HFM

Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie
  • Strona:
  • 1
  • 2

TEMAT:

DOMOWA SALA KINOWA - tak się to robi 2006/01/31 10:09 #82458

krzyno napisał: *Michal396 - dobrze to ująłeś. Wielu z tu piszących ma poprostu drogi sprzęt ( i to też nie jest takie pewne ) i ogląda filmy w pokojach w których śpią, jedzą i robią jeszcze nie wiadomo co. A na forum krytykują coś, czego sami mieć może nie będą. Ktoś na tych zdjęciach pokazał pokoik na jaki być może go było stać, bo nie każdy dysponuje wielką kasą.

Ja obstawiam że wielu forumowiczów nie lubi robić takich rzeczy na odpjerdol jak niemogą zrobic porządnie wogóle się za to nie zabierają.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Czasem najbardziej cię zaskoczy najbardziej niepozorny sprzęt!!!

DOMOWA SALA KINOWA - tak się to robi 2006/01/31 10:43 #82460

Tomek 303

Większość forumowiczów nie robiło nigdy ściany z regipsów i raczej nie ma pojęcia jak poprawnie skręcać profile. Malkontenctwo to jedna z naszych cech narodowych. Gdy sobie ktoś coś zrobi sam i jest z tego zadowolony reszta zaczyna krytykować, szukać dziury w całym i zazdrościć.

Gdy się robi np. taki pokój samemu, nawet gdy się popełni jakieś błędy radość z tego, że się zrobiło coś samemu rekompensuje niedociągnięcia. Oczywiście trzeba mieć trochę narzędzi, zdolności manualnych i praktyki w posługiwaniu się młotkiem.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

DOMOWA SALA KINOWA - tak się to robi 2006/01/31 11:18 #82469

jac napisał: Tomek 303

Większość forumowiczów nie robiło nigdy ściany z regipsów i raczej nie ma pojęcia jak poprawnie skręcać profile. Malkontenctwo to jedna z naszych cech narodowych. Gdy sobie ktoś coś zrobi sam i jest z tego zadowolony reszta zaczyna krytykować, szukać dziury w całym i zazdrościć.

Gdy się robi np. taki pokój samemu, nawet gdy się popełni jakieś błędy radość z tego, że się zrobiło coś samemu rekompensuje niedociągnięcia. Oczywiście trzeba mieć trochę narzędzi, zdolności manualnych i praktyki w posługiwaniu się młotkiem.


Tu to przesadzasz ja sobie sam dom postawiłem i efekt jest bardzo dobry, na razie jest stan surowy i pewnie jeszcze troche czasu będzie, niestać mnie na porządne wykończenie całości od razu więc robie to "na raty" tu coś tam coś, za jakiś czas będe mógł powiedzieć że nic nie zrobiłem na sztuke a to jest dla mnie najważniejsze liczy się bowiem jakość a nie ilość, dlatego domek ma 50metrów porządnie zrobionych a nie 120 na odpierdol. Ja nie szukam dziury w całym uczyłem się budowlanki od ludzi pracujących niegdyś dla niemców, jak zaczynałem budowe od razu zapytali czy domek będzie dla mnie czy na sprzeaż.... :wink:
Piszesz że radość rekompensuje niedociągnięcia, radość przeminie a niedociągniecia pozostaną :lol:

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Czasem najbardziej cię zaskoczy najbardziej niepozorny sprzęt!!!
  • Strona:
  • 1
  • 2
Moderatorzy: Maciej StryjeckiredakcjaModerator