Witam Czcigodni !
10..12 lat temu kupiłem za symboliczną "flaszkę" kolumny Alton 80W wymieniłem wszystkie głośniki na nowe (symbole głośników na zdjęciu). Pograły może z 2 miesiące a teraz się kurzą w starym domu na strychu (przeprowadzki, rodzina itp) Mam teraz trochę więcej czasu dzieci prawie odchowane i chciałem sobie zmontować z nich coś mniejszego z racji małego metrażu do słuchania muzyki (elektroniczna,minimal,itp)
wstawiam załącznik ze zdjęciem co planuje zrobić.
parametry głosników linki ponizej :

Tonsil GDWT 9/70/1 8 ohm
Moc nominalna rms 80 W (wg IEC)
Moc maksymalna 160 W
Efektywność SPLref 100 dB
Pasmo przenoszenia 4 – 20 kHz
Częstotliwość rezonansowa Fs 1600 Hz
Tonsil GDN 25/80/1 8ohm
Moc nominalna rms 80 W (wg IEC)
Moc maksymalna 130 W
Efektywność SPLref 89 dB
Pasmo przenoszenia 60 – 3000 Hz
Częstotliwość rezonansowa Fs 37 Hz
Tonsil GDM 12/60/2 8ohm
Pasmo przenoszenia – 1 000 – 9 000 [Hz]
Moc nominalna (moc przed filtrem/moc za filtrem) – 60/18 [W]
Moc maksymalna – 90/25 [W]
Efektywność – 92 [dB]
Częstotliwość rezonansowa FS – 650 [Hz]
Rekomendowana częstotliwość podziału – 1 000 [Hz]
Bardzo proszę o odpowiedź. Czy to będzie dobrze grało?
Pozdrawiam Grzegorz

A tak na serio - masz jakieś narzędzia i jako taką umiejętność posługiwania się nimi - np. WinISD oraz coś do policzenia zwrotnicy ?

Jeśli chodzi o programy do wyliczeń to nie posiadam z racji że to pierwszy projekt
(Dzięki za ułatwienie że coś takiego jest) nawet dr google to potwierdził
Narzędzia: mierniki lutownice i inne duperele posiadam z racji zawodu
Dostęp do części też : stocznia , TME, fanrell itp
Na tą chwile to mam:
głośniki
sklejkę ze stoczni grubość 30mm
Proste pytanie czy w dobrym kierunku idę...?

WinISD jest niby prostym i na szczęście dosyć intuicyjnym w obsłudze programem ale jest też wystarczająco mocnym narzędziem zwłaszcza do amatorskich zastosowań. Programów do liczenia zwrotnic nawet nie trzeba instalować bo są dostępne w formie strony-kalkulatora.

Sklejka 30mm to zdecydowanie dobry wybór ale mimo wszystko nie zapomnij o jakichś dodatkowych usztywnieniach ścianek bocznych żeby finalnie pukając w bok kolumny puknięcie było zupełnie głuche. Wspomóc można się jeszcze wklejeniem kilku pasków z maty bitumicznej bo sklejka też jakieś swoje częstotliwości rezonansowe ma. Pooglądaj sobie przekroje kolumn dobrych firm, zobaczysz wtedy co warto zrobić i jak to mniej więcej poukładać w małej skrzynce.

Czy będzie dobrze grało ? Szału się nie spodziewaj z racji przeciętnych głośników i tego, że nie jesteś w stanie zrobić kilku prototypów na których nauczysz się pewnych rzeczy, przetestujesz itd. Ale postępując ostrożnie i wg ogólnych zaleceń i reguł sztuki powinno wyjść coś mniej więcej poprawnego.

Skrzynkę na końcu bym podszpachlował, wygładził i pomalował bo zabawa z fornirem czy folią winylową to bez autentycznej wprawy w "ręcach" udręka i mizerny efekt ze względu na łączenia na krawędziach. Z lakierem i polerką wyjdzie lepiej, tylko dobrze przygotuj powierzchnię. Narożniki można zaokrąglić albo lekko sfazować.

Czyli dobrze myślę żeby wywalić te średnie tony ? Z doświadczenia własnego słuchając muzyki equalizer miałem ustawiony w podobny sposób goo.gl/images/Q05AK1 Właśnie nie wiem czy mam racje łącząc te dwie rzeczy głośnik jaki planuje zrobić i equalizer

Egualizer przy normalnych i w miarę dobrze grających kolumnach (stare Tonsile nimi nie są) jest zbędny, a ustawiony na V wręcz szkodliwy.

