HFM

artykulylista3

 

ATME - State of Necessity

cd092018 006

Atme 2018

Muzyka: k4
Realizacja: k3 

Płyta ma tak pomysłową i staranną oprawę graficzną, że zanim zacząłem słuchać muzyki, gapiłem się na nią jak wół na malowane wrota. Sama dobra muzyka to trochę za mało.

Słuchacz potrzebuje porywającej koncepcji, która przekona go do dźwięków. Oraz dźwięków, które na dalszym etapie go nie zawiodą. Tutaj, na szczęście, jest dobrze. Otrzymujemy bardzo ciekawą mieszankę postrocka i brzmień przestrzennych, momentami orientalizujących, w stylu zeppelinowskim, a czasem sentymentalnych, w estetyce cold wave. Dziennikarze piszą, że ATME inspiruje się amerykańskim Toolem i… mają rację. Nie jest to jednak kopiowanie, a bardzo inteligentna inspiracja. Z tego względu fani czekający na kolejny krążek formacji z Miasta Aniołów mogą sobie umilić czas omawianą płytą. Większość utworów to dynamiczne struktury, oparte na noise’owych riffach i melodyjnym śpiewie. Zdarzają się też momenty ciche, kosmiczne i hipnotyzujące. Wówczas robi się jeszcze lepiej, bo zespół w każdym momencie ma na siebie błyskotliwy pomysł, a w spokojniejszych fragmentach słychać to nawet wyraźniej.

 

Michał Dziadosz
Źródło: HFiM 09/2018

Pobierz ten artykuł jako PDF