HFM

Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT:

Wątek rowerowy... 2009/08/07 11:15 #301233

Karkonosze bardzo dobrze znam bo sporo po nich chodzilem.
Problemem nie tylko sa trudne szlaki ale przede wszystkim zakaz poruszania sie po wiekszosci z nich na rowerach. O Izerach chyba Marku nawet Ty pisales-te gory tez znam tylko "z buta".
W Sowich nigdy nie bylem ale slyszalem, ze to raj dla rowerzystow.
Po powrocie zdam relacje :)

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Łaskawe słowo znajdzie łaskawe UCHO ;)

Wątek rowerowy... 2009/08/10 15:27 #301419

Z tym zakazem w Karkonoszach - też niby o nim słyszałem, ale "gość na bramce" nawet słowem o tym nie wspomniał gdy wjeżdżałem. Mało tego - mówił, który szlak bardziej, a który mniej się nadaje do jazdy i na którym odcinku. A jeszcze lepsze było to, że powiedział, aby wjechać bramką 500 m dalej to nie trzeba będzie kupować biletu.
O Izerskich to nie ja.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Od 5 lutego 2009 nieobecny.

Wątek rowerowy... 2009/08/10 19:31 #301451

Gory Sowie jak i okoliczne pasma okazaly się idealnym miejscem dla szeroko pojetej aktywnosci rowerowej. Jednoczesnie pokazaly, ze bez odpowiedniego przygotowania sprzetowego i kondycyjnego latwo nie ujawniaja swoich tajemnic :) Trase rozpoczalem od Barda kierujac się na zachod. Po drodze czekaly na mnie (i mój rower :) o czym pozniej) strome, blotniste i kamieniste drogi. Przejechanie grzbietem masywu okazalo się dosyc ciezkie. Szlak biegl w okolicach glownego grzbiety i wiekszosc był blotnisty i kamienisty. W lesie z nielicznymi jak wynikalo z mapy widokami. Dlatego tez podjalem decyzje zjechania na poludnie od grzbietu. Mimo wszystko szlaki jakie wybieralem również nie były latwe a ostatni podjazd asfaltem!!! na przelecz Jugowska dal popalic. Pierwszego dnia zrobilem 50 km z noclegiem w schronisku Zygmuntowka, gdzie nabralem pokory:) i regenerowalem się przed niedziela. Nastepnego dnia majac na uwadze zlapana w sobote gume i slabo dzialajaca pomke jak i dozywajace ostatnich chwil klocki hamulcowe udalem się na najwyzsze wzniesienie – Sowia Gore. Podjazd był rownie ciezki – kamienisty (na szczescie mniej blotnicty) a ja tym razem racjonalnie dobieralem tempo. Na szczycie wieza widokowa, kilka fotek i zjazd na dol na przelecz Sokola czyli ciezko wypracowane 300m przewyzszenia rozplynely się pyle startych klockow i strachu czy mi się rower nie posypie. Oj przydal by się lepszy amor a najlepiej fullsuspension :) I wlasnie tu tkwila najwieksza dla mnie trudnosc-sprzet nie pozwolil odrabiac sredniej, która oczywiście znacznie spadala na podjazdach. Dalej było już latwiej. Wybieralem podrzedne asfalty i szutry i udalem się przez Sierpnice, Gluszyce, Mieroszow do Chelmska Sl. Jak ktos nie zna tego ostatniego to polecam sztuke „Wizyta starszej pani” ww6.tvp.pl/6303,20060421902849.strona
Rzecz zrealizowana wlasnie w tej (dokladnie tak) wiosce!!!
www.chelmsko.pl/spotkanie-inform ... askie.html
www.mapofpoland.pl/Chelmsko-Slas ... ml#galeria
Jakis czas temu widzialem ta sztuke i szperajac w internecie znalazlem miejsce i plenery, które mnie w jakis sposób zafascynowaly i nie dawaly spokoju :)
Wracajac do tematu z Chelmska udalem w strone Boguszowa-Gorców (tu porada jezykowa J poradnia.pwn.pl/lista.php?kat=9& ... %B6ciowych )
gdzie miał przyjechac mój pociag. Tego dnia zrobilem ponad 70 km w dobrej formie z zalujac ze konczy sie weekend.
Podsumowujac i uogolniajac Dolny Slask historycznie przez wiele lat niemiecki i prezny przez lata PRLu stal się zaniedbanym skansenem oferujacym wiele atrakacji krajoznawczo-przyrodniczych. Mam nadzieje, ze podobnie jak Wroclaw tak i caly region nabierze rozpedu.
Należy się to sympatycznym ludzia jacy zamieszkuja ten rejon Polski.
Niestety z braku czasu nastawilem się glownie na jazde i nie zwiedzilem (tylko przejezdzalem) dokladnie licznych twierdz (Srebrna Gora tylko z zewnatrz), podziemnym miast - Osowka itd. itp. bo... po prostu jeszcze tam będę wracal :) Niespieszac się i poznajac okolice kawalek po kawalku.
Jak pisalem wczesniej dobre hamulce (najlepiej tarczowki) i amor to koniecznosc pozwalajace jak sadze cieszyc się jazda i predkoscia na zjazdach. Dodatkowo 2-3 kilogramy na bagazniku (które zmienily srodek ciezkosci roweru) i maly plecaczek na plecach tez ciazyly. Przydalo by się tez 32/34 żeby na kasecie bo z moimi 28 musialem kilka 100/200 metrowych odcinkow podchodzic.
Po pierwszym dniu jak i z mojego opisu może wynikac ze jestem Mieczak, co tez sam myslalem :) Bo jak inaczej moglo by byc po urlopowych 3 tyg bez roweru - z plecakiem po Czechach (POLECAM) i prazeniu się nad Balatonem :) i tylko tygodniowym rozruchu...
Dzis jednak znalazlem kilka stron gdzie trasy w okolicach w których byłem sa uznawane za bardzo trudne i wymagajace:
www.wrower.pl/wiadomosci/?news=667
i najwyzej oceniane np. w tej serii maratonow
www.mtbmarathon.com/index.php?action=07&id=info

