Cześć! Zastanawiam się nad zakupem mojej pierwszej pary głośników hi-fi i jest tak duży wybór, że nie jestem pewien, na co się wybrać. Wszelkie porady byłyby mile widziane.

Patrzę na głośniki stereo klasy podstawowej i nie zamierzam używać subwoofera. W okolicach 300 funtów widzę, że jest kilka głośników, które otrzymują wiele rekomendacji - Q Acoustics 3020i/3030i; KEF Q150 ; Debiut Elac b5.2 / b6.2

Spędziłem dobre kilka dni czytając/oglądając recenzje tych i innych głośników w tym przedziale cenowym i naprawdę nie jestem mądrzejszy.

Wykorzystam je do słuchania muzyki w sypialni, a więc na dość małej przestrzeni. Prawdopodobnie znajdowałyby się około 10 cali lub mniej od tylnej ściany. Mam miejsce na ich dostosowanie, ale nie chciałbym, żeby były czymś więcej. Wiem, że audiofilskie głośniki są zwykle ustawiane we „właściwym miejscu” w przestronnym pomieszczeniu, więc trudno mi dostrzec, jak trafne są dla mnie recenzje. Chcę po prostu odpocząć przy mojej muzyce.

Streaming muzyki cyfrowej, a także niektóre płyty winylowe.

Ze względu na ograniczoną przestrzeń Elacy przemówiły do ​​mnie swoimi przednimi portami basowymi. Czy jest to rzeczywiście korzystne, czy też umieszczenie przedniego portu przynosi korzyści tylko wtedy, gdy głośnik jest dosłownie ustawiony przy ścianie?

Nie jestem pewien, jak ważny jest bas w kolumnach. Słucham dużo heavy metalu, rocka i punka - muzyki z dużą ilością basu. Nie chcę „huczącego” basu, chcę tylko móc wyraźnie słyszeć wszystkie riffy gitarowe i perkusję. Nie wiem, czy potrzebuję głośnika „bass-y” to to samo, co możliwość usłyszenia pełnej liczby instrumentów basowych? (jeśli to ma sens.)

Jestem zupełnie nowy w hi-fi i tak naprawdę nie wiem, jaki „dźwięk” głośnika wolę. Widzę opisy jasności, ciepła itp. i rozumiem, co oznaczają te opisy; jednak nie mam pojęcia, co by mi się właściwie podobało, ponieważ nie mam doświadczenia z żadnymi kolumnami. Niestety z Covid nie ma możliwości wypróbowania różnych głośników w sklepach. I chcę je wkrótce kupić, nie chcę czekać kolejnych 6 miesięcy na ponowne otwarcie sklepów!

Będąc nowicjuszem, mam wrażenie, że niezależnie od tego, który głośnik wybiorę, będę zachwycony. Ale nadal chciałbym mieć najlepszą opcję za te pieniądze.

Przepraszamy za długi post... !

tl;dr - jestem noobem audio, proszę polecić jakieś głośniki 300 £

www.richersounds.com/storefinder

A to w Anglii nie zniesiono restrykcji?

Jeśli głośniki mają stanąć prawie przy samej ścianie to faktycznie lepiej wybrać coś z bas-refleksem z przodu. W przypadku kolumn zamkniętych przysunięcie do ściany staje się wręcz konieczne bo inaczej bas jest dosyć "szczupły". Jeśli bas jest ważny to warto wybrać większe monitory, takie o wysokości przynajmniej 14" i szerokości w okolicach 8".

Wybierając kolumny warto zerknąć na charakterystykę (poszukać można np. tu ), żeby z góry wykluczyć kolumny, które basu nie mają lub są w tym zakresie mocno ograniczone). Patrząc na wykres powinno nas interesować czy w okolicach 40-60Hz kolumny mają zbliżone do reszty pasma natężenie. Jeśli pasmo leci tam ostro w dół to lepiej odpuścić ten model.

Co do odsłuchów to myślę, że richersound daje możliwość wypożyczenia lub kupna z możliwością zwrotu lub wymiany na inny model.

Mi się podobały/podobają Elac Debut Reference 6.2. Duże, nie drogie, bardzo uniwersalne. Przypominają stare czasy, w których Elac rządził w budżetowych konstrukcjach.

Dżentelmen1 napisał: Przypominają stare czasy, w których Elac rządził w budżetowych konstrukcjach.

Przybliżysz daty kiedy to było?

Np. FS57 lub FS57.2 albo też FS68.2 - 2-3 tysięcy za parę. To były, fajne, nie drogie kolumienki.

Owszem, fajne i niedrogie, ale trudno powiedzieć, żeby rządziły, skoro na polskim (i nie tylko) rynku jest sporo znacznie bardziej popularnych firm ze znacznie grubszymi katalogami w podobnym zakresie cenowym. Elac jednak zawsze był kojarzony z nieco droższymi konstrukcjami (lata 2000-2010) i dopiero ostatnio po zmianach szefostwa wszedł mocniej w niższe serie. Natomiast na niemieckim rynku, który uwielbia rodzime marki, na pewno sprzedaż jest wielokrotnie większa niż u nas i tam można by pewnie użyć określenia, - rządzą, mimo większej też konkurencji. Tak czy inaczej - Elac - fajna firma, pod każdym względem.