HFM

artykulylista3

 

Mieczysław Wajnberg - I i III symfonia kameralna; I koncert na flet i smyczki

cd07082019 002


Orkiestra Kameralna Polskiego Radia Amadeus
/Anna Duczmal-Mróz
DUX 2018

Muzyka: k4
Realizacja: k3 

Mieczysław Wajnberg należy do artystów, których ojczyzną jest ich własna twórczość. To muzyka pomagała budować tożsamość polskiego Żyda, który po wybuchu II wojny światowej znalazł się na terenie ZSRR i tam już pozostał. Muzyka stała się jego intymnym dziennikiem, sposobem na opanowanie potoku uczuć. Język kompozytorski Wajnberga zawsze czerpał z bogactwa stylistyki XIX i XX wieku i był narzędziem wyrażania myśli i emocji, a nie celem samym w sobie. Dowodzą tego utwory wybrane na przedstawiany tu album: koncert fletowy z 1961 roku oraz I i III symfonia kameralna (1987 i 1990). W dziełach Wajnberga, mimo że kolejne numerowane segmenty struktury noszą tradycyjne nazwy-oznaczenia tempa, jak Allegro, Lento czy Adagio, poszczególne części zaskakują niejednolitością charakteru. W pastoralnym pejzażu czai się żniwiarz śmierci (cz. I symfonii I), beztroska sowizdrzalska wesołość okazuje się rozgorączkowana, chora, brudnoszara pod pstrokatym kaftanem (cz. IV symfonii I; cz. I symfonii III). Jeśli już niemrawy, ospały bohater muzycznej narracji ożywa, podnosi głowę i zaczyna pląsać, to jego taniec wydaje się po prostu chaotycznymi podrygami w agonii (cz. III koncertu fletowego – zachwycające solo Łukasza Długosza; cz. IV symfonii III). To sonorystyczny obraz obumarłego świata, namalowany przez obumierającego obserwatora. Trudne piękno wydobyte we wrażliwej, precyzyjnej interpretacji poznańskich kameralistów.

Hanna Milewska
Źródło: HFiM 07-08/2019

Pobierz ten artykuł jako PDF