Nie pozostaje wiec nic wiecej jak odbudowac forme i w inwestowac w sprzet.
No wlasnie co z tarczowek polecacie a na teraz okladzin do klockow hamulcowych V-brakie?

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Łaskawe słowo znajdzie łaskawe UCHO ;)

Wątek rowerowy... 2009/08/10 19:46 #301452

Poniemieckie i poPRLowskie ;)
Ciekawa strona Dolnego Slaska
dolnyslask.org/miejscowosci/obie ... koslaskie/

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Łaskawe słowo znajdzie łaskawe UCHO ;)

Wątek rowerowy... 2009/08/10 20:32 #301457

Adamo_0

Fajny opis :wink:

Z niedrogich tarczowek polecam te na ktorych osobiscie jezdze czyli shimano slx.Porownywalem z xt i niema co doplacac :) Do tych hamulców uzywam tarcz xt.

Do v-ek polecam klocki clarksa

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Wątek rowerowy... 2009/08/10 21:51 #301462

Co do tarczowek to chyba wstrzymam sie...niestety razem z piastami + reszta (bo starych kol bym nie przeplatal) to spory wydatek. Na nizinach na ktorych najczesciej jezdze nie narzekalem dotychczas.
Mam dylemat bo jedna ze szczek przednich ma luzy i zastanawiam sie czy nie kupic od razu nowych szczek.
Obecne byly w zestawie z rowerem kupowanym 7 lat temu na osprzecie Deore wiec wiadomo, ze dali jakies 'no name' dupnej klasy. Moze wiec SHIMANO
HAMULEC DEORE BR-M530 za 39 PLN sztuka
lub
HAMULEC DEORE BR-M530 z LXa za 60 PLN
Sprzedaja je bez fajki i nie wiem czy moja stara bedzie pasowala...
W sumie jak mam wydac dwie dychy moge dolozyc wiecej i miec porzadna nowke.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Łaskawe słowo znajdzie łaskawe UCHO ;)

Wątek rowerowy... 2009/08/10 23:26 #301472

Z V-ek nie ma chyba nic lepszego w rozsadnych pieniadzach niz Avid SD 7

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Wątek rowerowy... 2009/08/11 10:58 #301485

Ja polecam Formula Oro K18. Mocne i z dobrą modulacją, ale przede wszystkim praktycznie całkowicie bezobsługowe. Do tego lżejsze od XTR.

A w Górach Sowich warto było zwiedzić podziemia kompleksu Riese. Łącznie odkryto do tej pory 8 kompleksów a podobno to dopiero 30%.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Od 5 lutego 2009 nieobecny.

Wątek rowerowy... 2009/08/11 14:34 #301492

Tarcze z wlasnego doswiadczenia podobnie jak Marek, tyle że Oro 24K. Zaleta wyzszego modelu jest regulacja sily hamowania/modulacji.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Wątek rowerowy... 2009/08/11 15:28 #301493

Marek Lacki napisał: A w Górach Sowich warto było zwiedzić podziemia kompleksu Riese. Łącznie odkryto do tej pory 8 kompleksów a podobno to dopiero 30%.

