HFM

Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie
  • Strona:
  • 1
  • 2

TEMAT:

Planety Holsta - owszem ale które ? 2014/11/03 13:25 #419569

Czy jest na sali ktoś "obczaskany" w temacie planet ? Co warto kupić z tych pozycji ? www.musiccorner.pl/advanced_search_resul...c_subcat=1&x=23&y=14

Kryteria:
Interpretacja - niezbyt karkołomna, taka dla normalnych dwunożnych nieopierzonych, czyli jeśli miałbym użyć porównania - harleyom w balladynie wg Hanuszkiewicza mówimy nasze stanowcze "eee tam".
Realizacjia - powiedzmy, że byłoby fajnie gdyby zawierała się w zakresie poprawnie do wybitnie.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Ostatnia edycja: przez John 1.5 V.

Planety Holsta - owszem ale które ? 2014/11/03 15:18 #419570

Ja mam to wydanie:
www.musiccorner.pl/holst-the-planets-p-751646.html
Interpretacja z przytupem. Realizacja bardziej niż dobra. Jak się kiedyś wyraził pewien właściciel studia nagraniowego: "tylko muśnięta przez człowieka za stołem mikserskim".

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Hi-Fi i Muzyka
Muzyka łagodzi obyczaje, ale nic tak nie rozpala emocji, jak sprzęt służący do jej odtwarzania.

Planety Holsta - owszem ale które ? 2014/11/03 15:29 #419571

Hmm, Plutona na liście tytułów nie ma bo odkryto go dopiero w 1930, z resztą i tak wg obowiązującego dziś podziału nie jest uznawany za pełnowymiarową planetę. Szkoda tylko, że to wydanie najprawdopodobniej będzie niedostępne, 30 dni w MusicCornerze oznacza - "sory" ale nie da rady

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Ostatnia edycja: przez John 1.5 V.

Planety Holsta - owszem ale które ? 2014/11/03 16:02 #419574

Dostrzegłem delikwenta na Allegro, nowy sztuk jedna za 32,90 + porto. Są też używki.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Hi-Fi i Muzyka
Muzyka łagodzi obyczaje, ale nic tak nie rozpala emocji, jak sprzęt służący do jej odtwarzania.
Ostatnia edycja: przez Zwoliński.

Planety Holsta - owszem ale które ? 2014/11/03 17:02 #419576

  • Iro
  • Iro Avatar
  • Wylogowany
  • Hi-end
  • Hi-end
  • ...z konieczności streamuję radio internetowe
  • Posty: 4817
A, za-trolluję sobie deczko :)

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

"... większość ludzi nie poznałaby dobrej muzyki, nawet gdyby podeszła ona do nich i ugryzła ich w dupę..."
Frank Zappa

Planety Holsta - owszem ale które ? 2014/11/04 09:05 #419598

Zwoliński napisał: Dostrzegłem delikwenta na Allegro, nowy sztuk jedna za 32,90 + porto. Są też używki.


Ustrzeliłem B)

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Planety Holsta - owszem ale które ? 2014/11/28 15:14 #420328

Ciąg dalszy brnięcia w klasykę. Kryteria wyboru jak wyżej ale teraz dotyczą pozycji pod tytułem "śtyry pory roku".
Doradźta chtóre z tych 5 zakładek ? www.musiccorner.pl/advanced_search_resul...eason&sort=2d&page=1

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Planety Holsta - owszem ale które ? 2014/11/28 16:29 #420329

  • Iro
  • Iro Avatar
  • Wylogowany
  • Hi-end
  • Hi-end
  • ...z konieczności streamuję radio internetowe
  • Posty: 4817
Ja mam taką:
www.amazon.com/Vivaldi-Le-Quattro-Stagio...ntonio/dp/B0000245ZB
Pięknie zagrana (przez nie byle kogo), na instrumentach z epoki...dodatkowy + doskonała realizacja i co za tym idzie brzmienie.

PS. rekompozycje Maxa Richtera (obecne w music corner) baaardzo warte uwagi, szczególnie Twojej Dżonie (to Twoje klimaty)
oraz warto poznać/ posiadać Nigela Kennedy'ego wersję (też w music corner jest)

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

"... większość ludzi nie poznałaby dobrej muzyki, nawet gdyby podeszła ona do nich i ugryzła ich w dupę..."
Frank Zappa
Ostatnia edycja: przez Iro.

Planety Holsta - owszem ale które ? 2014/11/28 16:32 #420330

Obejrzałem tylko kilka okładek i sądzę, że pierwsza płyta czyli z Carmignolą to dobry wybór. Sam mam m. in. tę wersję i jestem bardzo zadowolony, choć niektórzy mogą się krzywić, że nie ma ducha Vivaldiego, bo Julian to solista-wirtuoz. Jeżeli zależy Ci na duchu epoki czyli brzmieniu autentycznych instrumentów bez przytłaczającego solisty, to np. Academia Bizantina będzie lepszym wyborem ale nie wiem czy jest w tych pięciu zakładkach. Trevor Pinnock też jest stylowy ale z domieszką angielskiej elegancji z epoki wiktoriańskiej. I zapewne gorszy technicznie, bo nagranie może być wiekowe. Gdybyś chciał uzyskać najlepszy iloraz ceny i zysku, to pewnie nie rozczarujesz się Chaillym ale ja bym jednak dorzucił te kilkanaście złotych, bo płyta to inwestycja na długie lata.

