HFM

artykulylista3

 

PrimaLuna DiaLogue Premium HP

40 45 HIFI 2 16 001
DiaLogue Premium HP to nowy wzmacniacz holenderskiej marki PrimaLuna. Ma wszystko, co potrzeba: wysoką moc, wynikającą z niej kompatybilność, wygodę użytkowania i preamp słuchawkowy z prawdziwego zdarzenia.



Wszystkie wymienione atrakcje mieszczą się w kompaktowej, ale solidnej i ciężkiej obudowie. Kiedy raz ją ustawimy, nie będzie nam się chciało jej ruszać aż do przeprowadzki.



 
Dlaczego producent mający w ofercie także końcówki mocy i przedwzmacniacze łączy ich najlepsze cechy w konstrukcji zintegrowanej? Po pierwsze, po latach doświadczeń udało się to zrobić na wysokim poziomie. Po drugie, świat hi-fi dąży do integracji i jeśli udaje się stworzyć w tej kategorii urządzenie o znakomitych parametrach, jest to powód do świętowania. Butelka szampana już się mrozi, ale niech DiaLogue Premium HP przekona mnie do jej otwarcia.
Nie jest tajemnicą, że powstała w 1975 roku firma Durob Audio B.V. z Vlijmen w Holandii zamawia projekty u doświadczonych inżynierów, a produkcję zleca uważnie wybranym chińskim fabrykom. Wiadomo też, że w Kraju Środka można osiągnąć różny poziom jakości – od kosmicznej precyzji do masowej tandety. Holendrzy celują w top, a potwierdzeniem tej tezy jest niezawodność i jakość obu serii PrimaLuny: ProLogue, DiaLogue.

 

 

40 45 HIFI 2 16 002Pięć wejść RCA, przelotka
do kina domowego, wyjście
subwoofera i odczepy 4 i 8 omów



Budowa
Projektanci postanowili zbudować układ lampowy, który nie będzie przeciążony. Założyli również, że użytkownik będzie mógł wybierać pomiędzy różnymi lampami: tańszymi i cenionymi za ciepłe brzmienie EL34 oraz droższymi i mocniejszymi KT120. Wyszło na to, że można stosować także popularne KT88, jak i egzotyczne KT150.
Za 30 kg masy wzmacniacza odpowiadają przede wszystkim transformatory i obudowa. Na wąskim, ale grubym froncie (do wyboru w kolorze czarnym albo srebrnym) osadzono dwa pokrętła: głośności i wybieraka funkcji. Potencjometr to topowy Alps Blue Velvet napędzany silniczkiem i sterowany pilotem. Działa cicho, a pod palcami stawia przyjemny opór. Przełącznik źródeł załącza tylko jeden, wybrany obwód, odłączając pozostałe, co zapobiega przesłuchom. Rozwiązanie to zrealizowano w oparciu o wysokiej klasy przekaźniki Fujitsu, umieszczone tuż przy gniazdach wejściowych.
Z prawej strony znajduje się gniazdo słuchawkowe. Pod czarną osłoną z podłużnymi otworami wentylacyjnymi znajdziemy pokaźną baterię lamp. W wersji podstawowej jest to osiem pentod EL34 (po cztery na kanał) i sześć podwójnych triod 12AU7 (ECC82) z firmowymi oznaczeniami PrimaLuny. W poprzedniej wersji wzmacniacza pokrywa miała konstrukcję z prętów i nie przysłaniała lamp tak dokładnie, jak nowa. Osłonę zdejmiemy unosząc ją. Kto lubi widok świecących lamp, nie ma małych dzieci i kota, zapewne wybierze tę opcję. Dzięki niej wzmacniacz zyskuje rasowy wygląd.

 

40 45 HIFI 2 16 002Aluminiowy pilot – wygodny,
ciężki i ekskluzywny.