Średnio-tonowego wywalić nie możesz bo pozostałymi głośnikami nie pokryjesz pasma za które odpowiadał. Konstruktor zapewne nie bez przyczyny dobrał akurat takie trzy głośniki, żeby pokrywały pełne pasmo. To, że konstrukcje dwudrożne są na świecie bardzo popularne wynika z dostępności dobrych przetworników które spokojnie dają sobie radę w szerokich zakresach częstotliwości. Te z Altonów niby mają pasma które na siebie zachodzą ale nie wiemy z jakimi spadkami podana jest ich charakterystyka więc nawet jak zwrotnica da im szerszy zakres może być z tego "kupa". Ale poeksperymentować oczywiście można tylko czy masz czas na robienie różnych zwrotnic ?

Pytanie - dlaczego chcesz zbudować sobie kolumny ? Dla "fanu" i jakiejś tam satysfakcji czy z oszczędności. Jeśli opcja pierwsza to OK, ale jeśli druga to szkoda czasu i przede wszystkim pieniędzy bo taniej wyjdzie kupić coś używanego i porządnie zrobionego. Wystarczy 400-500 zł, żeby kupić już fajnie grające paczki do których equalizer nie będzie potrzebny, bo nie sądzę abyś chciał linearyzować charakterystykę kolumn grających w danym pomieszczeniu bo do tego, tak z grubsza, najpierw trzeba wykonać pomiar charakterystyki pokoju, potem kolumn, nałożyć to na siebie i dopiero wtedy wiemy co ewentualnie korygować takim urządzeniem.

Po wywaleniu średniotonowca i bez modyfikacji zwrotnicy będzie dziura w charakterystyce głęboka na jakieś kilkanaście dB. Ale jeśli będziemy chcieli zmodyfikować filtr żeby odciąć GDN wyżej, żeby pokryć część straconej średnicy, to może pojawić się problem. Bo głośnik średniotonowy nie jest po to żeby zwiększać skuteczność w tym zakresie, ale dlatego bo robi to dużo lepiej. Każdy niskotonowiec można zmusić do grania średnicy i będzie grał znacznie głośniej, z racji większej powierzchni membrany, ale charakterystyka będzie bardzo poszarpana, THD na słyszalnym poziomie, i ogólnie efekt dość koszmarny. Można próbować z tym walczyć, poprzez nietypowe i starannie dopasowane filtrowanie, czy usztywnienie membrany, ale z tak marnymi przetwornikami to może być miszon imposibel

Przeanalizowałem to sobie
Zostanę przy 3 tonach
Na pewno chcę zmniejszyć ich objętość (do maksymalnie możliwej)
Musze wymienić wysokie tony zepsute są
Zmontować nowe zwrotnice.
Pytanie. Jak to jest z jakością dźwięku przy zmianie objętości ?

pozdrawiam

Źle jest bo objętość nie jest wzięta tak z tyłka tylko została ściśle dobrana do danego głośnika nisko-tonowego i uwzględniono też przy tym obecność, ilość i rozmiary tuneli basrefleksowych - innymi słowy możesz co najwyżej lekko zmienić proporcje ale kubatura skrzynki powinna być taka sama. Możesz np. głośniki zamontować bliżej siebie przez co wysokość nieco się zmniejszy, można też pewnie nieco zwęzić przednią ściankę o ile głośnik nisko-tonowy na to pozwoli, ale musisz te korekty skompensować głębokością skrzynki czyli dodać te kilka cm z tyłu. Można jeszcze przenieść bas-refleksy na tył, nie pamiętam tylko czy są tu jakieś obostrzenia jeśli fabrycznie były z przodu ale chyba nie.

Tak mi jeszcze przyszło do głowy, że żeby coś w tej kolumnie poprawić można pomyśleć o odizolowaniu w osobnej komorze głośnika średnio i wysoko-tonowego. O ile ten drugi jest chyba i tak zamknięty od tyłu o tyle średnio-tonowemu ciśnienie od nisko-tonowego na pewno nie pomaga. No i na koniec podmienić podzespoły w zwrotnicy na identycznie parametrami ale porządne, na bas cewka może być rdzeniowa ale reszta powinna być tzw. powietrzna. Kable z dobrej beztlenówki też nie zawadzą, zakręcane terminale też. I polutować wszystko, nie bawić się w żaden wsówko-szajs.

pościągałem sobie trochę materiałów do czytania... ale i tak na pewno trochę zmienię kubaturę będzie wyższy i węższy

Zwrotnica z kalkulatora jest dobra ale tylko jako zabezpieczenie głośnika wysokotonowego przed spaleniem - nie zagra dobrze, optymalnie.
Żeby zrobić to dobrze trzeba mieć narzędzia pomiarowe (lub dobry słuch ), zbiór cewek, kondensatorów robić dziesiątki prób i wtedy mamy szanse na to, że dźwięk będzie zadowalający.
To nie jest tak, że inżynierowie w firmach produkujących kolumny dostają pieniądze za wrzucenie kilku zmiennych do kalkulatora