Mam mały problem ze swoim piecem.Mianowicie wystepuje w nim niezrównoważenie wzmocnienia w kanałach(jedna kolumna gra głośniej, a druga ciszej)Próbowałem różnych metod sprawdzenia, co to może być. Zamieniałem przewody ze źródła i zamieniłem kolumny kanałami i wszystko wychodzi na to, że jeden kanał gra głośniej od drugiego.Wysyłałem wzmacniacz do dystrybutora, a tam powiedzieli mi, że ja tego nie mogę słyszeć.Druga rzecz to potencjometr, który przy obracaniu wydaje dość mocne szumy, które słyszę w kolumnach z odłegłości 8 metrów.Szumy są obecne na większości utworach z orginalnych płyt.Kiedy wzmacniacz jest w stanie jałowym, nic nie szumi przy obracaniu potencjometrem.Z tym też byłem u dystrybutora, to powiedzieli, że nic nie słyszą.Proszę tych, co mieli z czymś takim do czynienia o pomoc.Proszę także Pana Macieja, może Pan mi coś doradzi ?
PS. Sprzęt ma ponad pół roku.

Na 100 % potencjometr do wymiany......

Miałem to samo z kanałami.Z czasem wylazło że to potencjometr.[/u]

A u dystrybutora mówią, że nie słyszą i jak ich przekonać ?

Walnąć w stół i żądać wymiany

W Nadzie chyba siedzi niebieski alps, to dobry potencjometr, lecz czasami są z nim problemy...na sczęście w moim Rotelu RSP 1066 mam udanego Alpsa i nie mogę na niego narzekać. Znakomite potencjometry siedzą w Primare - cyfrowa regulacja głośności, drabinka rezystorowa - sam miodzik
=> Piotrek007
Ewentualnie możesz skorzystać z innego serwisu, jeśli będą sie upierać....

Zyzio: Ale do jakiego serwisu ? Gdzie honorują gwarancje Trimex'u ?

Jeśli chodzi o upieranie się to się upierają dość długo, bo ja pierwszym razem jak wysłałem, to mi niby naprawili,zmienili przy tym lekko punkt pracy wzmacniacza(zwiększyła się dynamika), grało 3 tygodnie i znowu to samo.Wysłałem im znowu i znowu coś grzebali,wrócił do mnie wzmacniacz i okazało się, że zrobili mi z wzmacniacza stereo, wzmacniacz mono(zapomnieli coś w środku przełączyć).Wysłałem im znowu, żeby to naprawili,odesłali go znowu i po 3 tygodniach czy może 4, znowu to samo.(mowie cały czas o tym niezrównoważeniu w kanałach).A teraz mówia, że nic nie słyszą, a pomiary wykazują, żę jest różnica, ale tak mała, że nawet dyrygent nie byłby w stanie usłyszeć tego.Ludzie ręce opadają

Faktycznie z tą gwarancją moze być problem....
A moze najpierw sprawdziłby to jakiś elektronik- np. Darkul lub McGyver z forum Lukara ?

Zyzio: czyli musiałbym szukać w innych serwisach, a co z orginalnymi częściami ?

Jak dobry serwis to niebieskiego alpsa będą mieli

Tylko ile kosztuje taki alps ?

Witam! Który kanał gra u Ciebie ciszej? pytam, bo podejrzewam to samo u siebie tyle że w c370. dotąd myślałem że to złudzenie, ale teraz muszę to dokładnie sprawdzić.

Mnie się z kolei wydaje,że w moim Nadzie lewy kanał gra trochę głośniej niż prawy.Nie jest to jakaś straszna różnica,ale jednak słyszalna.Choć tuż po zakupie różnica była większa.Teraz na szczęście już tak nie razi.Chyba zabieg celowy Nada to nie jest?

Na jakiej płycie,na którymś samplerze,czy na jakiejś specjalistycznej?