Przy każdej lampie mocy znajduje się czerwona dioda. Jej świecenie sygnalizuje zużycie lampy i konieczność wymiany. Holendrzy zaprojektowali specjalny układ sygnalizacji Bad Tube Indication. W przypadku przepalenia lampy, zwarcia lub jej zużycia wzmacniacz przełącza się w stan ochronny. Wymieniamy tylko zużytą bańkę, a nie komplet. Nie trzeba ustawiać ręcznie prądu spoczynkowego dla każdej lampy osobno, czy kupować dopasowanej pary.
DiaLogue Premium HP został wyposażony w układ Adaptive AutoBias, który dobiera prąd do każdej lampy osobno. Co więcej, utrzymuje niski poziom zniekształceń i przedłuża ich żywotność. To wygodne, lecz kosztowne rozwiązanie. Według opisu producenta, stosuje je tylko VAC w bardzo drogim modelu. Holendrzy opracowali własny, tańszy wariant. Oczywiście, znajduje się on poza ścieżką sygnałową.
Włącznik zasilania umieszczono z boku. Po drugiej stronie ulokowano dwa przełączniki: jednym wybieramy lampy EL34 albo KT88/KT120. Można stosować nawet KT150. Drugi przełącznik uruchamia wyjście sygnału do głośników.
Z tyłu mamy odczepy dla kolumn 4- albo 8-omowych, zrealizowane na wygodnych terminalach typu WBT. Producent zaleca wybór którejś z opcji „na ucho”.
Wzmacniacz wyposażono w pięć liniowych wejść RCA. Aux 2 może współpracować z opcjonalną płytką przedwzmacniacza korekcyjnego MM. Jest dostępna za dopłatą. Przewidziano złącze do połączenia masy gramofonu. Wejście HT umożliwia zgrabne włączenie PrimaLuny w instalację wielokanałową. Oszczędzamy sobie dzięki niemu przełączania kabli za każdym razem, gdy chcemy obejrzeć film. Producent pomyślał nawet o monofonicznym wyjściu sygnału do aktywnego subwoofera. To ukłon w stronę miłośników oglądania filmów przy blasku lamp. Do gniazda IEC podłączymy dowolny przewód zasilający.

 

40 45 HIFI 2 16 002Porządek mimo
nagromadzenia komponentów.


Pilot należy do najcięższych w branży. Żeby nie porysował mebli, zabezpieczono go na końcach gumą. To sterownik systemowy – obsługuje także odtwarzacz CD, a we wzmacniaczu przełącza wejścia i tryb pracy (Trioda/Ultralinear) oraz reguluje głośność.
We wnętrzu jest bardzo gęsto, ale porządnie. Kondensatory to Nichicon w układzie zasilania, Swellong i DuRoch. Połączenia wykonano szwajcarskimi przewodami ze srebrzonej miedzi beztlenowej w teflonowej izolacji. W krytycznych dla jakości dźwięku miejscach układu zastosowano francuskie kondensatory SRC i japońskie audiofilskie oporniki Takman w kolorze różowym. Wentylowane ceramiczne podstawki lamp mocy poprawiają ich komfort termiczny.
Wzmacniacz wyposażono w układ miękkiego startu. Obwód Power Transformer Protection chroni transformator sieciowy i w przypadku przegrzania odcina zasilanie.
Producent podkreśla, że trafa wyjściowe (chronione osobnym obwodem) to najdroższe elementy układu elektronicznego. Ich wpływ na brzmienie jest przemożny; większy niż samych lamp, ale o tym trudno się przekonać, bo transformatorów nie wymienimy. Układ AC Offset Killer eliminuje ich szum, gwarantując ciszę pomiędzy utworami. System SmartWatts zapobiega przeciążaniu lamp nadmiernym zapotrzebowaniem na moc. PrimaLuna chwali się, że lampy w jej wzmacniaczach mają o 40 procent lżejsze życie niż w konstrukcjach konkurencji, przy pełnym wykorzystaniu ich brzmieniowego potencjału. Wkrótce się przekonamy, na ile ta deklaracja jest prawdziwa.

Wrażenia odsłuchowe
DiaLogue Premium HP testowałem z dwoma firmowymi zestawami lamp: EL34 i KT120. Ponieważ wersja podstawowa ma zamontowany oktet EL34, zacząłem od nich. Wzmacniacz jest gotowy do grania po minucie, dwóch, ale pełnię możliwości brzmieniowych osiąga po około pół godzinie od włączenia. W tego typu urządzeniach nie jest to niespodzianką.

 

40 45 HIFI 2 16 002PrimaLuna DiaLogue Premium HP


Zaintrygowała mnie opcja przełączania Trioda/Ultralinear. Sięgnąłem po odświeżone nagrania Jimiego Hendriksa z albumu „Valleys of Neptune” (Legacy). Rzeczywiście, gitara zyskiwała temperament w trybie ultraliniowym. Jakby przed wysokimi tonami czyneli perkusji i basem otwierały się drzwi i wpadało więcej powietrza. Gitara Jimiego miała pełniejsze brzmienie, ale bogactwo barw zyskiwała w trybie triodowym. Po kilku przełączeniach sam już nie wiedziałem, co wolę.
Całkiem dobrze nagrany album „From The Cradle” Erica Claptona rozstrzygnął wątpliwość. Dzięki energii opcji ultraliniowej blues i rock zyskują niezbędną dynamikę. Teoretycznie korzysta na tym każdy repertuar, co potwierdziła „Carmina burana” Carla Orffa pod kierunkiem Kristjana Jarviego. PrimaLuna w trybie Ultralinear podkreśliła potęgę orkiestry symfonicznej i chóru, ale bogatszą i bardziej zróżnicowaną barwę głosów solistów (sopran, tenor, baryton) usłyszałem w trybie triodowym. Powiem więcej, średnica pasma jest tak urokliwa, że zachęca do słuchania nagrań wokalnych.

