HFM

artykulylista3

 

Korpus - Respekt

cd112017 006

Korpus 2017

Muzyka: k4
Realizacja: k3 

Człowiek widzi tę fatalną okładkę, pretensjonalne tytuły utworów i myśli sobie: „Matko… kolejny rozpaczliwy powrót ociężałych weteranów”. Na szczęście, po włożeniu CD do odtwarzacza, jest już znacznie lepiej. Otrzymujemy zaskakująco energetyczne wykonania melodyjnych kompozycji, które przyklejają się do ucha już za pierwszym razem. Korpus proponuje słuchaczom klasyczny hard rock, oparty na zdecydowanej, zeppelinopodobnej sekcji, pełnych werwy riffach i klawiszach à la Van Halen. Wokal jest dojrzały, emocjonalny, choć może zbyt matowy w barwie. Taką muzykę głos powinien podbijać, wznosić się nad nią i kręcić piruety. Niewykluczone jednak, że to nie kwestia wokalu, a jedynie realizacji. Jeśli jednak pogodzimy się z faktem, że pan Janusz „Johan” Stasiak pełni bardziej funkcję gawędziarza niż śpiewaka, to wszystko będzie w porządku. Swoje życiowe historie opowiada bowiem z wdziękiem. Zespół nie wziął się znikąd. W latach 80. XX wieku panowie dorównywali krajowej czołówce rockowo-metalowej. Dla wielu fanów takiej muzyki stanowią zatem klasykę. Ale pamiętajmy, że świat się resetuje z każdym pokoleniem. Nie wiadomo zatem, jak na dziadków zareagują młodzi. Miłośnicy Turbo, TSA, Banku, a nawet ostrzejszych kawałków Budki Suflera z całą pewnością powinni dać szansę Korpusowi. Najlepiej w samochodzie

Michał Dziadosz
Źródło: HFiM 11/2017

Pobierz ten artykuł jako PDF