W katalogu Acoustic Energy seria 100 to najniższa półka.
test: 11/2020, cena: 2860 zł
Ale zupełnie tego nie widać, bo to jedne z najładniejszych kolumn w tej cenie. To nic, że skrzynek nie zdobi fornir, tylko folia, ale nie da się tego stwierdzić na pierwszy rzut oka. Widać za to precyzję montażu i nowoczesne, a zarazem eleganckie wzornictwo. AE109 są łatwe do wysterowania i oferują dźwięk uniwersalny i wyważony. Brytyjska firma zdobyła ogromne doświadczenie w budowaniu monitorów i AE109 są właśnie… monitorem, tyle że z doklejoną sekcją niskotonową. Rozszerza ona zasięg basu i oszczędza wydatku na podstawki.
Brzmienie też jest „monitorowe”. Konstruktor nie silił się na wyciśnięcie z relatywnie niewielkich skrzynek basu na zapas ani dynamiki ponad siły niewielkich membran. Dzięki temu Acoustic Energy mogą rozwinąć zalety takie, jak: przejrzystość, przestrzeń i precyzja. Te „3P” budują w pokoju obszerną scenę, wypełnioną naturalnym, nie podkręconym dźwiękiem. Za niecałe 3000 zł to dużo, zwłaszcza kiedy dysponujemy niewielkim pomieszczeniem. W takim AE109 sprawdzą się bardzo dobrze. Wtedy nawet w cięższym repertuarze zachowają selektywność, pozwalającą odseparować od siebie trzy elektryczne gitary, grające w tym samym paśmie.