbalansowanej jest przede wszystkim redukcja szumów, pod warunkiem wszakże, iż obydwie 'połówki' wzmacniacza każdego kanału są ze sobą bardzo dobrze sparowane; w przeciwnym razie układ taki może wygenerować nawet wyższy poziom zniekształceń, niż typowy, niezbalansowany.