Witam,

Chciałem odświeżyć swój sprzęt audi, czy mogę liczyć na kilka wskazówek i propozycji sprzętu dostosowanych do moich potrzeb?

Na ta chwile posiadam Yamaha RX-797+DVD-S830 i głośniki Dali Concept 2 nie wiem czy zostawić coś z tego zestawu? Czy zrobić całkowita wymianę.

Chciałbym głośniki zamienić na coś większego 3-trójdrożnego w cenie 1500-2000 zł/szt.
Dodatkowo obecny sprzęt nie pozwala mi słuchać muzyki z Spotify, nie wiem czy dokupić coś można podłączyć pod moją Yamahe czy lepiej wymienić amplituner na nowszy z funkcjami sieciowymi? Jeżeli lepiej wymienić chciąłbym na niego przeznaczyć z 4-5 tys.
Obecne DVD do muzyki mi wystarcza ale być może iść za ciosem i tez coś zmienić

Na koniec chciałbym tez kupić adapter i powrócić do słuchania również czarnych płyt, chciałbym sprzęt w granicach 1500 zł.

Sprzęt głównie ma być używany do muzyki, zapewne tv tez będę podłączał ale tutaj stereo w zupełności mi wystarczy.
Będę wdzięczny za wszelkie wskazówki.

a jak to gra? jesteś zadowolony? jeśli tak to najprostsze rozwiązanie -> kupić: MUSICCAST WXAD-10

Z brzmienia jestem zadowolony, brakuje mi głównie tej sieci, Twoja wskazówka mi się podoba - dzięki.
A możesz mi podsunąć jakieś głośniki podobne do tego co mam ale podłogowe, te Dali fajnie grają ale zawsze chciałem mieć coś większego, teraz mam większy salon (ok 40m2 w podłodze ale jest wysoki na 4,5m) więc czas na zmianę

większe Dali -> CONCEPT 10
może będą na portalach aukcyjnych, bo chyba już tylko z drugiej ręki można kupić ten stary model,
a jak nie to jakieś nowsze, może z wyższej serii

Witaj,
z tym budżetem można zbudować fajny system stereofoniczny.
Można kupić amplituner stereofoniczny z funkcjami sieciowymi plus kolumny, do tego CD lub DAC + Tidal wersja HIFI i oczywiście gramofon.
Zmiana systemu wniesie powiew świeżości i nie pójdziemy półśrodki, jeśli chcesz słuchać dobrego stereo to nie spotify i nie WXAD-10.
Mogę Ci przedstawić dobrą propozycję zestawu audio ale przedtem muszę wiedzieć jakiej muzyki słuchasz oraz jakie duże masz pomieszczenie odsłuchowe, jeśli np. będziesz słuchał w salonie a masz salon otwarty na kuchnię podaj całość razem z aneksem. Chociaż zakładam że będziesz miał coś ok 20m2, z uwagi na to że masz kolumny podstawkowe Jeśli się nie mylę co do pomieszczenia to Concept 10 nie zagra w takim pomieszczeniu za dobrze.

@wdehe - dzięki za sugestię

@AudioTop - chętnie wysłucham Twojej propozycji. Odpowiedzi:
Salon - mam około 40 m2 i jest otwarty ale w górę, jak w kościele około 4,5 metra wysokości
Muzyka - słucham różnej muzyki, jak w domu są dzieci to leci dużo muzyki alternatywnej, blues, jakiś lżejszy rock, jak niema to cięższe brzmienia, różne odmiany metalu.
Kolumny - tutaj fajnie jak byłby w kolorze drewna

Zaproponujesz coś?

a po co gramofon? z powodu mody?
poza dynamiką w niczym lepszy od CD nie jest, a jeśli chodzi o pliki to coraz więcej takich "full dynamic range edition" robią.
znakomita większość amplitunerów sieciowych ma DACe wbudowane, nie ma po co dokupować osobnego,

Wdehe, gramofon się ma i już. Inni maja tatuaż, żółwia czy drogi zegarek z różnymi funkcjami, a Kolega chce mieć gramofon. Winyle w porównaniu z CD maja różne zalety brzmieniowe ale faktycznie za 1500 zł niewiele się da zwojować, poza odtwarzaniem zapomnianej i zakurzonej kolekcji. A tego nic nie zastąpi i sam wydałem na taki sam cel dużo więcej. Za 1500 zł można kupić Regę Planar 1 z zamontowaną igłą i jeszcze zostanie 100 na przedwzmacniacz, bo amplituner pewnie nie będzie go miał. Oczywiście trzeba będzie dołożyć jeszcze co najmniej 100-150 na jakąś używkę (gramofon raczej sugerowałbym nowy) ale przekroczeniu budżetu o 10% to tyle co nic. Audiofilem zostaje się od 25% wzwyż.

