Czy wiecie, co oznacza cyferka w żółtym trójkącie na Cyfrze?

Na kablówce też jest na niektórych kanałch.
To ograniczenie wieku widza, żeby chronić dziatwę przed zgubnym wpływem przemocy i seksu na ekranie, na ich młode umysły.

Aaa, czyli taki nowy ogranicznik oglądania. Bo juz myślałem, że zapomniałem zapłacic i odliczają mi dni (godziny).

Godziny każdego człowieka są już policzone i do każdego, bez wyjątku, zapuka kiedyś komornik.

To prawda....

ehh...straszne

Ale was wzięło na czarnowidztwo. Aż strach czytać.

A te trójkąciki ( i nie tylko ), to faktycznie chyba jest ogranicznik wiekowy. Trochę mnie to zaskoczyło jak pierwszy raz to zobaczyłem, bo nic o takim pomyśle nie słyszałem. Choć wcześniej przecież kolorowe kółeczka były. Ale nie przez cały czas trwania programu.
Czasem ostatnio odnoszę wrażenie, że trochę zbyt dużo nam się robi tych znaczków na ekranie. A to logo stacji - ok, to rozumiem - albo jakaś maluczka reklamka, albo zapowiedź następnego programu, albo jakiś konkursik w trakcie filmu i teraz jeszcze to. Jak tak dalej pójdzie, to za kilkanaście lat zabraknie miejsca na ekranie na to, żeby jeszcze cokolwiek oprócz tych znaczków można bylo zobaczyć.

To nowy pomysł KRRiTV. Ciekawie określono granice dopuszczenia filmów do różnych klas wiekowych. Wynika z nich że większość kina artystycznego powinna być zarezerwowana dla dorosłych. Kulturo - ręce precz od naszych dzieci!!!

Skrzydlo napisał: To nowy pomysł KRRiTV. Ciekawie określono granice dopuszczenia filmów do różnych klas wiekowych.

hm, widzialem znaczek z 7 i znaczek z 12 - czy dzieciaki az tak bardzo sie roznia?

->kubek076

Dla przykładu -> dzieciom 7-letnim Oleksego nie powinno się pokazywać . Jeszcze zaczną zadawać kłopotliwe pytania: -czy ten pan jest uczciwy? -czemu tak biega oczami? -czy on mówi do nich czy do nas? Po co się wykręcać i zbaczać na inny temat? Dzieci 12-letnie więcej rozumieją i potrafią nieźle oszukiwać więc temat ich nie zepchnie na złą ścieżkę.
Na wszystko przyjdzie czas. Rozszerza się program naszych szkół więc takie rzeczy staną się zbędne. Odpowiedni fachowiec wytłumaczy co znaczy "większa uczciwość", "wczasy we Juracie" itd

Dzieci jak dzieci, ale ja też mam kłopoty ze zrozumieniem takiego Oleksego czy innych posłów, którzy opanowali do perfekcji "mowę parlamentarną". Oni mówią cały czas to samo, tylko przestawiają wyrazy.

Kiedyś na okładkach kaset video było ograniczenie typu "BO" co miało znaczyć że film jest bez jakichkowiek ograniczeń.A jak jest teraz z tym w telewizji jest jakiś znaczek np."0" czy też niema nic ?

Nie ma znaczka BO, ani 0. Za to jest zielone kółko. Pewnie to ma teraz oznaczać program BOBO.