HFM

artykulylista3

 

Keith Jarrett - La Fenice

cd012019 008

ECM Records 2018

Muzyka: k4
Realizacja: k3 

Jarrett zaczął nagrywać dla ECM-u w 1971 roku, krótko po nawiązaniu współpracy z Milesem Davisem. Był już wtedy po licznych występach z jazzowymi sławami, jak Art Blakey czy Charles Lloyd. Debiut dla ECM-u zrealizował jednak sam. Później, w studiu i na scenie, współpracował z różnymi instrumentalistami, najczęściej z Jackiem DeJohnette’em i Garym Peacockiem. Jego występy w trio wypełniają na ogół amerykańskie standardy, ale kiedy koncertuje solo, niemal wyłącznie improwizuje. W trakcie jednego z recitali siedział kilkanaście minut przy fortepianie, nie zagrawszy ani jednego dźwięku. Dopiero gdy ktoś z sali krzyknął: „Es-dur!”, podziękował i zaczął improwizować w tej tonacji. Na „La Fenice” znów słyszymy Jarretta solo. Składające się na to wydawnictwo dwa kompakty zawierają materiał zarejestrowany w 2006 roku w Wenecji, w słynnym teatrze operowym. Tegoroczna premiera, choć zawiera materiał archiwalny, nie odbiega od najlepszych dokonań artysty. Może jedynie VI część trochę za wolno się rozwija. Program jest jednak na tyle zróżnicowany, że każdy znajdzie coś dla siebie. Dominują improwizacje, ale Jarrett pokusił się również o zagranie kilku standardów, w tym kompozycji Younga i Washingtona „Stella by Starlight”, którą często wykonywał z Peacockiem i DeJohnette’em.

Grzegorz Walenda
Źródło: HFiM 01/2019

Pobierz ten artykuł jako PDF