Tez wynalazek podpinasz jak każdy inny kabel czyli niczego nie rozplatasz tyko czarny do czarnego (-), a splotka razem z tym drutem do czerwonego (+).

Istnieje hipoteza, że cienkie druciki słabiej przenoszą niskie częstotliwości, stąd obecność grubego druta, żeby gawiedź nie martwiła się że kabel ma jakieś ograniczenia w tej materii w myśl handlowej zasady - "jest potrzeba, jest produkt". Czemu się tak uważa ? Ano trzeba by prześledzić tzw. pseudo "zdroworozsądkowe" myślenie "człowieków" którzy na fizyce ... ech, mniejsza z tym. Bas to taki niski dźwięk, no nie, gruby można by rzec, więc "na chłopski rozum" będzie mu trudno przejść przez taki cienki drucik, jak coś jest duże to nie przejdzie przez małe, proste nie ? Problem jednak w tym, że ten "rozum" jest zbyt "chłopski", bo średnica drutu z przesyłaną częstotliwością zaczyna mieć związek ale akurat przy wysokich, bardzo wysokich częstotliwościach, a "człowieki" mylą częstotliwość z natężeniem prądu gdzie średnica akurat ma kluczowe znaczenie ale nie pojedynczych drutów tylko sumaryczny przekrój wszystkich.

Laslo napisał: Takie kable w każdym markecie na metry można dostać i wyjdzie taniej niż koszt przesyłki.
Różnicy w dźwięku nie usłyszysz żadnej.

Laslo skąd takie wnioski, sprawdzałeś?
Podjeć z tymi twoimi marketowymi zobaczymy jak wypadną przy "niemarketowych"

sir.jax napisał:

Laslo napisał: Takie kable w każdym markecie na metry można dostać i wyjdzie taniej niż koszt przesyłki.
Różnicy w dźwięku nie usłyszysz żadnej.

Laslo skąd takie wnioski, sprawdzałeś?
Podjeć z tymi twoimi marketowymi zobaczymy jak wypadną przy "niemarketowych"

oczywiście, że sprawdzałem i nie tylko ja jeden brałem udział w doświadczeniu. Oczywiście w pierwszej chwili uległem złudzeniu kabli, dlatego postanowiliśmy zrobić tzw "ślepy" test i tutaj już poległem...Różnica była dla mnie niesłyszalna. Porównywałem "dziadowskie" kable za 5zł/metr z kablami za kilkadziesiąt złotych oraz z lepszej półki - za kilkaset złotych. Oczywśicie kable zostały wcześniej zmierzone miernikiem indukcyjności i pojemności, żeby nie było, że producent tworząc "basssss linie" wstawia w kabel jakieś ukryte filtry :D

@Laslo
Dziękuję za rzeczową odpowiedź
Jednak co do ślepych testów nie znam nikogo, kto by je przeszedł "pozytywnie" podejrzewam, że Ty też nie znasz nikogo kto statystycznie jest w stanie trafić 10/10, a nawet 6-8/10, a może i mniej.
Pomiary niczego nie dowodzą, zostawiam to "reduktorom szumu" i ich wyznawcom
Pzdr.

sir.jax napisał: ...Jednak co do ślepych testów nie znam nikogo, kto by je przeszedł "pozytywnie" podejrzewam, że Ty też nie znasz nikogo kto statystycznie jest w stanie trafić 10/10, a nawet 6-8/10, a może i mniej.

.
Wyniki rzędu 4-6 jesteś wstanie uzyskać trafiając na chybił trafił. Tyle już o tym było, statystyki, symulacje, prawdopodobieństwa i wychodzi tylko na jedno, jeśli nie ma 10/10 o nie ma różnicy, bo każdy inny wynik jest do uzyskania przez zgadywanie, i nawet 9/10 może się z niemałym prawdopodobieństwem pojawić. Poza tym człowiek ma wyjątkowo słabą pamięć dźwiękową, więc testy powinny się dobywać w locie, z przełącznikiem w ręce, tak jak to swego czasu zrobił Pan Rogula na jednym z AudioShow porównując wzmacniacz swój i Momentum podpięte do Zeta Zero czyli nie byle czego. Ciekawe i zabawne było to, że nikt nie był w stanie wskazać, który wzmacniacz aktualnie gra bo grały identycznie.

