Od maka wolę nawet bar mleczny, przynajmniej wiesz co jest z czego zrobione i znasz wszystkie nazwy produktów i potraw, nudno ale bezpiecznie i chyba jednak zdrowiej. W sobotę zaryzykujemy meksykana albo przemogę się do kredensu, a przy bristolu zdamy się na przypadek. Sie nam temat kulinarny zrobił.
To ja się powoli odmeldowuję z forum bo za 2 godziny wyjazd.
- minęło trochę czasu
Z przyjemnością zawiadamiam, że w zasadzie ... "nima oczym pisać"
Czy znalazłem system grający ładniej niż mój obecny ?
- chyba tak ale ilość można wyliczyć na palcach jednej ręki drwala po wypadku z piłą motorową, niestety zapomniałem w których pokojach to było.
Czy wyklarował mi się pomysł na kolumny którymi zamienię eltaxy ?
- heh, jakby to powiedzieć, w zasadzie gdybym miał się opierać na przyjemności ze słuchania to były bo to ... TADAM ... "szczytowe" Pylony, i to niestety nie jest żart. Tak, te pylonki grały przyjemnie (podkreślam przyjemnie, nic poza tym) w odróżnieniu od wielu innych grających twardo, agresywnie, z wyostrzeniem na przełomie średnicy i sopranu, i bez baaasu.
Czy dało się posłuchać swoich płyt lub czegokolwiek swojego ?
- jak ktoś taszczył winyle, to być może, ale jak miał CD albo pliki to w większości mógł se je wsadzić. W ogromnej liczbie przypadków jesteśmy zdani na zawartość laptoka lub streamera, a tam standard, pliki w gatunku "hajres" czyli muzyka na kaloryferach i tzw. "kolendy". W pokoju sveda audio przez dwie minuty słuchaliśmy nawet czegoś jak pozytywka, taka prawdziwa metalowa, nakręcana, więc, hmm, tego no ... - "bat łora saułd" to był . Często gęsto nie było nawet po co wyciągać swoich nagrań.
Czy coś mi się podobało ?
- tak, kilka hostess i ... Altusy, tak Altusy. Uważam, że w tej formie (choć prototypowej) są idealne do nuworyskich salonów gdzie dźwięk jak wiadomo nie ma znaczenia ale wygląd i owszem. Serio, użycie bardzo żywych kolorów uważam za świetny zabieg pozwalający na zaistnienie altusów w takich warunkach tudzież innych gdzie brzmienie nie jest priorytetem, a nie czarujmy się nie wszędzie jest i nie wszędzie musi.