HFM

Signature przynosi kilka nowych rozwiązań, które mają podnieść jakość brzmienia topowego zestawienia na jeszcze wyższy poziom. Pierwszą odsłonę Galdera duńska manufaktura zaprezentowała w roku 2017. Wersja Signature to ewolucja; bazuje na oryginalnym projekcie, a wprowadzone poprawki mają się złożyć na lepszy efekt. Najbardziej spektakularny jest wzrost masy talerza – z 11,8 kg do 36 kg. Do tego dochodzi zmodyfikowany sposób mocowania armboardu, dzięki któremu jest on sztywniej przytwierdzony do plinty. Zmianie uległy także elementy osprzętu ramienia, choć ono pozostało praktycznie takie samo. Z zewnątrz Galdera Signature łatwo rozpoznać po ozdobnych elementach ze stali nierdzewnej, które w zwykłej wersji były aluminiowe. Galder Signature to mass loader przystosowany do montażu maksymalnie czterech ramion. Mogą one być zarówno tradycyjne, jak i tangencjalne. Podstawa pasuje do większości konstrukcji 9-, 10- i 12-calowych, a także do firmowych z zawieszeniem powietrznym. Przewidziano również możliwość realizacji nietypowych zamówień. Najważniejszym wyróżnikiem gramofonów Bergmanna jest łożysko powietrzne. Talerz opiera się tutaj na bardzo cienkiej poduszce, co praktycznie eliminuje tarcie i wynikające z niego ewentualne nierównomierności obrotów. Dodatkowo poduszka efektywnie izoluje od drgań zewnętrznych. Do centrowania wykorzystuje się stalowy trzpień, który obraca się w gładkim i trwałym łożysku polimerowym. Podstawa gramofonu to lity blok odlewanego pod ciśnieniem aluminium; tak samo wytwarza się również podstawę silnika. Obie części pokrywa czarny lakier proszkowy. Od spodu mocowana jest 10-mm aluminiowa płyta, wsparta na trzech regulowanych nóżkach. Każda z nich jest zbudowana z aluminium oraz ceramicznych kulek.

Trzy górne, mniejsze, opierają się na większej, umieszczonej pod spodem. Dzięki temu, bez względu na pozycję nóżki, kulki mają ze sobą kontakt, co pozwala efektywnie izolować napęd od drgań, które są zamieniane na ciepło. Przeniesienie napędu odbywa się paskiem, a silnik znalazł się w oddzielnej obudowie, która również opiera się na izolującej od podłoża aluminiowej płycie. Zamontowano tu obrotomierz współpracujący z precyzyjną elektroniką sterującą, która utrzymuje bardzo stabilną prędkość obrotową; zmierzona wartość wahań wynosi 0,0027%. Zasilacz elektroniki sterującej przeniesiono do obudowy pompy powietrznej. Pozwoliło to oddzielić obwody pod wysokim napięciem od sygnału muzycznego. Do połączenia służy ekranowany przewód o długości 5 m. Pracą pompy steruje się przyciskami w podstawie silnika. Jedno naciśnięcie 33 lub 45 RPM włącza pompę, drugie wprawia talerz w ruch. Po wyłączeniu przycisku wybranej prędkości pompa automatycznie przestaje działać po dwóch minutach. Sama pompa pracuje tak cicho, że może stać w pokoju odsłuchowym i nie zakłócać odbioru muzyki. Nie zawiera oleju i nie wymaga od użytkownika szczególnej uwagi. Jedynie filtr, który zapobiega przedostawaniu się kurzu, warto co jakiś czas wymienić. Płyty do talerza nie dociska konwencjonalny krążek, lecz podciśnienie. Przysysa ono winyl równomiernie na całej powierzchni, co poprawia dokładność odczytu. Ssawka jest bardzo prosta w obsłudze, ponieważ nie trzeba jej wyłączać przy zmianie płyty. Wystarczy zdjąć docisk przykrywający centralny trzpień talerza i wówczas ssanie zostaje przerwane. Płytę można zmienić nawet przy obracającym się talerzu. Następnie wystarczy ponownie umieścić docisk na miejscu, a przyssanie płyty nastąpi automatycznie. Galder Signature jest już dostępny w sprzedaży.

Z ramieniem Odin i pompą powietrza kosztuje 179000 zł. Można również zamówić wersję pokrywaną 24-karatowym złotem, w cenie 184500 zł.