No eBay APP ID and/or Cert ID defined in Kunena configurationZdecydowanie kupię ten wzmacniacz słuchawkowy!
Mam prośbę do użytkowników mających konto na niemieckim ebayu o pomoc.
Czy ktoś ze stałych bywalców mógłby zalicytować w tej aukcji za mnie?


Kwotę bym przelał jeszcze przed zakończeniem aukcji, zresztą jestem otwarty na propozycje jak to rozwiązać. Pozdrawiam

Proponuję pm do Ressa. Poprosiłem go kiedyś o pomoc w podobnej sprawie.

Konio to ma być do hifimanów? Jeśli tak, to skąd pomysł na ten wzmak?

Tak.
Pomysł się narodził po lekturze headfoni , headfi itp. Tak szukam czegoś ciekawego. Przerobiłem już Schiita, Lehmanna został Burson (słyszałem HD160 ale nie podszedł, zbyt kliniczny) no i Violectric.
Ludziska sobie chwalą połączenie ze słuchawkami ortho.

Smykus a masz jakieś typy?

Audio-gd na Sabre z XLR? Gdyby chciało Ci się wypożyczyć do odsłuchu. Chyba, że bez DACa, to może SA-31SE?

www.4hifi.pl/

Nawet mają 500 i HE-6 w ofercie

Konio, narazie jest dobrze

Wlasnie sobie doladowalem telefon, jutro przedzwonie.

Konio, takich aukcji się nie licytuje jak chcesz wygrać. Ustawiasz snajpera na 3 sekundy przed końcem i po sprawie.

I jeszcze 14 kupujących. Za dużo pieniędzy masz . Takie aukcje decydują się w ostatniej minucie. Wszystko co jest wcześniej jest nieistotne.

Bawiłem się w snajperów. nie wierze ze pozwalaja oszczedzic siano. i tak decyduje ile chcesz przeznaczyc mamony Ress jest moim snajperem

Oczywiście, że kasa jest ważna, ale czasem można oszczędzić sporo forsy. A jeśli w tamtej aukcji Ress ma najwyższą ofertę to raczej kiepski z niego snajper

A na snajperze zaoszczędziłem lekko kilka tysięcy na krążkach

Smykus ma rację, dzięki snajperowi zgarniasz wygraną na trzy sekundy przed zakończeniem aukcji. I nikt już nie ma czasu na przebicie. Sam tak kilka razy wygrałem o... 1 grosz

Może i racja ale cała nadzieja w Ressie. Ja nie mam mocy na niemieckiego ebaya

Poprawcie mnie jezeli sie myle - po co mi snajper jezeli walcze o cos na co jestem w stanie wydac zalozmy 500E, licytuje i zaznaczam ze to moja oferta maksymalna, ktos tam licytuje 450E, wygrywam z kwota 451E.

Po co ten caly snajper?

resspEct_84 napisał: Poprawcie mnie jezeli sie myle - po co mi snajper jezeli walcze o cos na co jestem w stanie wydac zalozmy 500E, licytuje i zaznaczam ze to moja oferta maksymalna, ktos tam licytuje 450E, wygrywam z kwota 451E.
Po co ten caly snajper?

Podpisuję się w 100% - też tak to rozumiem.

Po co ten cały snajper???

Ok, Ress, rozpatrzmy ten przypadek. Zaczyna się aukcja. Koleś wystawia przedmiot od jednego jurka. Do mety powiedzmy tydzień. Czas start.

Wchodzisz i od razu walisz 500. Twoja oferta prowadzi, do końca prawie 7 dni. Na drugi dzień do aukcji zagląda Hans. Daje 10, ale automatycznie zostaje przebity przez Twoją pierwszą ofertę. Myśli sobie ok, przebili mnie, zobaczmy co będzie jak dam 50. Bum, ten sam przypadek. Ok, lecimy 100. Znowu? 200. No nie, cholera, daję 300 to mój max. I zostajesz Ty z kwotą 305 ojro, poniżej Hans 300. Do końca aukcji 6 dni.

W kolejnych dzień pusto, ale trzeciego dnia, zagląda Jurgen. Myśli sobie, kurcze, takie urządzenie nowe kosztuje 1000, tu cena 305, jest okazja. Wskakuje 350, 450, 500 i... zostawia

Zostajesz z ceną 500 (jako ten, który złożył ofertę pierwszy), poniżej Jurgen z identyczną kwotą. Dla bardziej zorientowanych oznacza to, że te 500 to Twoje maksimum.

Ostatni dzień, zagląda ktoś i daje 505. Siedzisz sobie i myślisz, zostały dwie godziny. Dałem 500, to te 510 też mógłbym dać (chyba, że masz silną wolę i w momencie kiedy zostajesz przebity olewasz aukcję). Ty 510, ktoś 515. I skaczecie sobie jak małpki. Nie dam świni wygrać, 520. I tak się ciągnięcie do ostatniej minuty z ceną 580, i jak zostaje ostatnia minuta, myślisz, towar jest mój! Po czym w ciągu 10 sekund wskakują trzy oferty 600, 620 i 625 i pozamiatane

A teraz wyobraź sobie, że ustawiasz snajpera na 500 i zapominasz o aukcji. Skoro nie ma Twojej pierwszej oferty, nikt nie będzie ciągnął do góry. Może będzie tak, że do końca cena będzie utrzymywała się na poziomie powiedzmy 250. Dużo łatwiej wygrać wtedy z snajperem ustawionym na 500, niż gdyby cena oscylowała wokół 450.

To wszystko psychologia
Oczywiście, może być też tak jak napisałeś na samym początku. Ale jak napisał Edgar, czasem brakuje czasu.
Jest cena 100, wpisujesz 500 i czekasz. Godzinę/minutę przed końcem ktoś wpisuje 450, ale widzi, że nie wygrywa. Ma jeszcze sporo czasu aby złożyć ofertę, 475, czy w końcu 505.

Naoglądałem się już tyle aukcji, gdzie wystawiano coś od złotówki z ceną kup teraz powiedzmy 50, a kończyło się cenami na pułapie 75-100
Ludzie niechętnie przegrywają