HFM

Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT:

Trochę humoru 2007/01/15 19:06 #143006

Banknotów jest więcej :D

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Tomasz Karasiński

Trochę humoru 2007/01/15 19:15 #143011

Chłopak i dziewczyna palą papierosy. Gość czyta swoje ostrzeżenie na paczce:
"Palenie może powodować impotencję"
Dziewczyna czyta swoje:
"Palenie może szkodzić kobietom w ciąży"
Chwila konsternacji...
- Chcesz się wymienić paczkami?


Ojciec z synem idą ulicą.
Dziecko całą drogę marudzi:
- Tato, kup mi lody, no kup mi lody, no kup...
Ojciec w końcu nie wytrzymuje:
- Ja też bym zjadł loda, ale pieniądze mamy tylko na wódkę.


Wraca facet z delegacji i zastaje w domu klasyczną sytuację. Żona z kochankiem. Kochanek zrywa się z łóżka wpada do łazienki zdejmuje z wieszaka ręcznik i obwiązuje sobie nim biodra. W tym momencie rozwścieczony mąż wrzeszczy :
- Nieeeeeee !!!!!!!!!! - i wbiega za nim do łazienki
"Boże on go zabije" myśli żona i też rzuca się za nimi.
Patrzy, a tam mąż szarpie za ręcznik, którym owinął się kochanek i krzyczy:
- Ten jest do twarzy...


Pinochet umarł, Turkmenbasza również, Saddama Hussajna powiesili, Fidel Castro leży na łożu śmierci - i wszystko to w końcu roku.

Być może Święty Mikołaj zaczął czytać listy także od dorosłych???


Te, stary, dlaczego jesteś taki pobity?
- Powiedziałem żonie, że zrolowały jej się pończochy na nogach...
- No i?
- No i okazało się, że ona nie miała na sobie pończoch…


Do siedzącego przy barze mężczyzny podchodzi kobieta:
- E koleś, nudzisz się?
- Nie aż tak...



Jeśli młoda mężatka idzie ulicą z podniesioną głową - znaczy, że ma kochanka.
Jeśli młoda mężatka idzie ulicą ze spuszczoną głową - znaczy, że ma kochanka.
Jeśli młoda mężatka idzie ulicą i trzyma głowę prosto - znaczy, że ma kochanka.
A tak szczerze, jeśli młoda mężatka w ogóle ma głowę - to na pewno ma kochanka.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

NAD C372+C272+C542
WHARFEDALE DIAMOND 9.6
AUDIONOVA/ALBEDO

Trochę humoru 2007/01/15 19:21 #143016

KoRnik napisał: Banknotów jest więcej :D

....niestety ja mało zarabiam ....i dostałem na wypłatę tylko te dwa..... :(

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

"....ZGINĘŁA W NIEPOKOJU WIELKICH MIAST
OSNUTA HURAGANEM DURNYCH SPRAW
MALEŃKA TAJEMNICA - BYCIA W CISZY
LUB PO PROSTU BYCIA ..."

Trochę humoru 2007/01/15 21:27 #143070

Hardi napisał: GRA (link)

Instrukcja:
Tratwa zabiera najwyżej 2 osoby
Matka nie może przebywać z synami bez ojca
Ojciec nie może przebywać z córkami bez matki.
Bandyta nie może przebywać z członkami rodziny bez policjanta.
Tylko ojciec,matka i policjant potrafi sterować tratwą.
Niebieski przycisk - zaczynasz grę.
Musisz przewieźć wszystkich na drugą stronę

Powodzenia :)


Przewiozłem :)

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Trochę humoru 2007/01/15 21:54 #143081

- O, przepraszam, to żeńska toaleta?... Najmocniej przepraszam, śmierdziało jak w naszej...

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

z Konopi, jak ten głupek, co się wyrwał

Trochę humoru 2007/01/15 21:55 #143082

:)

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

z Konopi, jak ten głupek, co się wyrwał

Trochę humoru 2007/01/15 21:56 #143083

:)

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

z Konopi, jak ten głupek, co się wyrwał

Trochę humoru 2007/01/15 21:58 #143085

:)
Załączniki:

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

z Konopi, jak ten głupek, co się wyrwał

Trochę humoru 2007/01/15 23:03 #143096

to bardziej tragiczne niż śmieszne www.allegro.pl/show_user.php?search=chodyk1

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Trochę humoru 2007/01/16 00:09 #143105

:)

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

z Konopi, jak ten głupek, co się wyrwał

Trochę humoru 2007/01/16 01:36 #143127

:)

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

z Konopi, jak ten głupek, co się wyrwał

Trochę humoru 2007/01/16 01:46 #143128

Hardi :)
Amerykanie nie mogli poradzić sobie z klęską urodzaju kartoflanego, wymyślili frytki. Kiedy "jabłka miłości", czyli adiopomidory zbytnio wysypały, wysmażyli keczup. Ale od chodyka mogą się uczyć!!! :shock: :lol:
A może facet po prostu protestuje przeciwko niedoli rolników?

