Koniec. Próbowałem trzy razy, nie działają.

A u mnie odpaliły od kopa, szkoda tylko, że nie można ich jakoś kalibrować, czyli ustawić np. szybkości działania, zakresu oraz innych "skórek", ale poza tym bomba.

John 1.5 V napisał: A u mnie odpaliły od kopa, szkoda tylko, że nie można ich jakoś kalibrować, czyli ustawić np. szybkości działania, zakresu oraz innych "skórek", ale poza tym bomba.

Wszystko można. Wystarczy poczytać
www.audiostereo.pl/analog-vu-meter-do-foobara_108076.html
bo już drugi raz tego samego nie chce mi się pisać

PS
Zresztą i tak już drugi raz to samo piszę

Zmogłem bestię, wszystko działa aż miło. Dzięki

Tak od 3:40, minuty:

Dobre. Odległość od ściany za kolumnami - prawie zero! Odległość od ścian po bokach kolumn - prawie zero! Stosunek wielkości kolumn do powierzchni/kubatury pomieszczenia - przemilczam. A muzyka gra dla właściciela tych ślicznotek i o to chodzi! O to chodzi! Muzyka gra... a poporcje, gdzie się podziały proporcje? Ha, ha, ha!

Jak się ma porządne paczki, duże kolumny to im nic nie przeszkadza, ani pomieszczenie, ani kable ani nic. Po prostu to gra, ale też i kosztuje, dlatego w naszym biednym kraju chcemy mieć super dźwięk za małe pieniądze. Kupujemy to na co nas stać i za stosunkowo niewielkie pieniądze chcemy to "ulepszyć" i tu pojawiają się specjaliści od ałdiowudu - kabel za 1000zł, wtyczka za 500zł, kondycjoner( czy jak tam go zwał) za 2000zł + recenzja w periodyku- cytat nieautoryzowany :" w tym zestawieniu system zagrał tak jakby kosztował dwa razy więcej"
Donmichu dzięki za ten filmik.

A-ha i jeszcze jedno-Ci kurierzy!!! K...wa, nic nie uszkodzili, u nas to niemożliwe.

To jest oczywista i od dawna znana zależność - im szersza i większa ściana frontowa (z rozsądnie zaprojektowanym umiejscowieniem głośników) tym mniejszy kłopot z ich ustawieniem przy ścianach, dodatkowo tzw. sweet spot ma wielkość metrów kwadratowych ...a nie milimetrów.
Smukłe, modne dizajny oraz ich niektóre wydziwaczone rozwiązania basowe (na bocznej ścianie, bo przednia ma szerokość gwizdka) dają za to wiele niekończącej się "zabawy" a-filnym z ich ustawieniem, co gorsza nawet tężyzny nie ćwiczą bo to zwykle żałośnie lekkie pudełeczka są.

PS. zapytać tego człowieka z filmu - "czy mu się nie czasem NIE DUSZĄ?" - i zobaczyć jego zdumienie, to by było BEZCENNE

Film jak się patrzy. Dwa lata temu podjąłem wątek, po cytacie pewnego Japończyka, o wciskaniu dużych kolumny do małych pokoi. W swojej wypowiedzi argumentował dlaczego powinno się tak postępować.

P. S.

Idealny film do tematu kolegi Ress, o ciasnym, ale własnym pokoiku.

DonM, dwa lata temu to już byłem "tutejszy", zapodaj proszę link do wątku, bo jakoś go nie kojarzę.

Em, proszę bardzo:

www.hi-fi.com.pl/forum/1-stereo/19197-zm...i-pomieszczenia.html

donmichu napisał: Em, proszę bardzo:
www.hi-fi.com.pl/forum/1-stereo/19197-zm...i-pomieszczenia.html

Dzięki bardzo, przeczytałem i nie mogłem się oprzeć wrażeniu, że moje doznania "ściany" dźwięku, wypełnienia lub bycia "wchłoniętym" przez ten pełnowymiarowy wodospad brzmień wszelakich .... jest nie tylko moim doświadczeniem. Słuchałem w swojej "szafie" ciekawych monitorów, ale nie obroniły się, nie miały szans. Panowie, przestańcie dziewczynom opowiadać, że ........to 30cm Ja już przestałem, sama widzi Duże jest piękne, duże brzmi pełniej/piękniej.

Znalazłem takie "wycieraczki" od T+A:

Dla mnie magia wycieraczek zaczęła się tu:



I w tym miejscu się zaciąłem.
Dwa lata temu pożałowałem 2.5k PLN za piękny egzemplarz, i tak zostało...
Żałuję do dzisiaj.

Zdarza się. Mnie przed nosem przeszła Jadis Orchestra.