Mi tam UPSsssssss niepotrzebny

nabuchonodozor napisał: Ja na partycji systemowej nie trzymam żadnych ważnych plików

niby "od rzeczy": kiedyś i teraz jeszcze trochę fascynował mnie {norton/symantec}GHOST, jest też chyba w SystemWorksie tej firmy

idea "obrazu" partycji i jej odtwarzania- stawia komp na nogi zanim zdążysz się wysikać- no i przy tej ostatniej czynności nie musisz się rozpraszać, bo odtwarzanie partycji robi "się samo" :shock:

no właśnie wątek jest zbliźniaczony z analogicznym na lukarze

i tak jest też wzmianka o programach do backupów wybranych plików systemowych, z rejestrem mniej więcej wiadomo, kopie zapasowe

mi zawsze w porównaniu z programami do backup ghost i obrazy
miały prostotę cepa- co jest czasem zaletą w sytuacjach podbramkowo stresujących

zauważyłem też że rzadko ale czasem obrazy partycji mogą się popsować..

zwłaszcza jeśli są zapisane na tańszych cd

ma ktoś jakieś doświadczenia z programami do backup?
(a może takowe są już częścią standartowego XP)

Zygfryd

Można w Nero utworzyć bootowalną płytkę z aplikacjami, które przydadzą się w sytuacji, kiedy trza naprawić (ogólnie) system, przeprowadzić skanowanie antywirusem, operacje na dyskach twardych itp. Można też skorzytać z gotowych obrazów płyt ratunkowych: UBCD (Ultimate Boot CD), EBCD (Emergency Boot CD) albo bardziej rozszerzone CHIP Utilities 2006. Wpiszcie w googlarce nazwy tych płytek i dowiecie się czegoś więcej.

Z tym backupem wybranych plików bądź całego systemu na tanich płytkach CD/DVD masz rację. Ja mam zawsze na dysku. Poza tym transfer danych przy odczycie z dysku jest wyższy aniżeli z płyt optycznych.

Roman

Z rejestrem to można różne ciekawe rzeczy robić. Można np. tuningować system, wpływać na działanie aplikacji (w Nero podczas wypalania płyt zamiast pokazywanej stałej prędkości zapisu, można włączyć aktualną prędkość zapisu (przyp. która zwiększa się w miarę postępu wypalania)), wpływać na zachowanie się systemu w określonych sytuacjach np. wyświetlanie dymków z komunikatami, i wiele innych.

Wiadomo jak to z Windowsem, trzeba go co jakiś czas na nowo zainstalować. Ale to dopiero początek, gdyż pozostaje czasem cała masa programów do zainstalowania. I tu z pomocą przychodzi rejestr. Jeżeli pliki jakiegoś programu znajdują się na innej partycji, zamiast instalować go, można przed formatem zrobić kopie (eksportować) pliki rejestru związane z danym programem i później je wpisać importując. To działa wtedy, gdy na partycji systemowej (np. folder Documents and Settings) nie ma jeszcze innych plików programu. Aczkolwiek nie wszystkie programy poddają się tej sztuczce.

a tak odchodząc od sprzętu:

1. ma ktoś z was jakieś informacje o sensownych darmowych serwerach na strony amatorskie z obsługą php i sql

2. albo jakie znacie ciekawe systemy portalowe- oprócz nuke, też free

Zygfrydzie, być może na republika.pl jest to czego szukasz, ale nie wiem tego napewno.

Romanie, możesz też użyć bardziej zaawansowanych narzędzi, które oprócz dbania o stan rejestru, umożliwiają optymalizację i poprawę wydajności systemu oraz komponentów, dostęp do ukrytych opcji i wiele innych. Aczkolwiek wskazana jest ostrożność. Te programy zwykle mają w swojej nazwie słowa Tweak lub Optimizer.

Nie wiem....zakładka filmowa i tak wegetuje...zmienić ją na komputerową..przy wielu tematach,szybciej pomoc się znajdzie..myślę,że będzie z tego więcej pożytku.....

Ja bym wy@#$%^&* zakładkę Car Audio. Jestem pewien, że zakładka komputerowa szybciej by się rozwijała. Nie tak szybko jak postęp technologiczny w procesorach, ale szybciej niż "samochodowa"

mastertoudi napisał: Dopiero postawiłem system , bo kochana pogoda zafundowała mi skoki napięcia, nie zdązyłem wyłączyc kompa, a tu partycja C zrobiła papa . Mam najwyższy model listwy zabezpieczającej lestar i nie pomogła tym razem. Wszystkie programy, ulubione strony, sporo dobrej muzy poszło w piz%$&. Przynajmniej nie mam już takiego syfu w systemie

No to dałeś ciała.
Ja mam 2 dyski a na nich 5 partycji, a na C; mam tylko windowsa na 5 Gb i jak coś sie jebie to formacik zapuszczam i nie trace muzy itp :