A jesteś w stanie przytoczyć jakieś przykłady rzekomego trafienia na chybił trafił?
Nie sądzę, poza tym mówiłem o trafności 6-8, czyli powyżej tego co sugerujesz i nie mów mi, że te 6 do 8 trafień można uzyskać na chybił/trafił, bo nie można tak jak nie znajdziesz 10/10.
Dla mnie ślepe testy niczego nie dowodzą wiesz dobrze, że to temat morze i nigdy nie został rozstrzygnięty jest wiele na ten temat sprzeczności i niedomówień, poza tym takie testy to nie lada wyzwanie od strony logistycznej, sprzętowej etc.
Pzdr

John 1.5 V napisał: ... Wyniki rzędu 4-6 jesteś wstanie uzyskać trafiając na chybił trafił. Tyle już o tym było, statystyki, symulacje, prawdopodobieństwa i wychodzi tylko na jedno, jeśli nie ma 10/10 o nie ma różnicy, bo każdy inny wynik jest do uzyskania przez zgadywanie, i nawet 9/10 może się z niemałym prawdopodobieństwem pojawić.

Między 8, 9 i 10 trafieniami różnica jest jedynie ilościowa, a nie jakościowa. Prawdopodobieństwo losowego trafienia 10 razy wynosi ok. 0,001, 9 razy nie chcę mi się liczyć, dla 8 też nie ale pamiętam, że jest to niewiele ponad 0,06. Inaczej mówiąc, różnice są tylko w liczbie małp albo ośmiornic, które powinny odpowiadać na pytania, żeby prawie na pewno któraś trafiła. Problem polega na tym, że test wykonujemy tylko jeden raz i nie mamy pewności, czy przypadkiem nie jesteśmy tą małpą, która trafia.

Choć tak naprawdę zdarzeniami losowymi nie rządzi rachunek prawdopodobieństwa tylko prawa Murphy'ego. Jedno z nich mówi, że jeżeli prawdopodobieństwo sukcesu wynosi 0,5, to prawdopodobieństwo porażki wynosi 0,8.

Tylko, że my tu gadamy o, moim zdaniem, rzekomej różnicy między kablami za kilka i kilkanaście złotych. Ja wiem, że różnica w cenie wynika z kosztów pracy, podatków, marż dystrybutorskich i szeregu innych opłat które jedna firma ma większe, a inna mniejsze ale jak widać te parę złotych powoduje, że niektórzy chcą tu coś poza kolorem izolacji porównywać.

Dowcip jeszcze polega na tym, o czym też już kiedyś pisałem, że dowolna hi-endowa manufaktura kablarska poza własna ustną deklaracją nie ma praktycznie żadnych dowodów (wyników analizy składu chemicznego ze spektrometru) potwierdzających te ich niebotyczne czystości przewodników typu 6N, 7N, 8N do 9N włącznie. Rozpieprza mnie zupełnie jeden z polskich producentów deklarujący Ag 6N i podpierający się papierkiem z urzędu probierczego w Krakowie proszę ja Was, gdzie usługa nadal kosztuje bodajże kilkanaście złotych, na którym jest napisane szalone 99,9 % bo tyle właśnie wystarcza do uznania srebra za czyste i godne noszenia miana inwestycyjnego czyli na sztabki i monety.

No k... Panowie, a jaki lakier jest? Bo to jest aktualny hit u sąsiadów

John 1.5 V napisał: Tylko, że my tu gadamy o, moim zdaniem, rzekomej różnicy między kablami za kilka i kilkanaście złotych. Ja wiem, że różnica w cenie wynika z kosztów pracy, podatków, marż dystrybutorskich i szeregu innych opłat które jedna firma ma większe, a inna mniejsze ale jak widać te parę złotych powoduje, że niektórzy chcą tu coś poza kolorem izolacji porównywać.

Kable za kilka lub kilkanaście złotych, faktycznie różnią się tylko kolorem izolacji...
Johny chyba nie chcesz powiedzieć, że bele kabel z marketu poza kolorem izolacji niczym nie różni się od Argentum, albo np. Albedo?
No proszę Cię...

P.S.
A widział kolega ceny Verictum np. "kabela" zasilającego Demiurg, albo listwy zasilającej Cogitari ?
Jak dla mnie nic nie uzasadnia ich ceny, zwłaszcza listwy w kontekście tego z czego jest zrobiona i co w niej tak naprawdę siedzi.