Pozdrawiam

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Planety Holsta - owszem ale które ? 2014/11/28 17:05 #420331

John 1.5 V napisał: "śtyry pory roku".

W temacie "Czego sluchają aktualnie nasi forumowicze?", w wspominkach wspominałem sobie kiedyś takie "cztery pory roku"



;) :)

A tak na serio to ja mam takie coś

www.polskienagrania.com.pl/oferta/muzyka...i._cztery_pory_roku/
merlin.pl/Cztery-Pory-Roku_Orkiestra-Kam...product/4,36730.html

tylko w innej okładce i na winylu, i nie narzekam :)

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

"Klawo jak cholera!" :)
Ostatnia edycja: przez fozzie.

Planety Holsta - owszem ale które ? 2014/11/28 18:35 #420338

Jedną Carminolę poproszę, tak, proszę zapakować.

Maxa znalazłem na YT więc sobie obejsłucham ten jego "sampling i luping" - potem ewentualnie kliknę w koszyczek. To była by przełomowa chwila bo jak dotąd nie zdarzyło mi się mieć właściwie tego samego na dwóch płytach no ale nikt nie nagrywa innych interpretacji np. FSOL.

Anyłej - dzięki.

cdn.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Planety Holsta - owszem ale które ? 2014/11/28 19:16 #420344

Adam Szulc napisał: ... Trevor Pinnock też jest stylowy ale z domieszką angielskiej elegancji z epoki wiktoriańskiej. I zapewne gorszy technicznie, bo nagranie może być wiekowe...


Demencja mnie dopadła i pomyliłem Pinnocka z Thomasem Beechamem (i tak dobrze, że nie z Beckhamem). Ten pierwszy urodził się w 1946, więc nagranie raczej nie będzie wiekowe, ale angielska elegancja jest jak najbardziej obecna. Brzmienie English Concert bardzo lubię, choć mam w ich wykonaniu tylko "Mesjasza". Dżonie Półtorawoltowy, to rekomendacja na przyszłość, kiedy będziesz zastanawiał się nad zakupem tego dzieła.

Pozdrawiam

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Planety Holsta - owszem ale które ? 2015/01/20 16:01 #422237

Ciąg dalszy drążenia klasycznych i ładnych rzeczy. To mimo, że i mnie się podoba, bardziej z myślą o mojej latorośli która załapała bakcyla na poprzednio polecaną płytę o "meteorologii w czterech odsłonach" ;) prosząc np. o "burzę w lecie".
www.musiccorner.pl/advanced_search_resul...c_subcat=1&x=34&y=13

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Ostatnia edycja: przez John 1.5 V.

Planety Holsta - owszem ale które ? 2015/01/20 17:03 #422240

Za Ravelem nie przepadam ale Baleron oczywiście mam. Nie jest to wersja zła ale nie na tyle wstrząsająca, żebym miał duszyć rupę i sprawdzić. Z kilku niezależnych i wiarygodnych źródeł słyszałem, że świetna jest wersja Bouleza z Berlińczykami. Znajdziesz ją w tym zestawie w wersji CD i i SACD . Niespecjalnie tanio ale cena jest za dwie płyty. Z drugiej strony reszta nie musi Ci się spodobać jak Bolero,z trzeciej nie jest powiedziane, że nie spodoba się. Wykonań Bouleza mam parę (nawet Zappę), wszystkie są znakomite i świetnie nagrane - musiałbyś mieć wielkiego pecha gdyby w tym przypadku było inaczej.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Planety Holsta - owszem ale które ? 2015/01/21 11:18 #422266

Wygrzebałem swoja płytę: Cleveland Orchestra wiedziona ręką Christopha von Dohnanyi. Niezłe ale nic więcej, resztę Ravela też idzie wytrzymać.

Znalazłem jeszcze innego Bouleza , bez drugiej płyty i taniej. Też amerykańska orkiestra i europejski dyrygent, tym razem słynący z lekkości. Połączenie obiecujące, na tyle że może nawet sam se kupię jeżeli przyjdzie natchnienie.

Mam kilka remasterów starych nagrań w wykonaniu Sony i brzmienie maja bardzo sympatyczne. Tyle że to są małe zespoły, nie wiem jak sobie poradzą z orkiestrą.

Tak na marginesie, żaden zakup nie powinien usprawiedliwiać niesłuchania tej wersji Bolera:



Jest też na płycie "The Best Band You Never Heard in Your Life" ale podobno nie na każdym wydaniu (o ile wiem, to spadkobiercy Maurycego wywalczyli usunięcie Bolera z europejskich edycji).

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Ostatnia edycja: przez Adam Szulc.
  • Strona:
  • 1
  • 2
Moderatorzy: Maciej StryjeckimlgredakcjaModerator