HFM

Nowe testy

czytajwszystkieaktualnosci2

 

Calleja - Verdi

cd052018 011

Decca 2018

Muzyka: k4
Realizacja: k3 

Pochodzący z Malty tenor Joseph Calleja debiutował w teatrze jako dziewiętnastolatek. Śpiewał wtedy partię Makdufa w „Makbecie” Verdiego. Dziś, w wieku lat czterdziestu, u szczytu kariery, pozostaje wierny wielkiej klasyce operowej i odnosi sukcesy na prestiżowych scenach, jak choćby nowojorska Met. Najnowsza płyta artysty została w całości poświęcona Verdiemu. Calleja wybiera arie i sceny z pięciu słynnych dzieł („Aida”, „Trubadur”, „Moc przeznaczenia”, „Don Carlos”, „Otello”) i potwierdza, że jest pierwszorzędnym wykonawcą tego repertuaru. Dysponuje głosem mocnym, lecz nie ciężkim; dość jasnym, lecz nie słonecznym; ciepłym, lecz nie aksamitnym; z nutką wibrata – tzw. groszkiem. Doskonale operuje oddechem. Barwę głosu ma wyrównaną w całej skali. Cieniowanie dynamiki jest głównym środkiem ekspresji, jaki stosuje. Udowadnia, że piano i subtelne diminuendo mają największą siłę wyrazu (np. w zakończeniu arii „Celeste Aida”), aczkolwiek potrafi też wydobyć z siebie krzyk (finał cabaletty z „Trubadura”). W kreacjach wokalno-aktorskich oddaje złożoność danej postaci. Wyśpiewuje barwną paletę emocji (aria z III aktu „Mocy przeznaczenia” – najpiękniejszy fragment albumu). Z dwojga zaproszonych do duetów gości (Angela Gheorghiu i Vittorio Vitelli) więcej wartości artystycznej wnosi baryton Vittorio Vitelli, przypominający barwą głosu Piera Cappuccillego. Melomani-operomani z pewnością nie będą zawiedzeni.

Andrzej Milewski
Źródło: HFiM 03/2018

Pobierz ten artykuł jako PDF