Rozbebeszyłem w ramach, nazwijmy to, renowacji, satelitki do kina domowego eltax discovery. Paździerzaki ale do kompa starczą. Musiałem wymienić wysokotonowce (poprzedni właściciej zwyczajnie je zjarał) i przy okazji kable oraz okleinę. I wszystko było fajnie dopóki nie zacząłem grzebać przy zwrotnicy. Z tego co zobaczyłem wynika, że głośnik wysokotonowy i średniotonowy fabrycznie podłączone są w ... przeciwfazie . Możliwe to jest ? To jakiś zabieg mający "uprzestrzennić" efekty czy co ?
We wszystkich normalnych kolumnach nigdy nie spotkałem się z takim podłączeniem ale to głośnik efektowy, więc nie mam pojęcia czy to zamierzone czy ja nie rozumiem zwrotnicy i znaczenia znaków +/-.

Zapytam się Fachowca o co chodzi.

Co napisał fachowiec:

" Głośnik Średnio i wysokotonowy MUSI być połączony w przeciwnej fazie, aby faza była zgodna. Jeśli podłączycie go w fazie, to będzie w przeciwfazie."

"Tak jest prawidłowo."

"To wynika z faktu, że jak Pan doda przesunięcie fazowe 90 stopni na zwrotnicy niskotonowej ( filtr pierwszego rzędu LC) do przesunięcia fazowego 90 stopni na zwrotnicy średniowysokotonowej (również zazwyczaj filtry pierwszego rzędu CL) ... to 90 plus 90 wychodzi 180. A 180 to jest połowa całego kółka (360). A połowa kółka oznacza PrzeciwFAZE. Najprosciej to skorygować łącząc kabelki do góry nogami."

To tak w skrócie. Mam nadzieje, że pomogłem

yhy.

Nigdy nie projektowałem zwrotnic i stąd wątpliwości.

Proponuję jednostkę [pomocy] na forum równą 1 THX (od słowa thanks )

Przyznaję Ci tym samy 1 THX-a.

Tzn. wysoki i średni są w przeciwfazie względem siebie w każdej kolumnie?
To całkiem normalne i często spotykane, zresztą ma to znaczenie tylko w otoczeniu częstotliwości podziału.
Gorzej jeśli te same głośniki w obu kolumnach są w przeciwfazie względem siebie
Ale i tak na ucho można to rozpoznać tylko na tonach średnich.