HFM

Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT:

Wimbledon - ktoś ogląda? 2011/10/27 19:29 #380921

Zasady turniejów Masters są dość dziwne, bo można odpaść wygrywając dwa mecze w grupie ale można też awansować przegrywając dwa. W zeszłym roku ta pierwsza przykrość spotkała nasz najlepszy debel a także debel z Łukaszem Kubotem. W tym roku jest szansa, że ta druga przyjemność spotka Agnieszkę Radwańską. Kvitova własnie kończy wynikiem 2:0 w setach mecz z Woźniacką. Jeżeli Radwańska wygra w takim samym stosunku ze Zwonariową, to będzie w drugiej rundzie. Trochę psim swędem ale należy się jej to za ten chory bark.

Pozdrawiam

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Wimbledon - ktoś ogląda? 2011/10/27 20:29 #380925

Psychika siadła. Rakieta lata po korcie...

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Wimbledon - ktoś ogląda? 2011/10/27 22:32 #380934

smykus napisał: Psychika siadła. Rakieta lata po korcie...


Mnie też siadła. I wszystko na nic, znowu zwycięstwo. Piszę "znowu", bo w meczu z Petkovic w Pekinie było podobnie, choć nie aż tak groźnie jak dzisiaj. Wygrać wygrany mecz to nie taka sztuka jak wygrać przegrany. Agnieszka jest jak niemiecka piłka nożna. Choć limit szczęścia chyba już został wyczerpany na długo.

W meczu z Kvitovą wystarczy wygrać seta ale nie wiem co będzie w przypadku porażki 0:2 (niestety całkiem prawdopodobnej, chyba że Czeszka odpuści). Jeżeli liczą się tylko gemy z meczów trójki R-W-Z, to niestety Agnieszka ma najgorszy bilans. Jeżeli z wszystkich, to trzeba ich urwać dużo Kvitovej.

Pozdrawiam

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Wimbledon - ktoś ogląda? 2011/10/28 06:24 #380952

No coś niesamowitego. Agnieszka się starzeje. Miała tradycyjnie "pęc" po pierwszym secie, albo chociaż w trzecim przy 3:5. Jednak podniosła się i wygrała.


Z Kvitovą są dwa scenariusze: albo wygra, albo przegra :)

Kvitova gra podobnie jak Safarova, tylko pytanie czy będzie na tyle zdeterminowana aby zagrać na 100%.

Jeśli nie podejdzie całkiem serio a Aga się zmobilizuje to Polka będzie w półfinale.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Wimbledon - ktoś ogląda? 2011/10/28 19:36 #381012

Aż takiej determinacji u Kvitovej nie widziałem, natomiast widziałem (aż za dobrze) słabą psychikę u Agi w pierwszym secie. Nie wiem co się stało, ale prowadzić 5:1 i przegrać to duża sztuka.

Trudno, może następną "razą".

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Wimbledon - ktoś ogląda? 2011/10/29 09:31 #381031

Adam Szulc napisał: ... Wygrać wygrany mecz to nie taka sztuka jak wygrać przegrany.


Przegrać wygranego seta też nie jest łatwo, choć jednak łatwiej. Ale z niezaleczoną kontuzją ciężko jest coś zwojować.

Pozdrawiam

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Wimbledon - ktoś ogląda? 2012/03/28 21:02 #390031

Czwarte miejsce w rankingu WTA cieszy ale ważniejsze są zwycięstwa z czołowymi rakietami. A dzisiaj Polki wygrzmociły straszne siostry W. Wprawdzie jedna Polka ma duński paszport, a siostry dowieziono z oddziału reanimacji miejscowego szpitala ale ich poprzednie rywalki jakoś nie potrafiły tego wykorzystać. Sursum corda.

Pozdrawiam

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Wimbledon - ktoś ogląda? 2012/03/28 21:25 #390032

Oglądałem, świetny mecz Agnieszki Radwańskiej i gratulacje.
Zwróciłby jeszcze uwagę na jedną rzecz.Radwańska do tej pory miała jakiś kompleks zawodniczek bądź stających wyżej w rankingu, bądź silniejszych i dominujących ją fizycznie. Objawiało się to tym, że kiedy trzeba było wygrać set lub nawet mecz i była ku temu okazja, Agnieszka stawała w miejscu, pojawiał się strach i brakowało jej jakby koncepcji i pomysłu i w efekcie przegrywała gry w zasadzie wygrane. Dziś na zakończenie pierwszego seta walnęła 3 asy i było po sprawie. Nie kalkulowała, nie zwalniała ręki.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

kobliko

Wimbledon - ktoś ogląda? 2012/03/28 22:18 #390033

Czy to Polka taka mocna czy Venus taka słaba?

To kiedy Azarenka "pod nóż"? :)

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

"(...) zresztą zamiast kraść jako dyrektor, fabrykant, sekretarz czy inny prezes, lepiej już kraść, par excellence, jako złodziej. Tak jest chyba uczciwiej."

