Witam.
Chciałem zaproponować wszystkim miłośnikom (i nie tylko) Audio Physic, rozmowę na temat tej firmy. Wszyscy wiemy, że to doskonała marka, ale czasem zastanawiam się jak będzie wyglądała jej przyszłość ?. Zastanawiam się jakie Audio Physic ma zaplecze i kto oprócz geniusza Joachima Gerharda oraz Bernda Theissa za tą manufakturą (jeżeli tak mogę to określić) jeszcze stoi. Poza tym, czy sam Joachim ma godnych siebie następców ?. Być może to pytanie jest trochę przedwczesne, ale dobrze byłoby mieć pewność, że wspaniałe tradycje będą kontynuowane tak jak ma to miejsce na przykład w odniesieniu do McIntosh'a. Zapraszam do dyskusji.
Mariusz

A może lepiej wymienić poglądy na temat, co nam się podoba w AP, a co nie ? To byłby taki mały wstęp do rozważan nad przyszłością.

Mariusz miejmy nadzieje ze Joachim ma syna,ktory podobnie jak ojciec jest przesiakniety pasja budowania kolumn i przejmie po nim firme.Oby nie zmienil filozofi brzmieniowej.

Wtedy to tylko pozostałoby, kupować z drugiej ręki.Ja tam sądze, że Joachim, myśli już o tym i pewnie juz dorasta następca:) A co do filozofii, to nie wiadomo.

Czesc Piotrek jedno co Mi sie nie podoba w AP to ceny i chyba nie tylko Mi

Dokładnie. Ja też miałem taką pierwszą myśl, że ceny, ale z drugiej strony patrząc na ceny kolumn innych marek np. Spendor, Harbeth czy Sonus Faber, można odnieść wrażenie, że te Audio Physica nie są jeszcze takie tragiczne. Poza tym, nie wiem jak wyglądają kwestie serwisowe. Podobno naprawę samych głośników można zrobić na miejscu w Audio System. Ja mam jednak inny problem. Jedna z kolumn niechcący trącona podczas sprzątania przechyliła mi się i uderzyła w ścianę. Efekt jest taki, że kawałek forniru w narożniku mi się odbił. Kiedy zadzwoniłem do Audio System z zapytaniem czy da się to jakoś na miejscu zrekonstruować dostałem odpowiedź, że nie i że będę musiał z tym żyć. Powiedzieli, że można oczywiście wysłać kolumnę do Niemiec, ale wymiana całej skrzynki to koszt rzędu 2000 zł. Ubytek tego forniru nie jest duży, ale mnie trochę razi. Z drugiej strony, nie bardzo uśmiecha mi się wydawanie 2000 zł. Myślałem jednak o rekonstrukcji. To jednak przerasta możliwości techniczne Audio System. Tak więc trudno jest na Audio Physic narzekać czy napisać konstruktywną krytykę jeżeli chodzi o dźwięk, natomiast kwestie poboczne typu serwis mogłyby wyglądać trochę lepiej. Mając sprzęt polskiej firmy, zupełnie inaczej wyglądają rozmowy z producentem, a co za tym idzie potencjalne możliwości. Dotyczy to również upgrade'ów. Pamiętam jak dystrybutorem Audio Physic była firma Audio Vision. Wtedy sprzedający powiedział, że będę mógł wymienić kolumny na wyższy model dopłacając tylko różnicę w cenie, a w Audio System mówią, że tego nie praktykują. Szkoda. Swoją drogą jestem ciekaw czy takie praktyki dotyczą wyłącznie Polski czy również innych krajów.
Pozdrawiam
Mariusz

Nie wiem, czy Wy macie takie samo wrażenie, ale w moim odczuciu, dystrubutorzy chcieliby tylko sprzedawać, a serwis traktują po macoszemu.Co do cen AP, to smutne jest tylko to, że mało ludzi może sobie je kupić, ale trzeba też zrozumieć konstruktora, za tą cenę daje nam to, czego konkurencja nam nie da(choćby przstrzeń).Pewnie ,że można dla przestrzeni kupić Martina Logana, ale co z resztą?.Także, cena nie jest z księżyca, bo badania, żeby osiagnąć taki poziom, też kosztują.Już nie wspomne o zarobkach, które też sie należą, po tylu latach prowadzenia firmy i starań.Takie jest moje zdanie.
Pzdr