Andrzej Majewski - Pomiędzy światami
- Kategoria: Pop/rock
Wydanie własne 2023
Muzyka:
Realizacja:
Andrzej Majewski to były wokalista zespołu… Mafia. Nie regulujcie odbiorników. Kiedy Andrzej „Piasek” Piaseczny rozstał się z kapelą na rzecz kariery solowej, w Mafii śpiewał właśnie Majewski. Formuła jednak widocznie się wyczerpała i muzyk zrobił sobie ponad 20-letnią przerwę. Nie przypuszczam jednak, by była to przerwa od muzyki. Raczej od obecności na rynku fonograficznym. Takich rzeczy jak „Pomiędzy światami” nie nagrywa się bowiem po dwóch dekadach siedzenia w fotelu i oglądania seriali. Album jest przyjazny eterowi, melodyjny i poprawnie zrealizowany. Teksty to generalnie afirmacja dojrzałości, ale nie są pozbawione dylematów. Podoba mi się ich abstrakcyjno-impresyjna poetyka. Na tyle uniwersalna i otwarta, że każdy znajdzie w nich coś dla siebie. Ale żeby nie było za słodko – jakie wnioski należy wyciągnąć na przyszłość, żeby kolejna płyta była jeszcze lepsza? - Wokal. Dychotomia pomiędzy głę- bokimi, dojrzałymi tekstami a młodzień- czym głosem jest przepotężna. Nie namawiam do złego, ale może trochę cygar i koniaku przed następnym albumem? - Realizacja wokalu. Zdaję sobie sprawę, że teraz modny jest de-esser w wersji hard (kompresor lub wtyczka mająca filtrować zgłoski syczące), ale gdy daje się go za dużo, to brzmi jak wada wymowy. - Realizacja całości to poprawny, bezpieczny środek, który mógł być równie dobrze nagrany przez Marcina Rozynka w roku 2003. Trzeba szukać nowych, bardziej ryzykownych dróg.
Michał Dziadosz
Hi-Fi i Muzyka - 5/2024