La Viva Fiamma - Il viaggio
- Kategoria: Klasyka
Ars Sonora 2023
Muzyka:
Realizacja:
„Śpiewałem, żywym gorejąc płomieniem własnego ognia” – to początek madrygału Cipriana de Rore. Utwór ten otwiera album łódzkiego zespołu La Viva Fiamma, czyli Żywy Płomień. Konsort fletów traverso (drewniany flet poprzeczny) tworzy pięcioro muzyków, grających w różnych konfiguracjach na fletach dyszkantowych, tenorowych i basowych; na płycie towarzyszą im też dawne instrumenty klawiszowe – pozytyw i regał. Tytułowa „Podróż” to wirtuozowska wędrówka przez muzykę renesansu kilku krajów europejskich – Włoch (kompozycje m.in. Girolama Frescobaldiego), Francji (Claude le Jeune), Anglii (John Dowland) i Niemiec (Johann Walter). W książeczce zamieszczono teksty wszystkich dzieł. La Viva Fiamma wykonuje ich wersje instrumentalne, lecz wyobraźnia wnet identyfikuje temat wiodący: miłość. Miłość do kobiety, Boga, przyrody, do wspólnej zabawy. Szlachetny kształt przebiegu linii melodycznych, kunsztowne splatanie i rozplatanie wątków, spokojne tempa, powściągliwe emocje – to klimat dominujący tej 70-minutowej podróży. Uwagę przyciąga cykl trzech pieśni autorstwa Henryka VIII – tak, tego króla, który swoim żonom i nieżonom, zanim się z nimi rozstał, rozwiódł lub pozbawił je głowy, czule grał i śpiewał. Największą niespodziankę sprawia utwór „Renonsens” – to renesans, rekonesans i nonsens w jednym. Podpisany przez cały zespół, jest czymś o wiele więcej niż żartem. To inteligentny mariaż idiomu renesansowego ze współczesnym sonoryzmem, z zastosowaniem czynnika improwizacji.
Hanna Milewska
Hi-Fi i Muzyka - 7-8/2024
Głos płaczu mego. Prawosławne hymny triodionu postnego - Zespół Muzyki Cerkiewnej Varslavia/Miłosz Bogić
- Kategoria: Klasyka
DUX 2022
Muzyka:
Realizacja:
W Warszawie od 2016 roku działa Zespół Muzyki Cerkiewnej Varslavia; od 2017 pod patronatem Uniwersytetu Muzycznego Fryderyka Chopina. Ponad 30 młodych śpiewaków to głównie Polacy. Dyrygent chóru Miłosz Bogić ma korzenie polsko- -serbskie, a oprócz dyrygentury ukończył wydział realizacji dźwięku. To on odpowiada za brzmienie prezentowanej płyty.Werset z biblijnego Psalmu VI głosi: „Odstąpcie ode mnie wszyscy, którzy nieprawość czynicie, albowiem usłyszał Pan głos płaczu mego”. Płacz, wbrew pozorom, jest oznaką siły, gdyż zamieni się w radość – taki jest sens cykliczności roku liturgicznego. Wielki Post zawsze kończy się Zmartwychwstaniem – a program albumu Varslavii zawiera utwory z cerkiewnego repertuaru wielkopostnego, ułożone zgodnie z chronologią nabożeństw tego okresu, tzw. triodionu postnego; to „duchowa podróż […] w światłość Paschy”.Prawie wszystkie utwory wykonuje chór mieszany, łącząc anielską lotność głosów żeńskich z mocą głosów męskich (wykorzystywanie basów w śpiewie cerkiewnym to oczywistość). W trwającym 66 minut koncercie dla ucha i ducha nie ma słabszych momentów. Nie słabnie też wrażenie kontaktu z Absolutem. Zachwycające są łukowata architektonika dramatyzmu w „Na riekach Wawiłońskich” Nikolskiego, burzliwy ruch „fal chóralnych” w „Nie rydaj mienie, Mati” (opr. Bogić) czy finałowa masywna ściana głosów w „Spasienije sodiełał” Czesnokowa.Istne mistyczne piękno