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

z Konopi, jak ten głupek, co się wyrwał

Trochę humoru 2007/01/16 10:39 #143158

Pewna para w średnim wieku z północnej części USA zatęskniła w środku mroźnej zimy do ciepła i zdecydowała się pojechać na dół, na Florydę i mieszkać w tym hotelu, w którym spędziła noc poślubną 20 lat wcześniej. Mąż miał dłuższy urlop i pojechał o dzień wcześniej.



Po zameldowaniu się w recepcji odkrył, że w pokoju jest komputer i postanowił wysłać mail do żony. Niestety omylił się o jedną literę. Mail znalazł się w ten sposób w Houston u wdowy po pastorze, która właśnie wróciła do domu z pogrzebu męża i chciała sprawdzić, czy w poczcie elektronicznej są jakieś kondolencje od rodziny i przyjaciół. Jej syn znalazł ją zemdloną przed komputerem i przeczytał na ekranie:





Do : Moja ukochana żona

Temat: Jestem już na miejscu



Wiem, że jesteś zdziwiona otrzymaniem wiadomości ode mnie.

Teraz mają tu komputery i wolno wysłać mail do najbliższych.



Właśnie zameldowałem się. Wszystko jest przygotowane na Twoje

przybycie jutro. Cieszę się na spotkanie.



Mam nadzieję, że Twoja podróż będzie równie bezproblemowa,

jak moja.



PS: Tu na dole jest naprawdę gorąco.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

"....ZGINĘŁA W NIEPOKOJU WIELKICH MIAST
OSNUTA HURAGANEM DURNYCH SPRAW
MALEŃKA TAJEMNICA - BYCIA W CISZY
LUB PO PROSTU BYCIA ..."

Trochę humoru 2007/01/16 14:49 #143189

Ot taki twórca oper jak Giacomo Meyerbeer. Nie dość,że samstał się pierwszą ofiarą niemieckiego anty-semityzmu, padając ofiarą zajadłych ataków ze strony Ryszarda Wagnera, to jeszcze strasznie nie lubił niejakiego Gioacchino Rossiniego- również znanego tu i ówdzie kompozytora.

Gdy panowie Meyerbeer i Rossini (któremu towarzyszył nieznany z imienia i nazwiska znajomy) spotkali się kiedyś przypadkiem na ulicy, ten drugi, na pytanie o zdrowie, odpowiedział długą listą bolesnych (i większości śmiertelnych a przynajmniej bardzo groźnych) chorób. Meyerbeer wyraził ubolewanie i oddalił się, a Rossini zdumionemu towarzyszowi wyjaśnił:
-Czuję się znakomicie,ale on zawsze tak cieszy się na myśl,że mógłbym umrzeć,że nie mam serca go rozczarowywać.


Oczywiście uczucia pozostawały odwzajemnione - pewnego dnia Meyerbeer ciągle nie mógł skupić się na pracy, na domiar złego jakiś kataryniarz za oknem raz za razem grał tą samą melodyjkę,co gorsza - melodyjkę autorstwa Rossiniego.
Meyerbeer wezwał lokaja i kazał dać grajkowi dwa franki z nakazem pójścia precz.
Po chwili lokaj wrócił by poinformować,że grajek nie chce pieniędzy i zostaje. Stawka wzrosła do czterech franków (sumy wówczas niebagatelnej....no,mało bagatelnej,zwłaszcza dla ulicznego muzykanta),ale i tym razem odpowiedź grajka była negatywna. Jak wyjaśnił lokaj:
-Kataryniarz mówi,że Rossini dał mu osiem franków,byle tu stał i grał jego utwory.

Ale Rossini i innym nie szczędził złośliwości. Kiedy Daniel-Francois-Esprit Auber wyrastał na gwiazdę opery, zdolną przyćmić talentem kompozytorskim swojego starszego kolegi (mimo,że styl Aubera był mocno ekhem....inspirowany Rossinim), ten udał się na prawykonanie utworu konkurenta i za każdym razem, gdy w muzyce pojawiał się kolejny motyw, machał ręką. Na zdziwione spojrzenia odpowiadał:
-Ja tylko pozdrawiam starych znajomych.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

z Konopi, jak ten głupek, co się wyrwał

Trochę humoru 2007/01/16 15:13 #143194

:)
Załączniki:

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

z Konopi, jak ten głupek, co się wyrwał
Moderatorzy: Maciej StryjeckiredakcjaModerator