HFM

Nowe testy

czytajwszystkieaktualnosci2

 

A Fine Frenzy - Bomb in a Birdcage

124-126 02 2010 AFineFrenzy

Virgin Records 2009

Interpretacja: k4
Realizacja: k3

Pod szyldem A Fine Frenzy ukrywa się 24-letnia amerykańska wokalistka i kompozytorka Alison Sudol. To właśnie jej zdjęcie zdobi okładkę. Dwa lata temu nagrała debiutancki album „One Cell in the Sea”, który dotarł do 91. miejsca listy bestsellerów „Billboardu”. Wtedy zauroczyła słuchaczy balladami. Tym razem do swoich melancholijnych kompozycji dodała szczyptę popu.
Jej muzyka stała się bardziej energiczna, ale nie straciła poetyckiego piękna. Płyta zaczyna się nawiązaniem do poprzedniczki; utwór „What I Wouldn’t Do” mógłby z powodzeniem pochodzić z debiutanckiej sesji. Akordy akustycznej gitary odzywają się jednak z każdym taktem głośniej, aż wreszcie perkusja zaczyna wystukiwać motoryczny rytm.
Kolejne nagranie – „New Heights” – jest jeszcze bardziej dynamiczne. Właściwie dopiero kompozycja „Happier” zwalnia tempo, a zaraz po niej słyszymy liryczny „Swan Song” z fortepianem w roli głównej. Ten drugi utwór zdecydowanie wyróżnia się na tle pozostałych.
Alison Sudol nie tylko popisuje się talentem wokalnym, ale również skomponowała większość piosenek i gra na instrumentach klawiszowych. Repertuar sprawia wrażenie wykonanego na luzie, choć zapewne kryje się za tym sporo pracy włożonej w opracowanie atrakcyjnych aranżacji. Szkoda tylko, że nie zadbano o audiofilską realizację. Mogło być jeszcze lepiej.

Autor: Grzegorz Walenda
Źródło: HFiM 02/2010

Pobierz ten artykuł jako PDF