Hanna Milewska
Hi-Fi i Muzyka - 7-8/2024
Adam Mickiewicz - Ballady i romanse
- Kategoria: Klasyka
DUX 2022
Muzyka:
Realizacja:
Śpiewaczka Magdalena Witczak jako wykładowczyni Akademii Sztuki w Szczecinie prowadzi nie tylko działalność pedagogiczną, lecz również naukową. W ramach projektu „Polska muzyką malowana” doprowadziła do powstania (2021), wykonania i nagrania cyklu pieśni „Ballady i romanse" do słów Adama Mickiewicza. Zgodnie z romantyczną ideą korespondencji sztuk, łączą się tutaj: liryka Mickiewicza, muzyka Beniamina Baczewskiego oraz malarstwo (okładka projektu Agnieszki Zakrzewskiej oraz obraz Kajetana Macelaka). Witczak ułożyła scenariusz muzycznego monodramu, którego ogniwa-ballady otrzymały nowe tytuły, od „Ulotności” (ballada „Pierwiosnek”), poprzez m.in. „Żałość” („Kurhanek Maryli”) i „Ufność” („Powrót taty”), do „Sprawiedliwości” („Lilije” w rytmie tanga!). Teksty również potraktowano jak materiał scenariuszowy, a zastosowane skróty i powtórzenia zręcznie kondensują dramaturgię. Elektroniczne instrumentarium ewokuje bogatą, wieloplanową, nasyconą emocjami sonorystykę, a klarnetowe i saksofonowe solówki są jak dodatkowe partie wokalne. Najważniejszym elementem tego wokalno-instrumentalnego spektaklu jest Magdalena Witczak. Śpiewaczka doskonale wykorzystuje tu swoje doświadczenie z występów w operze, operetce i musicalu. Dysponuje szeroką gamą środków ekspresji, od szeptu po krzyk. Biegle używa i kantyleny, i parlanda. Wciela się w różnych bohaterów opowie- ści. Polski crossover w ambitnej, udanej postaci.
Hanna Milewska
Hi-Fi i Muzyka - 7-8/2024
DUX 2022
Muzyka:
Realizacja:
Luciano Berio zaliczał transkrypcje do muzycznych „przekładów” – ekwiwalentów danej treści muzycznej, wyrażonych przez inną obsadę wykonawczą lub formę. Wojciech Fudala i Michał Rot wolą nazywać zjawisko transkrypcji „transfiguracją”, czyli przeobrażeniem. W tym ujęciu muzyka staje się jakby żywym podmiotem, który przybiera inną postać, a demiurgiem tej przemiany jest aranżer – artysta o wielkiej wyobraźni słuchowej i warsztatowej biegłości. Cechy perfekcyjnej transfiguracji dostrzegli Fudala i Rot w transkrypcji Sonaty na skrzypce i fortepian op. 9 Karola Szymanowskiego, której wiolonczelową wersję opracował Kazimierz Wiłkomirski. Idąc tym tropem, znaleźli ciekawe wiolonczelowe transfiguracje utworów Ernesta Blocha (Nigun ze suity „Baal Shem”) i Rebekki Clarke (Sonata na altówkę, opcjonalnie wiolonczelę i fortepian). Jednak na prezentowanym albumie najciekawsze wydają się transkrypcje autorstwa Wojciecha Fudali. Jako wiolonczelista zna on doskonale możliwości instrumentu, którego brzmienie i skala nasuwają skojarzenia z głosem ludzkim, od basu do sopranu. Co więcej, technika gry umożliwia też naśladowanie śpiewu w duecie. Fudala przełożył na wiolonczelę najbardziej znany fragment opery „Król Roger” Szymanowskiego, czyli „Kołysankę Roksany”, oraz pieśń Clarke „The Cloth of Heaven”, skomponowaną około 1912 roku. Dwukrotny majstersztyk transfiguracji zachwyca nie tylko linią wiolonczeli, lecz także misterną partią fortepianu. Wyśmienita interpretacja kongenialnych przekładów muzycznych.