Natomiast doskonała realizacja „Bibo Babo” grupy Oregon z albumu „Family Tree” (CamJazz) przyniosła dualizm wrażeń. Rytm perkusji był lepszy w trybie ultraliniowym, a brzmienie oboju piękne w triodowym. Łatwość przełączania tych opcji nie służy jednak całościowemu odbiorowi muzyki, więc zdecydowałem się na bogatszą barwę triody. Tym bardziej, że wzmacniacz nie tracił ochoty do zamaszystego budowania przestrzeni, a dynamika pozostała wystarczająca do różnicowania gęstych tutti i subtelnych piano.
Czy polubię Dianę Krall w wydaniu PrimaLuny? Ależ tak, pokochałem ją na nowo. Jej delikatna chrypka i ciepły jak kominek w zimowy wieczór styl śpiewania roztoczyły nastrój błogości. I w tym momencie postanowiłem powiedzieć: sprawdzam! Sprawdzam, jak grają mocne i droższe KT120.
Zamiana lamp trwała osiem chwil, a ich rozgrzanie jeszcze dziesięć i Diana ponownie wypełniła głosem mój pokój. I to jak wypełniła! Nawet przepełniła, bo scena uległa powiększeniu, a wokalistka panowała na niej niepodzielnie. Echo odbijających się od ścian studia dźwięków w piosence „Peel Me A Grape” przeniosło mnie do tego miejsca. Sugestywność i namacalność to zasługa nagrania Ala Schmitta, ale przecież nie każde urządzenie jest stworzone do tego, by te niuanse wydobyć. DiaLogue Premium HP jak najbardziej.
W tym momencie przestałem się dziwić entuzjastycznym recenzjom za oceanem. A co by się działo, gdyby poeksperymentować z najlepszymi lampami NOS? Holendrzy i tak selekcjonują nadesłane partie i odsyłają około 40 procent do producenta. Nie dlatego, że są złe; oni po prostu wybierają lepsze 60 procent. Możemy więc spokojnie pozostać przy oryginalnych. Ale opcji jest o wiele więcej. Byle wystarczyło czasu i gotówki.
Dobrym testem rozdzielczości jest album „Just Jobim” Manfredo Festa (DMP). Perkusjonalia Cyro Baptisty wybrzmiewały tak sugestywnie, jakbym sam tymi dzwonkami, trójkątami i grzechotkami potrząsał. Długa solówka saksofonu tenorowego Joe Hendersona z płyty „New York Reunion” uzmysłowiła mi, jakie bogactwo alikwotów i dźwięków kryje to nagranie. Brawo Chesky Records, brawo PrimaLuna.

 

40 45 HIFI 2 16 002Cztery
EL34 na kanał. Przyjemnie popatrzeć, jeszcze milej posłuchać.


Na koniec nie odmówiłem sobie przyjemności obcowania z Rebeką Pidgeon i jej albumem „The Raven” (znów Chesky). Wokal w utworze „Kalerka” jest słodki jak miód spadziowy z Borów Tucholskich, zagryzany gorzką czekoladą dla kontrastu i wzbogacenia wrażeń. Odsłuch powtórzyłem z lampami EL34 i głos Rebeki wydał mi się jeszcze subtelniejszy, dziewczęcy i niewinny. Jeśli to zasługa wyobraźni, to PrimaLuna pobudziła ją skutecznie.

Konkluzja
PrimaLuna DiaLogue Premium HP to rasowy wzmacniacz, który w pełni ukazuje zalety różnych lamp – ich zdolność wydobywania niuansów nagrań, tworzenia sugestywnej przestrzeni, bogactwo barw i dynamikę, której blisko do tranzystorów. Jakość wykonania, którą widać na pierwszy rzut oka, gwarantuje wiele lat bezproblemowej eksploatacji. Zresztą, po co zmieniać coś, co jest świetne w swojej klasie?




PrimaLunaDiaLogue o

 

Janusz Michalski
Źródło: HFM 02/2016

Pobierz ten artykuł jako PDF