Ja to mam zabawę z komputerem. Kilka programów przestało działać, i nie mogę ich uruchomić. Konto pocztowe mam skonfigurowane na Neoszosę i HiFi, a Outlook od paru dni nie może poczty HiFi otworzyć. A przeież wszystko niedawno działało prawidłowo. Chciałem sobie ściągnąć z sieci darmowego antyspama, a nie mogę zapisać go na dysku. Wszystko działa prawidłowo, klikam zapisz i niby się zapisuje. Ale potem sprawdzam, a tego programu nie ma. Nie zapisał się. :shock:
Co ja teraz pocznę. Reinstalki i formatowania wolałbym uniknąć.

nabuchonodozor napisał: Ja bym wy@#$%^&* zakładkę Car Audio. Jestem pewien, że zakładka komputerowa szybciej by się rozwijała. Nie tak szybko jak postęp technologiczny w procesorach, ale szybciej niż "samochodowa"

Jestem za !!!...tylko będzie dwóch poważnych oponentów......jednym z nich jest admin który modernizuje furę..a tu rozkłada karty.....

Blackie napisał: Chciałem sobie ściągnąć z sieci darmowego antyspama, a nie mogę zapisać go na dysku. Wszystko działa prawidłowo, klikam zapisz i niby się zapisuje. Ale potem sprawdzam, a tego programu nie ma. Nie zapisał się. :shock:
Co ja teraz pocznę. Reinstalki i formatowania wolałbym uniknąć.

Zostaw te darmowe anyspamy w spokoju, inaczej sam nigdy go niezaznasz. Skręć sobie firewall Kerio i po sprawie. ( na pożniej po formacie) a teraz potraktuj go antywirusem. Proponuj mks-vir on line (jak nie masz Kasperskiego). Jestem przekonany, że na 100 % coś znajdzie ciekawego. Ostatnio u kumpla znalazł 5 k plików uszkodzonych

Niestety nie ma edycji postów
Do tego dorzuć sobie ad-aware i bedzie git

Blackie
Jeśli system instalowałeś dawno lub całkiem dawno, możesz go na nowo zainstalować. Ale może rzeczywiście warto by było skorzystać z innych programów: do poczty, firewalla, antywirusa, przeglądarki stron www, itp. Jeżeli masz problem ze ściąganiem plików, spróbój na komputerze znajomego, skopiuj na pendriva USB i zainstaluj na swoim.

Pomysłów na bezpieczny komputer i ograniczenie zagrożeń z sieci jest tysiące - tych mniej i bardziej znaczących . Jednym ze sposobów, zarówno w Windowsie jak i Linuksie, jest utworzenie konta z ograniczeniami - idealne rozwiązanie dla małych dzieciaków, z którego z powodzeniem mogą korzystać dorośli. Można wyłączyć możliwość instalowania programów oraz sterowników, zablokować dostęp do newralgicznych opcji systemu, ograniczyć dostęp do plików i folderów itp. Można wyłączyć to, z czego rzadziej korzystamy i na takim koncie korzystać z dostępu do internetu. W razie czego można się przełączyc na konto bez ograniczeń.

Jeżeli macie jakieś pomysły albo znacie stronki www poświęcone zagadnieniu bezpiecznego komputera, dajcie znać. Często ta tematyka przewija się przez czasopisma komputerowe i do ich czytania serdecznie zapraszam

Komputer to strasznie dziwne urządzenie. Gdy pisałem poprzedni post, myślałem że zacznę biegać po ścianach ze złości i bezsilności. Idiotyzm gonił idiotyzm podczas używania komputera, a ja nie wiedziałem co się dzieje. W akcie desperacji zaistalowałem sobie nakładkę, upodabniającą XP do Visty. I wszystko wróciło do normy. :shock: Pliki ściągam bez problemu, poczta otwiera się prawidłowo, komputer uruchamia i zamyka Windowsa w krótkim czasie. Cała reszta też działa normalnie.
Nie wiem o co chodzi. Nie rozumiem takich zjawisk. A to wcale nie pierwsze takie dziwadło w moim przypadku. Chyba jednak jestem za głupi, aby do końca zrozumieć mój komputer.

A antywirusa mam i działa całkiem przyzwoicie. Antyspam też robi swoje. Firewalla tylko nie mam. Miałem kiedyś Kerio, ale nie wiem, czy działał, czy nie. Więc go odinstalowałem.
Jedyne co mnie teraz dziwi, to znikanie sporej ilości miejsca na dysku C. Mimo usuwania zbędnych śmieci.

Nabu, Windowsa instalowałem dość dawno, robiąc właśnie reinstalkę. Wszystkie programy musiałem instalować od nowa, bo poprzednio instalowane nie działały. Gdybym znowu musiał to robić, to chyba bym osiwiał.