HFM

Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie
  • Strona:
  • 1
  • 2

TEMAT:

Minęło kolejne pół roku 2010/03/29 20:33 #336401

Moim zdaniem ta zmiana w zimie powoduje tylko, że wcześniej robi się ciemno i więcej osób ma depresję. Pal licho z oszczędnością energii, trzeba walczyć z depresją i falą samobójstw. Nie zmieniajmy już czasu. Dobrze jest jak jest

Poza tym wtedy gdy to wprowadzano ludzie o jakichś bardziej przyzwoitych porach wracali z pracy do domu.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Minęło kolejne pół roku 2010/03/29 20:45 #336405

Mam na myśli treść, nie formę. Najważniejsze, żeby te
ćwiczenia były absurdalne i żeby równocześnie dotyczyły setek milionów
ludzi. Najlepiej zmusić ich do wykonywania jakiegoś kretynizmu. Regularnie.
- Masz przykłady takich kretynizmów?
- Można na przykład zmusić całą ludzkość, żeby dwa razy w roku
przestawiała wskazówki zegarów.


Lub dwa razy w roku śpiewała "Alleluja" bądź "Maluśki, maluśki..." i krokiem niedefiladowym maszerowała na "golenie" przy tacy. Bierut akceptował obydwie defilady.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Wszyscy leżymy w rynsztoku, ale tylko niektórzy spoglądają w gwiazdy.

Minęło kolejne pół roku 2010/03/29 22:13 #336431

Biedny Tadeusz. A może nie biedny? Może teraz właśnie jest szczęśliwy?

Pozdrawiam

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Minęło kolejne pół roku 2010/03/30 10:25 #336523

Ot jeszcze jeden z tysięcy wyjątkowych odkrywców faktu, że jest nieomamion (w skrócie: lepszy) jak ci przymuszani do chodzenia krokiem defiladowym i przymusowo torturowani świętowaniem, ograbiani w międzyczasie przez funkcjonariuszy KK.

KK to taka Tadeuszowa D.Maryni.

Tadeusz napisał: Bierut akceptował obydwie defilady.

Bierut to akceptował rękami Luny
pl.wikipedia.org/wiki/Julia_Brystiger

Żołnierz AK i były więzień polityczny Anna Rószkiewicz-Litwinowiczowa tak wspomina Brystigerową w swojej książce: "Julia Brystygierowa słynęła z sadystycznych tortur zadawanych młodym więźniom, była zdaje się zboczona na punkcie seksualnym i tu miała pole do popisu."[2].

Była delegatem na I zjazd PPR (1945), II Zjazd PPR (1948) i Kongres Zjednoczeniowy PZPR, na którym została wybrana do Centralnej Komisji Kontroli Partyjnej (w jej skład wchodziła do marca 1954).

Zajmowała się partiami, organizacjami i ugrupowaniami religijnymi. Brała czynny udział w wypowiedzianej przez komunistów wojnie z Kościołem katolickim i Świadkami Jehowy.


Ale mówisz Tadeusz, że nie dorżnięto KK- no to masz powód do żalu, do stalinowców.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Minęło kolejne pół roku 2010/03/30 23:50 #336808

  • Maciej Stryjecki
  • Maciej Stryjecki Avatar
  • Wylogowany
  • Administrator
  • Administrator
  • Posty: 4347
A ja się ciesze wiosną, że dzień bedzie dłuzszy. Zimą, że mogę pospać.
Jak zniosą, to też bedzie dobrze. Może nawet lepiej?
Ktos to pewnie odczuje.
Mam wrażenie, że śą ważniejsze sprawy, ale pewnie sie mylę :) :lol:

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

NadRedaktor

Minęło kolejne pół roku 2010/03/31 08:15 #336831

Otóż to jest ważne: miliony ludzi dyrektywnie mają"sztuknięty" biorytm. Co pół roku.

Dzień "dłuższy". Ja mam trochę kłopotów z zasypianiem w czerwcu- dla mnie za długo jest jasno.

Ta ostatnia zmiana chyba się w dodatku zbiegła z okresem niższego ciśnienia- nie najciekawsze wstawanie.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Minęło kolejne pół roku 2010/03/31 08:49 #336832

Horst napisał:
Ta ostatnia zmiana chyba się w dodatku zbiegła z okresem niższego ciśnienia- nie najciekawsze wstawanie.