Moje pytanie o propozycje było skierowane do AudioTop, który miał coś zaproponować ale milczy.

Jeżeli chodzi o gramofon to nie chodzi mi o modę, nie jestem z tych co podążają za modą...nie jestem też audiofilem dlatego taki a nie inny budżet na sprzęt. Już teraz przy zestawie, który opisałem powyżej mam gramofon ale zaczyna nawalać, trzeszczą potencjometry i w ogóle jest to już dość leciwy sprzęt. W związku z tym, że mam kilka starych płyt, których lubię słuchać potrzebuje jakiegoś gramofonu, a że się na nich nie znam więc pytam o to na forum.

Witaj,
zestaw który bym zaproponował to:
Amplituner stereo Yamaha R-N803D
Kolumny Paradigm Monitor SE6000F (niestety czarny albo biały do wyboru z kolorów)
Warto pomyśleć o kompakcie lub dac-u. Jeśli chodzi o kompakt to do zestawu dobrałbym Yamaha CD-S700 lub jako alternatywę DAC Korg DS-DAC 100
Gramofon Pro-Ject Audio Systems T1

Jeżeli chodzi o gramofon, to znalazłem jeszcze taka ofertę (duża przecena):
www.tophifi.pl/thorens-td-170-ev.html?ut...n=criteo_lowerfunnel

Nie znam tego modelu ale Thorens to solidna firma. Inna sprawa, że trochę rozczarowałem się jej innym, droższym gramofonem.

wdehe napisał: a po co gramofon? z powodu mody?
poza dynamiką w niczym lepszy od CD nie jest, a jeśli chodzi o pliki to coraz więcej takich "full dynamic range edition" robią.
znakomita większość amplitunerów sieciowych ma DACe wbudowane, nie ma po co dokupować osobnego,

Od takich wydań, uchowaj nas Panie.

wdehe napisał: ...poza dynamiką w niczym lepszy od CD nie jest ...

Wybacz, ale akurat tu winyl odstaje od CD w sposób chyba najbardziej znaczący jeśli mówimy o parametrach.
Winyl ma w porywach do 65dB zakresu dynamiki, w praktyce ledwo 35dB.
CD ponad 90dB. O czym my tu mówimy.
I tak dla przypomnienia - 3dB to dwukrotna różnica głośności, w tym przypadku szumu w tle.

Gramofon i płyty owszem, czemu nie, ale nie z pobudek jakościowych, wszystkie inne jak najbardziej rozumiem i szanuję.

John 1.5 V napisał:

wdehe napisał: ...poza dynamiką w niczym lepszy od CD nie jest ...

Wybacz, ale akurat tu winyl odstaje od CD w sposób chyba najbardziej znaczący jeśli mówimy o parametrach.
Winyl ma w porywach do 65dB zakresu dynamiki, w praktyce ledwo 35dB.
CD ponad 90dB. O czym my tu mówimy.
I tak dla przypomnienia - 3dB to dwukrotna różnica głośności, w tym przypadku szumu w tle.
Gramofon i płyty owszem, czemu nie, ale nie z pobudek jakościowych, wszystkie inne jak najbardziej rozumiem i szanuję.

Rozumiem i szanuję Twoje zdanie...ale.
Ale w przypadku porównania współczesnego, cyfrowego nagrania obarczonego niskim DR (loudness war) do wydania winylowego, pozbawionego tego syfu z innych uwarunkowań masteringowych (na szczęście korekcja RIAA wyklucza to masakryczne podgłaśnianie całości) - już na winylu jest lepiej.
Nie wspominając o wydaniach nagrań jeszcze analogowych, a specjalnie pod winyl przygotowanych (half speed mastered), z analogowych taśm matek - to Oj!
Oczywiście to tylko jakiś % "z wszystkiego"...jednak "pobudki jakościowe" nie są aż tak bardzo pozbawione sensu.