Strasznie mieszasz, tanie kable są z miedzi, a wspomniane firmy specjalizują się w srebrze. Półka cenowa też zupełnie nie ta ani klient bo wspomniane firmy choćby ze względu na skalę produkcji nie są żadną konkurencją dla marketowych "nonejmów" czy nawet jakichś markowanych. Ale w kontekście tego co pisałem o dowodach na czystość przewodników dobrze, że wspomniałeś o akurat tych dwóch firmach bo o ile Albedo wie co robi, ma na to dowody i otwarcie pisze, że nie daje więcej jak 5N (i to przy założeniu, że nie nałapie zanieczyszczeń z powietrza) bo wie, że w przypadku srebra więcej nie ma sensu, a i koszty wytworzenia i obróbki wzrosły by znacznie, natomiast Argentum przez lata (nie wiem jak teraz) podawało 6N potwierdzając to ... trzema dziewiątkami na papierku z urzędu probierczego.

Fakt jest taki, że wystarczy kupić drut choćby na allegro, napisać N razy ile się chce i audiofilski kabel gotowy, bo nikomu nie będzie się chciało ani nie będzie wiedział jak, gdzie i czym ( ja wiem ) przyjrzeć się ile to faktycznie tych dziewiątek ma, heh, "superkabel" z dowolnie wyjeb..ą ceną w kosmos.

John 1.5 V napisał: (...) Argentum przez lata (nie wiem jak teraz) podawało 6N potwierdzając to ... trzema dziewiątkami na papierku z urzędu probierczego.(...)

Też nie wiem jak jest teraz jak chodzi o "Argentum", co oni tam wypisują. Od lat chyba 7-8 (nie wydałem ni złotówki, wygrałem w konkursie tu na tym forum) mam cały czas jako głośnikowy Argentum GCG 2/4. Papiery dołączone z Urzędu Probierczego w Krakowie opiewają na 3 dziewiątki.
A trzymam se go nadal, go mi się tak podoba (i co mi pan zrobisz?), natomiast wtedy (te ładnych "parę" lat temu) jeszcze byłem na tyle "dziwny", że oczywiście porównałem sobie jego "brzmienie" z miedziakiem za 5zł/m. ... i co i nic - różnic w "brzmieniu" nie stwierdzono.
Zarówno w "jasno jak i w ciemno".

Dodam tylko, że jak wiesz i Ty Dżonie jak i jeszcze parę osób, "system" mój napewno "nie wyleciał sroce..." - więc uprzedzając - jest "wystarczająco neutralny jak i oczywiście wystarczająco rozdzielczy"

P.S. gdzieś czytałem wypowiedź, kogoś z KGHM, że tylko teoretycznie dałoby się uzyskać miedź lepszą niż 4N, jednak nikt tego na świecie nie robi, bo koszty uzyskania kolejnych N rosną N(iebotycznie) i nikomu to się po prosu nie opłaca, nikt też nigdzie tego nie potrzebuje...a już na pewno nie producenci przewodników miedzianych!!!

Panowie, czas zamknąć tę dyskusję. Kabel kupiony, założony, gra. Różnicę zauważyłem w ładniejszej średnicy. To tyle. Pozdrawiam i dziękuję.

A jeszcze jak koledzy mogli by podrzucić jakieś propozycje na DAC najlepiej używany do 300 zł.

Iro napisał: P.S. gdzieś czytałem wypowiedź, kogoś z KGHM, że tylko teoretycznie dałoby się uzyskać miedź lepszą niż 4N, jednak nikt tego na świecie nie robi, bo koszty uzyskania kolejnych N rosną N(iebotycznie) i nikomu to się po prosu nie opłaca, nikt też nigdzie tego nie potrzebuje...a już na pewno nie producenci przewodników miedzianych!!!

www.qed.co.uk/audio_interconnects/phono_...ile_audio_cable.html

5N - a to tani kabelek jest

1Ender napisał: A jeszcze jak koledzy mogli by podrzucić jakieś propozycje na DAC najlepiej używany do 300 zł.

Jeżeli nie potrzebujesz DSD, to ja bym Ci polecił Arcam rDAC ale to już trochę drożej jest.

audio.com.pl/testy/stereo/przetworniki-c-a/1252-rdac