Chodzi o dość głośne puknięcie w głośnikach przy włączeniu zasilania wzmacniacza,dysponuję układem elektronicznym,który to eliminuje,montuje się go w środku wzmacniacza.Czy to puknięcie szkodzi głośnikom?,czy ten układ nie popsuje brzmienia,rozłącza tor prądowy oraz zawiera indukcyjność w postaci cewki przekaźnika?

Taki układ skutecznie powinien wyeliminowac to przykre zjawisko.
Opornosc styków mozna przyjąc za zbliżoną do tej jaką wprowadza przełacznik grup kolumn, w sumie niewiele.
Czy to "pukniecie" szkodzi głosnikom zależy od jego intensywności, może ona ulegac powiększeniu w miare jak pojemności kondensatorów we wzmacniaczu beda sie zmniejszac ( wyparowywanie elektrolitu).
Fakt istnienia indukcyjnosci cewki przekaznika jest bez znaczenia dla dzwieku, bo znajduje się ona w czesci sterującej i przepływa przez nia prad stały, a nie sygnał foniczny.