lolo napisał: Możliwe. "testował" jakąś znana prezenterkę telewizyjną.

No i git ,miałbyś jego aparycję też byś "testował"

A skąd wiesz jaką aparycję ma lolo ? I że nie testuje

Milos napisał: A skąd wiesz jaką aparycję ma lolo ? I że nie testuje

łał ! rozumię że ty wiesz!

Gdyby miał nie podnosił by takich kwestii

mundial.wp.pl/kat,26851,wid,8392 ... 812112.868
mundial.wp.pl/kat,26851,wid,8392 ... caid=11f4b

Rekonstrukcja rozmowy Zidane'a z Materazzim

Przez wiele tygodni cały świat zastanawiał się nad tym, co Marco Materazzi powiedział Zinedine'owi Zidane'owi, że ten uderzeniem głową w klatkę piersiową powalił Włocha podczas finału piłkarskich MŚ, wygranego przez "Squadra Azzurra" w rzutach karnych.
Francuski magazyn "Paris Match" skorzystał z pomocy Marielli Balsamo, pracującej w Narodowym Instytucie dla Niesłyszących w Messinie na Sycylii.

Specjaliści od mowy migowej, a także ci, którzy doskonale odczytują słowa w ruchu warg mieli sporo pracy, ale udało się zrekonstruować rozmowę Materazziego z Zidanem. Trwała ona 11 sekund.
Materazzi pociąga Zidane'a za koszulkę

Zidane: "Jak chcesz, dam ci ją potem".

Materazzi: "Dawaj, ty cioto. Ty, co masz siostrę-zdzirę. Gówno".

Zidane odwraca się

Materazzi: "Twoja siostra, ta zdzira".

Zidane przechodzi obok Materazziego.

Materazzi: "Rozwalę ci dupę".

Dwie sekundy później Zidane staranował uderzeniem głową w klatkę piersiową Materazziego.

mundial.onet.pl/65902,1247843,13 ... omosc.html

"Dawaj, ty cioto. Ty, co masz siostrę-zdzirę. Gówno"

"Twoja siostra, ta zdzira"

"Rozwalę ci dupę"

Spodziewałem się bardziej inteligentnej gadaniny

Po tym wydzierganym pajacu? No co Ty. Materac zawsze sprawiał wrażenie mocno ograniczonego typa.
Mimo że kibicowałem Włochom, tego faceta nie cierpię.

www.smog.pl/wideo/2840/pilka_nozna/

LINK

Założyłbym nowy wątek ale nie wiem czy komuś będzie chciało się pisać, więc wykorzystam ten stary. Ale bez żalu porzucę gdyby powstał jakiś w stylu "Rosja 2018".

To może by tak pobawić się w typowanie wyniku skoro nie ma o czym pisać? U buków Polska jest faworytem (choć bez szału) ale od pewnego czasu przyczepiło się do mnie coś strasznego: Polska - Senegal 0:1.

PS Eviva México, eviva Ísland!

Adam, Dobrze napisałeś ''bez szału'' , przegrali

Po 2002 r. w Korei Maleńczuk (chyba?) śpiewał piosenkę o tym "jak można było przegrać cztery-zejro?" (z Portugalią w meczu o wszystko). Była w piosence też mowa o tym, że "trenejro" nie wystawił innych zawodników w drugim meczu, grał tymi samymi, przegranymi.
Jeśli Nawałka w drugim meczu nie wystawi od początku Bednarka, Bereszyńskiego, Kownackiego(!), Kurzawy(!!!) - będzie tak samo jak w Korei.
Milik, Cionek, Krychowiak, Błaszczykowski, Piszczek na ławę!
Lewandowski i Grosicki dopiero od 60 minuty na zmęczonego przeciwnika.

Wymiana kilku osób niewiele zmieni - potrzebna jest fundamentalna zmiana podejścia całego zespołu do gry. Więcej zaangażowania i więcej skupienia. Nie wiem czy to jakieś kwachy w drużynie (o których dowiemy się po latach) czy przekonanie, że mecz można wygrać na stojąco czy też jakiś błąd w przygotowaniach. Bo to był najgorszy mecz naszej reprezentacji na Mundialu jaki widziałem. Nawet ten przegrany 0:4 z Portugalią był lepszy, mimo że jeden Lewandowski (a może i nie tylko on) jest wyceniany na więcej ojro niż cała ówczesna reprezentacja. W 2002 r. Polska przebudziła się dopiero w ostatnim meczu (3:1 z USA), który już o niczym nie decydował. Była wymiana kilku osób ale to był środek pomocniczy - chodziło o zmianę nastawienia psychicznego. Co, jak widać, jest możliwe. Kolumbia i Japonia są do ogrania tak samo jak Senegal

Choć teraz zastanawiam się czy pamięć mnie nie zawodzi (3:1 z USA było na pewno). Z grupy wyszła Korea (półfinał) i USA (przegrany mecz z Niemcami ale sędzia "nie widział" ewidentnej reki niemieckiego obrońcy na polu karnym). Czyżby odpadła Portugalia. Chyba raczej z grupy wyszły trzy zespoły, a zostały nasze pierdoły (i znowu perła poezji współczesnej). Choć w tej sytuacji dziwne jest, że mecz z USA był bez znaczenia - wszyscy musieli mieć zwycięstwo i remis. Oczywiście można wyguglać co tam zaszło ale tak to każdy gupi potrafi