HFM

artykulylista3

 

Dominic Miller - Silent Light

dm123321

ACT Music 2017

Muzyka: k4
Realizacja: k4
 

„Oprócz wykonywania znanych utworów rockowych, ma smykałkę do klimatów jazzowych i angielskiego folku.” Tak o Dominiku Millerze pisze w dołączonej do płyty książeczce Paul Simon. Wie, co mówi, bo występował z Millerem i nieraz widział go w akcji. Ciepłych słów Millerowi nie szczędzi także Sting, którego gitarzysta wielokrotnie wspomagał muzycznie. Ostatnio panowie pracowali razem nad płytą „The Last Ship”. Dlaczego jednak o nowym albumie gitarzysty wypowiadają się artyści rockowi, a nie wykonawcy muzyki improwizowanej? Przecież album „Silent Light” został wydany przez ECM. To prawda, ale nie zawiera wyłącznie utworów jazzowych. Mamy tu głównie melodyjne współbrzmienia gitary akustycznej i perkusjonaliów, nad którymi wzorowo panuje Miles Bould. „Silent Light” to jazzująca muzyka świata, rozpisana na dwa instrumenty. Jedynie w utworze „Chaos Theory” Miller gra na elektrycznym basie. „Silent Light” to doskonałe utwory na wieczorną zadumę. Ciekawiej było na krążku „November” sprzed dwóch lat, ale i tu jest czego posłuchać. Do samochodu nie polecam, bo można zasnąć. Nie z nudy, bo sporo się dzieje, ale klimat nagrań jest na tyle relaksacyjny, że można przeoczyć jakiś znak drogowy.

Grzegorz Walenda
Źródło: HFiM 06/2017

Pobierz ten artykuł jako PDF