HFM

MAP & Krzesimir Dębski - Grooveoberek

cd0092020 011

Rhino 2020

 

Muzyka:k3
Realizacja: k3

Materiał znakomicie nagrany w szanowanym gdańskim studiu Custom 34. Do tego wyborni muzycy. Krzesimir Dębski to oczywiście skrzypce i pianino elektryczne, Marcin Wądołowski – gitary, Piotr Lemańczyk – bas, a Adam Czerwiński – perkusja. Panowie od dawna się znają, lubią i rozumieją. Czy to projekt towarzyski, czy bardziej dla ludzi? Prawda zapewne leży pośrodku, lecz nie ma w tym nic złego. Żeby muzyka zabrzmiała naprawdę dobrze, potrzebna jest chemia w zespole. A chemia jest tu bez wątpienia, choć na początku słuchacz może się pogubić. „Grooveoberek” to niezły miszmasz. Każdy z artystów przyniósł na sesję własne kompozycje, dzięki czemu płyta jest różnorodna gatunkowo. Od jazzu, poprzez nawiązania do muzyki ludowej oraz sakralnej, na rock and rollu kończąc. Mimo owego synkretyzmu albumu słucha się bardzo dobrze, a całość, po oswojeniu, brzmi dość spójnie. Lubię takie płyty, choć mają jedną zasadniczą wadę: pojawia się ich za mało. AC Records (fonograficzna manufaktura Adama Czerwińskiego, który jest także producentem omawianej płyty) jak zwykle zadbało o każdy szczegół. 180-gramowy winyl tłoczony w Anglii, gruba, mięsista okładka z dobrych materiałów i grafika inna niż w przypadku krążka CD. Całość wydano w zatrważająco niskim nakładzie 600 egzemplarzy. Tak że spieszcie się kupować te limitki, bo się szybko rozchodzą.

Michał Dziadosz