Wimbledon - ktoś ogląda? 2012/03/29 19:51 #390057

kobliko napisał: Dziś na zakończenie pierwszego seta walnęła 3 asy i było po sprawie. Nie kalkulowała, nie zwalniała ręki.


No. A jak zakończyla mecz przy gemie serwisowym Venus, ho,ho. No miodek normalnie. Tak grającej Agnieszki to ja chyba jeszcze nie widziałem.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Wimbledon - ktoś ogląda? 2012/03/29 21:42 #390062

  • tadeo
  • tadeo Avatar
  • Gość
  • Gość
Dzisiaj w nocy za przeciwniczkę będzie miała nie "białoruski koszmar" tylko "taką w sobie" i do tego podobno przeinteligentną ,może być ciekawie.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Wimbledon - ktoś ogląda? 2012/03/31 21:44 #390167

I stało się . :-D Agnieszka Radwańska wygrała po raz kolejny, tym razem ucierając nosa pyszałkowatej Szarapovej.
Mecz ze strony naszej tenisistki praktycznie doskonały.
Żadnych własnych błędów, swój serwis pod kontrolą ,
nieliczne( niestety) błędy Szarapovej wykorzystane w 100%, urozmaicona gra, poparta heroicznym wręcz bieganiem po korcie do najtrudniejszych piłek i wreszcie pewność i wiara w swoje własne możliwości.
Trzeba dodać , że grała z wyjątkowo dobrze usposobioną i grającą dziś przeciwniczką , nie wspominając o niekorzystnej różnicy we wzroście i sile fizycznej, co tylko dodaje wartości wygranej w bardzo mocno obsadzonym turnieju w Miami.
Brawo i gratulacje Agnieszko! Jakiś ,,wielkoszlemowy" jest w tym roku w twoim zasięgu.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

kobliko

Wimbledon - ktoś ogląda? 2012/03/31 21:51 #390168

Brawo Agnieszka :!:
Nie oglądałem, ale się cieszę :)

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

"Klawo jak cholera!" :)

Wimbledon - ktoś ogląda? 2012/06/22 17:31 #393375

Euro Eurem ale Wimbledon to Wimbledon. W tym roku w głównym turnieju singli Polska wystawia aż pięcioro zawodników ale oczywiście najważniejszy jest występ siostry R. Ostatni miesiąc nie był zbyt udany ale gdyby nie to, że Roland Garros to też z turniej wielkoszlemowy, to można byłoby powiedzieć, że to cisza przed burzą. Na wszelki wypadek przyjmuję wariant optymistyczny czyli wysoką formę Agnieszki w Otwartych Mistrzostwach Anglii.

W II rundzie pewnie znowu trafi na Venus Williams (przypadek?) i liczę na to, że Amerykanie nie znają powiedzenia, że do trzech razy sztuka. Potem następna bardzo trudna przeszkoda czeka na Agnieszkę dopiero w ćwierćfinale w postaci muskularnej ćwierćrodaczki Samanty Stosur. A dalej to już wzrok nie sięga ale może w końcu będzie co najmniej półfinał. Co trochę, z mocą wsteczną, uwiarygodniłoby moje nieco przedwczesne stwierdzenie w innym wątku:

Adam Szulc napisał: Przypomniałem sobie (miedzy Rolandem Garrosem i Wimbledonem) jeszcze modę na tenis w połowie lat 70-tych, rozbudzoną sukcesami Wojciecha Fibaka. Sukcesy w porównaniu z tym co już osiągnęła choćby Agnieszka Radwańska były takie sobie ...


Fibak wprawdzie również nigdy nie przeskoczył ćwierćfinału turnieju wielkoszlemowego ale zdołał pokonać wszystkich tenisistów z czołówki. Borga nawet kilkakrotnie. Wygrał też więcej turniejów i był w finale Masters (który jednak miał wtedy niższą rangę niż obecnie).

Pozdrawiam

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Wimbledon - ktoś ogląda? 2012/07/02 17:19 #393808

Euro się skończyło, obowiązek spełniłem (nawet z nadwyżką, zakładając wątek) więc teraz można przejść do przyjemności. Kto interesuje się tenisem, to wie że w tym roku nie tylko półfinał ale nawet finał Agnieszki Radwańskiej jest bardzo prawdopodobny. Właśnie na luzie awansowała do ćwierćfinału, w którym spota się z Marią Kirilienko lub Shuai Peng. Obie są do ogrania. Dalej jedna z rodaczek: Angelique Kerber lub Sabine Lisicki, też do przejścia. A w finale niech się dzieje wola Nieba.

Tegoroczny Wimbledon upamiętni się m. in. pogromem faworytów we wcześniejszych rundach. Nie powiem żeby odpadnięcie Nadala, Szarapowej, V. Williams czy (z innych powodów) Stosur mnie martwiło ale ciekawsze są przyczyny. Czyżby chodziło o to, że olimpijskie kontrole antydopingowe są bardzie skrupulatne. Wszyscy odpadnięci prezentowali tenis fizyczny.

Pozdrawiam

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Moderatorzy: Maciej StryjeckiredakcjaModerator