HFM

artykulylista3

 

AKG K 328

24-38 ks2012 AKGK328K 328 zaprojektowano tak, by przyciągnąć fanów firmy Apple. Nie dlatego, że odmówią współpracy ze sprzętem innej marki. Powodem jest pilot z mikrofonem zawieszony na kablu.

Sterowanie działa sprytnie. Mimo że znajdziemy jedynie trzy przyciski, dano nam dużą kontrolę nad urządzeniem. Dwa skrajne służą do regulacji głośności, natomiast środkowy odpowiada za cztery inne funkcje. Jednorazowe naciśnięcie oznacza play/pause lub odebranie rozmowy, dwukrotne przenosi do następnego utworu, a trzykrotne oznacza powrót do poprzedniego nagrania. Co ciekawe, pilot sprawdził się również w konfiguracji z iPodem Shuffle trzeciej generacji.

Brzmienie
O ile w K 328 nie można narzekać na funkcjonalność czy wygodę użytkowania, to z brzmieniem nie jest już tak różowo. Pasmo przyjmuje kształt dużej litery „U”. Średnica znajduje się w głębokim dołku. Dopiero wraz z oddalaniem się od niej natężenie dźwięku rośnie, praktycznie aż po same skraje pasma.
Najniższy bas, którym słuchawki obdarzają nas hojnie, nieraz wpada w dudnienie. Góra także nie zna litości. Najczęściej tnie utwory bez opamiętania. Wysokie tony są przejrzyste i szczegółowe, ale zostało to osiągnięte poprzez sztuczne podbicie tego fragmentu. Szkoda, że równowaga tonalna została zachwiana, bo średnica pasma brzmi dobrze. Może nawet byłaby największą atrakcją tych słuchawek, gdyby było jej więcej.

O wiele więcej.
Zaletą K 328 jest przestrzeń – duża i wychodząca z wnętrza czaszki bez sztucznych efektów powodujących uczucie zagubienia.

 

24-38 ks2012 AKGK328 T

Źródło: Słuchawki - Katalog testów 2013

Pobierz ten artykuł jako PDF

Reklama