Hanna Milewska
Hi-Fi i Muzyka - 6/2024
Ars Sonora 2023
Muzyka:
Realizacja:
Damian Kurek, wykładowca poznań skiej Akademii Muzycznej i solista Filharmonii Poznańskiej, gra na trąbce od ósmego roku życia. Z tym instrumentem związał edukację, a później drogę zawodową. Na omawianej płycie towarzyszy mu pianistka Maria Rutkowska (pedagog tego samego konserwatorium), która najczęściej wystę puje z… klarnecistami i trębaczami. Trąbka i fortepian to rzadko spotykana obsada wykonawcza; repertuar na ten skład nie jest zbyt obfity. Kurek i Rutkowska postanowili zaznajomić melomanów z XXI-wiecznymi utworami kompozytorów polskich – Pendereckiego, Bauera, Szostaka, Herdzina i Żuchowskiego. Najstarsze z dzieł jest transkrypcją kompozycji z roku 2005; najnowsze powstało w roku 2021. Wszystkie są efektowne i dają pole do wirtuozerskich popisów. „Concertino” Żuchowskiego, skomponowane specjalnie dla Kurka i Rutkowskiej, zachwyca zmiennością nastrojów, rytmów i tempa. Sonata Herdzina, przypuszczalnie jedyne egzemplum tego gatunku w trąbkowej muzyce polskiej, uosabia neoklasycyzującą elegancję, a część środkowa, „Con tristezza” ilustruje zasadę, że im mniej nut – tym bardziej intrygująco. W „Concertinie” Pendereckiego część fina łowa zwraca uwagę toccatowymi pasażami fortepianu, które wzmagają dramatyzm partii trąbki. Utwór Szostaka to błyskotliwy ciąg pułapek dla trębacza. Kurek wychodzi z nich z triumfem. Duet Kurek-Rutkowska wyznacza najwyższe standardy artystyczne w swojej kategorii obsadowej.
Hanna Milewska
Hi-Fi i Muzyka - 6/2024
ECM 2022
Muzyka:
Realizacja:
Niemal trzydzieści lat temu ukazało się słynne „Officium”, na którym średniowieczna polifonia wokalna w wykonaniu The Hilliard Ensemble stopiła się z jazzowymi improwizacjami norweskiego saksofonisty Jana Garbarka. Patronem nagrania był Manfred Eicher – szef niemieckiej oficyny ECM. Wytwórnia otacza także producenckimi skrzydłami najnowsze progresywne przedsięwzięcie – płytę „Stravaganze consonanti”, czyli mniej więcej: „Dziwności dobrze współbrzmiące”. Spotykają się tu trzy obszary dźwiękowe: utwory znanych kompozytorów renesansu i baroku (Desprez, Dufay, Purcell, Buonamente, Trabaci), współczesne aranżacje muzyki dawnej oraz nowe kompozycje, aran żowane na muzykę dawną. Za drugi i trzeci z wymienionych obszarów odpowiada nestor włoskiego jazzu – klarnecista i saksofonista Gianluigi Trovesi, który występuje na płycie również jako wykonawca. Pierwszym obszarem zawiaduje dyrygent Stefano Montanari. Efekt powyższego zestawienia przechodzi najśmielsze wyobrażenia. Dostępujemy cudu szlachetnej muzycznej synergii! Trwa zespolenie energii i precyzji instrumentalnych profesjonalistów; mistyka wolnych temp i pauz, w których można niemal dotknąć czasu („Consonanze stravahanti” Trabaciego), wzlatuje nad tyglem reggae i synkop („Karaib’s Berger” Trovesiego i Marasa; „Bergheim” Trovesiego). Solówki instrumentów dawnych i saksofonu lub klarnetu brzmią równie porywająco, swobodnie i zuchwale, gdy muzycy czują drive – jazzowy, renesansowy, barokowy. Nazwa nieważna, gdy razem tak pięknie brzmią.
Hanna Milewska
Hi-Fi i Muzyka - 6/2024