I_nemes nie martw sie graj dalej

Gutten- gratuluje humoru a to przeciez wazne, zaluje ze Gryphona nie moge zaoferowac Czy zakceptujesz ladne zdjecie systemu Gryphona? he,he

Obawiam sie ze towarzysz Mars czy Mahler z Audio Lukar mogli by odpowiedziec na ta zagadke tylko czy podzielom sie ta informacja?

Pozdr.

>Lacrimosa, No dobrze, oddam jeszcze jeden strzal, chociaz pewnie znow spudluje... mam jeszcze ze dwa inne typy, ale ten wydaje mi sie najbardziej trafiony.

Jean Sibelius
palil dlugasne cygara, popijal tez zdrowo zreszta.

i jak teraz;)?

Pozdrawiam

w zanadrzu mam jeszcze wloskiego faszyzujacego tworce jednej slynnej opery, angielskiego lorda, ktory napisal krotka (nawet bardzo) cantate na czesc palenia;), oraz czeskiego nacjonaliste;), ale zaden z nich nie wyglada mi na jakiegos specjalnie 'ikonicznego' znawce cygar, wiec jesli nie ustrzelilem Sibeliusa to juz sobie daruje;).

Pytania są tendencyjne!!!

... i promuja picie i palenie! Fuj!!!

Lacrimosa... chodzi pewnie o niejakiego Maurice Ravel

>i_nemes. Ciągle szukam. Ja tam do nienawiści to nie znowu taki skory, ale wsród kilku moich znajomych to już masz wrogów. Uśmieje się jak ta zagadka będzie bardzo prosta a ja znam ten kawałek.
Ostatnio odrzuciłem opcję absurdalną. Milli Vanilli - czy jakoś tak. Pamiętam że był skandal, bo to podobno nie oni śpiewali, ale nie pamiętam kto to za nich robił. Poza tym to nie była próbka tylko cała płyta zaśpiewana przez kogoś innego. No , grzebię dalej.
____________________
Kłębami dymu niechaj się otoczę
Niech o młodości pomarzę półsenny...
Słowacki

Ech, uznaje swoja porazke... Lolo zapewne wygral... to Ravel spelnia wszystkie warunki... wiem to z watku 7761 z lukara... choc Sibeliusem tez powinienem byl wygrac;), ale zapewne nie kazdy slyszal Finlandie, zas Bolero jednak kazdy i tutaj pies pogrzebany.

www.abo.fi/fak/hf/musik/Sibelius/EN/8.htm

jakosc obrazka tam nie za bardzo, ale widac wyraznie jakie mial hobby:-)

pozdrawiam

>Ironista,

>ostateczna podpowiedz - tytul tego wielkiego przeboju padl juz w tym watku niemal doslownie;), choc niekoniecznie w jezyku language. To nie w tym przeboju wykorzystano probke.

Nie zapominaj o ksiazce... ksiazka i wydarzenie zmieniajace historie rokendrola to klucze do tozsamosci 'dawcy probki'.

Milli Vanilli naturalnie slusznie odrzuciles;). Kapela jednak nie w az tak niskich rejonach, ale jednak to nedza;).

Pozdrawiam.

I_nemes->

Niestety porazka wiem starales sie bardzo, checi sie licza uwzglednie to przy nastepnej zagadce. Moze nastepny razem wygrasz!

Kotfilemon-> Dziendobry Tobie jak sie masz?

Lolo->

Wygrales mistrzu CONGRATULATIONS TO YOU!!!!
Cholera jasna ja tylko do Ciebie ciagle wysylam cos
Nagroda w postaci XRCD plyty bedzie dostarczona poczta w ciagu 4~6 tyg, zdobywca nagrody jest odpowiedzialny za clo i podatek jezeli bedzie jaki kolwiek.

Jeszcze raz gratuluje i pozdrawiam

Lacrimosa.. Dzięki, ale słusznie zauważyłeś że tylko do mnie ciągle coś wysyłasz Mam lepszy pomysł. Wymyslę jakąś zagadkę, a Ty uszczęśliwisz kogoś kto ją odganie "moją" płytą. Zgadzasz się?

Lolo->

Znakomity pomysl, twoja wielkodusznosc nie zna granic

Lolo "odal" swoja nagrode do skarbonki wiec bawi my sie dalej. Ktokolwiek odpowie na Lola zagadke dostanie odemnie XRCD (ja zastrzegam sobie wybor plyty)

Pozdrawiam i zycze powodzenia

>i_nemes. Na przełomie lat 80-90 coś, co się nazywało Candy Flip, śpiewało piosenkę Lennona "Strawberry fields forever". Stare kasety z nagrywaną listą "trójki" jeszcze jakoś działają. Pojawił się tu w jednej z wypowiedzi zwrot " fakt". O ile dobrze pamiętam do właśnie w "buszującym" ten zwrot "to fakt" często się przewija. To ten trop?
LUDZIE, WĄTEK PRZECZYTANY PRAWIE 500 RAZY I NIKT?

____________________
Kłębami dymu niechaj się otoczę
Niech o młodości pomarzę półsenny...
Słowacki

Lacrimosa->
mam sie dobrze, dziekuje.
Ale znam wiecej niz jeden utwor Ravela

Lolo->
niech wieniec ozdobi Twoja skron mistrzu


pozdr.

>Ironista, widze, ze jestes niesamowicie nieustepliwy;)

Slad jest troszke cieplawy, zgadza sie troche styl muzyczny i 'scena', ale wydaje mi sie, ze kombinujesz w zla strone.

John Lennon, chociaz nosil czapke z daszkiem, NIE jest tym najslynniejszym bodajze milosnikiem buszujacego w zbozu, ktory wplynal na losy rokendrola, choc zwiazek miedzy nimi olbrzymi. Nie idzie tez o McCartneya, ani zadnego Bitlesa;).

Slowo 'fakt' nie ma zwiazku z zagadka.

Powiem jeszcze, ze dysponujac tymi wszytkimi informacjami wystarcza dwa google searches zeby znalezc odpowiedz. Trzeba jedynie wpisac odpowiednie rzeczy...

Moze tez powinienem ufundowac jakas nagrode, wtedy zaraz ktos by Ci pomogl... tylko co to by moglo byc...? zastanowie sie.

Pozdrawiam.