....czyli pochwala umiaru.
-koncenrtrujac uwage na roli wyizolowanego czynnika ,zwylke ulega sie tendencji do zalaszowania perspektywy i formulowania wnioskow obarczonych sporymi bledami .Niestety takie podejscie jest uspawiedliwiane i wzmacniane przez producentow elementow i urzadzen , w ktorych zastosowano wlasnie kluczowe dla jakosci rozwiazania .Chodzi o stworzenie wrazenia ze nawet systemy uwazane za najlepsze ,moga nie dorownywac opisywanemu produktowi,gdyz sa pozbawione wuyjatkowych i objawiajacych sie w kazdych warunkach mozliwosci ,jakie daje zachwalany patent.Zachodzi tu zjawisko ,ktore mozna porownac do kompresji ,czyli zmniejszenia dynamiki sygnalu :czynniki ,ktorych modyfikujacy wplyw na brzmienie jest bardzo subtelny,zyskuja wymiar niemal zasadniczy ,a te naprawde wazne relatywnie traca na znaczeniu .Gdyby przyjac ,ze wplyw wszelkich rozwiazan i zbiegow konstrukcyjnych ,technologicznych ,akustycznych ,byl rzeczywiscie tak znaczacy,jak sie to przedstawia ,to skupiajac tylko czesc z nich w jednym systemie (oczywiscie pamietajac ,ze nie nastapi tu proste sumowanie liniowe),powinnismy otrzymac dzwiek nadrealny.A tymczasem zasadnicze zmiany ,jakie przynosza kolejne katalogi ,nie moga zamykac drogi dalszemu rwolucyjnemu postepowi-bez niego cala machina zatrzyma sie i rozypie .Oczywiscie nie wszyscy producenci ucierpia z tego powodu;przesuna akcenty z higd endu na kino domowe,a nowe pole moze oznaczac latwiejsze i wieksze plony ....i tak sie stalo.
Wystrzeganie sie pulapek zwiazanych z przypisywaniem nadmiernych mozliwosci poszczegolnym rozwiazaniom nie powinno prowadzic do umniejszenia czy ignorowania ich prawdziwych zalet.

Rzecz w tym ,by nie tracic z pola widzenia calosci zagadnienia i jego zlozonosci .A skoro o zlozonosci mowa ,dorzucmy (na prawach eksperymentu myslowego)do tego kociolka jeszcze jedna przyprawe;moze wyostrzy smak naszego dania ?

pzdr

aniwix, ale szczeliłeś wykład. Twoja polonistka byłałby chyba dumna z Ciebie.

audiorku Witam Cie !
-dziekuje za positiv opinion, na maturze napisalem 10 str z jez polskiego.,bylo to dawno temu ...

Napisałbym raczej skąd ten cytat ? Ale w sumie ciekawy, tylko to już zależy od wniosków jakie wyciągniemy z tego wywodu. Sam jestem ciekaw co uważamy za wazkie dla poprawy jakości dźwięku wydobywajacego się z naszych głośników, a co słuzy tylko poprawie wizerunku zestawu, jak czesto są odbierane kabelki w drogich zestawach.
Osobiście najwiekszą poprawę brzmienia widzę w źródle w postaci dobrze nagranych płyt. W tej chwili np. słucham "Andrea Bocelli XRCD" i jest pieknie choć to zwykła niezwykła płyta CD. Pewnie wersja SACD zagrałaby jeszcze lepiej ale i tak jest cudnie.
Pozdrawiam

Pewnie zagrałaby, jakby była dobrze nagrana.

Cześć Andrzej, kopę lat!