Oczywiscie ale mialem tylko dwa dni i do wyboru albo wyzyc sie rowerowo i zrobic rekonesans wzdłuż calego pasma lub tez skupic sie na wybranych atrakcjach. Wszelkie tego typu atrakcje zamierzam odwiedzic w najblizszym czasie z moja kobieta i juz bez roweru :) Co do tarczowek to na razie za droga dla mnie zabawa. Nadwagi nie mam wiec porzadne V-breaki mysle ze dadza rade :)

p.s. z tymi Izerami to cos mi sie pokrecilo a w Karkonosze (Izery, Rudawy janowickie?) moze sie wybiore jeszcze jesienia tym bardziej, ze mam znajomego wlasiciela schroniska nad Lomniczka :)

p.s.2 Gory gorami, zjazdy zjazdami itp jednak rownie poza zdobywaniem wysokosci i niewatpliwie swietnymi widokami
fascynujace jest przemierzanie tras od miasteczka do wiseczki i podpatrwanie zycia autochtonow. I tak wysokie gory pieszo a podgorza rowerem

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Łaskawe słowo znajdzie łaskawe UCHO ;)

Wątek rowerowy... 2009/08/17 22:30 #301838

Napytalem, namieszalem a w koncu kupilem najtansze (10 PLN za pare) okladziny ACCENT'A :)
Nie piszcza, na suchym hamuja dobrze (na mokrym nie sprawdzalem :) ) i na razie musza wystarczyc...

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Łaskawe słowo znajdzie łaskawe UCHO ;)

Wątek rowerowy... 2009/08/19 22:32 #301923

Może szanowni cykliści doradziliby coś koledze po fachu, który już nie nie ma z każdym rokiem coraz lepszej kondycji i nie regeneruje sił tak szybko jak kiedyś. Mianowicie kiedy trasa ma ponad 100 km to muszę regenerować siły nie tylko złocistym płynem z orzeszkami (np.) ale i jakimiś odżywkami. Na razie wypijam butelkę czegoś co produkuje Coca Cola (zapomniałem nazwy), ale okazuje się że dostaję po tym czerwonych plam (jak po herbacie, na która też jestem uczulony; mój specyfik zawiera mi. in. gumę arabską)). Nic groźnego ale chetnie zmieniłbym to na coś innego. Znacie coś co dobrze wzmacnia, ale bez przesady?

Pozdrawiam

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Wątek rowerowy... 2009/08/19 22:39 #301925

Np . Produkty Isostara
www.isostar.pl/produkty.asp

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Wątek rowerowy... 2009/08/20 19:30 #301962

Pewnie znasz pojecie plynow izotonicznych?
pl.wikipedia.org/wiki/Napoje_izotoniczne
Problem pojawia sie co bedzie jak proszek rozpuscimy w wodzie
a)kranowej
b)mineralnej - Zywiec
c)mienralnej Naleczowianka ;)

Ja po prostu mieszam soki owocowe z woda mineralna w proporcjach na oko. Jest upal wole mniej stezone. W zimie lubie slodsze. Jak wyjezdzam na dluga trase odwiedzam sklep i majac dwa bidony robie stosowne mieszanki.
Pamietam ze czeste spozycie Isostaru moze go obrzydzic na dlugi czas.
I po prostu izotoniki sa po prostu drogie.

Gdzies widzialem stronke gdzie porownywano cene porcji napoju rownych izotonikow ale nie moge jej teraz znalezc.

Podsumowujac majac kase mozna ekeperymentowac i znalesc cos dla siebie co smakuje itp
W innym wypadku ulubiony sok (najlepiej bogaty w witaminy i mikroelementy) lub wlasne mieszanki np

bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... 2c8e2c2f42

Aha na wyjazdach w gorach gdzie jest dostepna woda ze strumienia lub kranu izotonic w proszku sprawdza sie a tanszym odpowiednikiem jest oranzadka w proszku - UWAGA na te slodzone slodzikami-tylko cukier krzepi :)

To dotyczy plynow...
na dluzszej trasie nie obejdzie sie bez jedzenia.
I tak banan jest chyba najlepszym w wartosci owocem.
Do tego herbatniki, batony, ciastka i tutaj znowu mamy specjalne odzywki i zele energetyczne.
Z tego powodu co wyzej zostaje przy slodyczach i bananach.
Ale po paru godzinach takiej paszy nie ma to jak po prostu bulka z serem i chuda wedlina i pomidor - uwaga na skory!!!
Po prostu zoladek potrzebuje wypelnienia.
Ze slodyczy czytam i wybieram te ktore maja duzo weglowodnow i malo tluszczu. Ostatnio zamiast czekolady wybieram batony musli.
Ogolnie przy krajoznawczej jezdzie mozna jesc prawie wszytsko (oprocz golonki :) ) i trzeba poeksperymentowac.
Skelpiki sa wszedzie otwarte wiec nie trzeba wozic ze soba.
Wazne jest tylko to aby zaczac jesc juz po godzinie jazdy i malymi porcjami bo kiedy czuje sie glod jest juz zapozno a tluszcze spalaja sie w ogniu weglowodanow.
Pijemy tez caly czas malymi porcjami.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Łaskawe słowo znajdzie łaskawe UCHO ;)

Wątek rowerowy... 2009/08/20 20:04 #301966

209.85.129.132/search?q=cache:Ah ... clnk&gl=pl

Tu jest porownie izotonikow

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Łaskawe słowo znajdzie łaskawe UCHO ;)
Moderatorzy: Maciej StryjeckiredakcjaModerator