Chyba tak. Ziieeeeeeewwwwww! Ja jednak wolę czas letni, zimą po prostu za szybko robi się ciemno.

Zauważ Horst, że zmiana czasu została tak dobrana, żebyś Ty się irytował latem, że nie możesz usnąć, a ja zimą że już ciemno i ponuro. To czysta złośliwość aparatu państwowego

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Minęło kolejne pół roku 2010/04/01 22:52 #337104

Ja zauważyłem, że kiedyś z tą zmianą czasu było łatwiej. Udogodnienie polegało na tym, że wszystkie zegarki i budziki trza było przestawiać manualnie, a że nie było tego wiele, cała operacja trwała kilka chwil. Jedynie u dziadków ( od strony mamy ) wisiał taki stary zegar z kukułką, której zwykle po przestawieniu się coś pokukało i dziadek musiał interweniować kluczem od roweru, takim wszystko w jednym, wyciągniętym ze skórzanej torebki zza siodełka kierowcy.
Teraz to normalnie cholery można dostać, bo np. w komputerze samo mi się przestawiło, ale w samochodzie już nie. Mam dwie komóry, z których tylko jedna jest nowoczesna. Nie wiem, jak w mikrofalówce, ale w czujniku temperatury od pieca gazowego, chyba na pewno się nie przestawiło.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Hegel, Albedo, Audio Physic

Minęło kolejne pół roku 2016/04/01 13:18 #432925

"Zmiana czasu na letni następuje z soboty na niedzielę w ostatnim weekend marca. DAK (niemiecka kasa chorych) wziął pod uwagę kolejne najbardziej "krytyczne" po tej zmianie trzy dni – od poniedziałku do środy. Z ich raportu wynika, że w tych dniach odnotowuje się o 20 proc. więcej ostrych zawałów serca.

Inne badania wskazują, że w poniedziałek po zmianie czasu wrasta liczba zawałów, jednak w pozostałe dni obserwacje przeprowadzone w różnych krajach nie są już tak jednoznaczne."


Ta niejednoznaczność wygląda tak:

"Z raportu na ten temat opublikowanego w 2015 r. na łamach "BMC Public Health" wynika, że w pierwszym tygodniu po zmianie czasu na letni nie zwiększa się liczba ataków serca. Jedynie wśród mężczyzn jest ich o 15 proc. więcej".

Czyli samiec (twój wróg) może mieć zawał i nie zwiększy to ogólnej liczby zawałów wśród ludzi.

Całość tutaj: www.medonet.pl/zdrowie/wiadomosci/wiecej...artykul,1721520.html

Do zawału mi (chyba) daleko ale od kilku dni chodzę niewyspany, a przez to mniej wydolny zawodowo. I tak jest co roku ale niektórym to się podoba. Jeszcze się obliżą albo wychłoszczą biczem satyry wrogów postępu. Bo postępowcy "centrum globu przesuwają na wschód (o godzinę) ramieniem proletariackiej woli".

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Minęło kolejne pół roku 2017/03/26 07:51 #437417

Tym razem i ja pozwolę sobie odświeżyć ten wątek, bo tak się złożyło, że chciałem coś kupić w sieci i zapłacić z góry i nic z tego, bo "przerwa techniczna" :S Na ile się znam na tych sprawach (a trochę się znam), współczesne systemy bankowe i transakcyjne radzą sobie ze zmianą czasu w biegu, ale najwyraźniej menadżerowie za nie odpowiedzialni wolą dmuchać na zimne i na wszelki wypadek zamykają interes na długie godziny, nie zważając na straty:

www.bankier.pl/wiadomosc/Banki-zmiana-cz...tucjach-7507112.html

Czy w interesie banków i innych instytucji finansowych nie jest lobbowanie w UE za zniesieniem zmiany czasu? A może to robią, tylko łby ue-rzędasów są twarde jak orzechy włoskie?

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Re:RE: Minęło kolejne pół roku 2017/03/26 14:27 #437421

Maciej Stryjecki napisał: A ja się ciesze wiosną, że dzień bedzie dłuzszy.


Z tym, że jest dokładnie odwrotnie.

Przyjemnie by było posiedzieć do późnego wieczora bo ciepło i widno, ale po zmianie czasu na letni, zamiast 22-giej mamy 23-cią i trzeba iść spać bo rano do roboty.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

  • Strona:
  • 1
  • 2
Moderatorzy: Maciej StryjeckiredakcjaModerator