HFM

Nowe testy

czytajwszystkieaktualnosci2

 

Mary Halvorson - Dragon’s Head

107-109 07-08 2009 MaryHalvorson

2008 Firehouse12
Dystrybucja: www.firehouse12.com

Interpretacja: k5
Realizacja: k5

O Mary Halvorson, podobnie jak większość ludzi, usłyszałem po raz pierwszy na jej wspólnych płytach z zespołami Anthony Braxtona. Objawiła mi się jako interesująca gitarzystka, którą żywo zajmuje stworzenie indywidualnego języka wypowiedzi i która własnej drogi szuka odważnie i cierpliwie.
W grudniu 2008 r. posłuchałem jej na żywo i mile połechtał mnie fakt, że rozpoznałem jej talent. Rzuciłem się więc na płyty, zwłaszcza na „Dragon’s Head”, której firma Firehouse12, nie wiedzieć czemu, nie chciała mi przysłać w prezencie. Kupiłem ją więc za pieniądze i do dziś, średnio raz w tygodniu, słucham ku uciesze swojej i lekkiemu zniecierpliwieniu domowników.
Coś przykuwa uwagę w muzyce Halvorson i jej tria (John Hebert – bas i Ches Smith – perkusja). Coś każe się na nowo wsłuchiwać w pisane przez nią tematy i przyglądać kompozycjom. Właśnie tak: przyglądać. Nie mogę się oprzeć wrażeniu, że dziewczę nie tyle pisze muzykę, co szkicuje ją w przestrzeni dźwiękowej. Budując model, który oglądamy z różnych stron, ujawnia coś, co poprzednio przeoczyliśmy.
Nie jest to muzyka łatwa, ale też przesadziłbym pisząc, że stawia słuchaczowi jakieś niezwykłe wymagania. Warto podejść do niej poważnie i nie traktować jak dźwięku tła.

Autor: Maciej Karłowski
Źródło: HFiM 7-8/2009

Pobierz ten artykuł jako PDF