HFM

Nowe testy

czytajwszystkieaktualnosci2

 

Franco Fagioli - Handel Arias

cd052018 001

Deutsche Grammophon 2018

Muzyka: k4
Realizacja: k3 

W zamierzeniu argentyńskiego kontratenora ta płyta jest hołdem złożonym Haendlowi. W wielu jego operach Franco Fagioli występował na scenie. Tym razem postanowił zebrać na jednym krążku arie, które wywołują u niego gęsią skórkę – czy to z powodu trudności technicznych, czy też zawartego w nich ładunku emocji. Obok prawdziwych barokowych hitów, jak „Venti, turbini, pestate” z „Rinalda”, wybrał fragmenty mniej znanych dzieł, na przykład „Ch’io parta?” z opery „Partenope”. Miło usłyszeć, że Fagioli wciąż znajduje się w najwyższej formie wokalnej. Nieustannie zachwyca ciemną, gęstą barwą głosu w całej skali, nawet w najwyższych dźwiękach. Imponuje kontrolą nad oddechem, dzięki której rozpina frazy długie jak mosty. Perfekcja emisji pozwala mu bezstratnie dokonywać błyskawicznych zmian rejestru; wrażenie robią zwłaszcza krtaniołomne skoki interwałowe w dół. Jest wulkanem energii, ale szybkość i siłę łączy z precyzją pokonywania biegników i ozdobników. W ramach zaprezentowanego repertuaru Haendlowskiego Fagioli najwspanialej interpretuje wcale nie numery popisowe, lecz arie liryczne, jakby zawieszające czas na rozpamiętywaniu uczuć i doznań – choćby „Dove sei, amato bene?” z opery „Rodelinda, regina de Longobardi” czy „Dopo notte atra e funesta” z „Ariodante”. Soliście towarzyszy świetny zespół z Zurychu, a znakomitego nagrania dokonano w malowniczej Villa San Fermo (dawny klasztor, służący dziś jako pensjonat) we włoskim miasteczku Lonigo.

Andrzej Milewski
Źródło: HFiM 05/2018

Pobierz ten artykuł jako PDF