CA Azure 340 akurat za dużo zniekształceń to nie wprowadza, bo harmoniczne ma bardzo nieznaczne i nie do wyłapania na ucho, a ogólny poziom zniekształceń THD+N jest bardzo przyzwoicie niski i życzył bym wielu, czasem bardzo drogim, wzmacniaczom takiego wykresu. Zabezpieczenia nie pogarszają brzmienia, tylko chronią wzmacniacz przed, najczęściej głupotą ludzi, czyli grania na pełnym odkręceniu albo przypadkowego zwarcia końcówek kabli głośnikowych. Poza tym to niemal najtańszy model, więc za wiele to tam nie ma.
duckduckgo.com/?t=lm&q=AZUR+340C&iax=ima...021%2F1_220313_1.jpg
audio.com.pl/testy/stereo/odtwarzacz-cd-...audio-azur-340c-340a
Nie wiem o jakiej korekcji piszesz, ale jeśli o regulacji tonów to bardzo wątpię, aby pokrętła regulowały 20 i 20k. Nawet w rozbudowanych korektorach suwaki zaczynają się od 63Hz i kończą na 16kHz. W tego typu wzmacniaczach i przy dwóch gałkach standardem jest 100Hz i 10kHz i nie widzę powodu dla którego mili by robić inaczej niż cała reszta firm.
CA 340A po prostu jest przeciętnym, prostym i tanim wzmacniaczem, ale na pewno nie można mu zarzucić tego co powyżej. Zalecał bym też używanie go z kolumnami prawdziwie 8-mio omowymi, bo M73, jak to z reguły z Miszynkami bywa, zdecydowanie 8-mio omowe nie są. Zwracają na to uwagę przy okazji wzmianki o niskim współczynniku tłumienia, którym też nie ma się co podniecać, jednak w tym wypadku ma on nikczemnie niską wartość co widać na wykresie pasma przenoszenia i zdecydowanie za dużej różnicy w paśmie przenoszenia dla wspomnianych impedancji.