HFM

Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT:

Zagadki muzyczne 2019/08/13 20:51 #447179

Gdyby kogoś to interesowało, to podaję rozwiązania:*
I zagadka: Leonard Bernstein
II zagadka: Robert Fripp

PS Po przerwie znowu słucham с большим удовольствием "4 Works 4 Orchestra" Włodka Pawlika. Merveilleux.

* Na wszelki wypadek dodam: w tym zdaniu nie ma błędu logicznego. Nie napisałem, że w przypadku gdyby "to" nikogo nie interesowało, to rozwiązań nie podam.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Zagadki muzyczne 2019/08/14 14:36 #447181

Ponieważ możliwość edycji wyparowała, to w oddzielnym wpisie nadmienię, że zestawienie Bernsteina i "4 Works" (zwłaszcza pierwszej płyty) nie jest tak całkiem od rzeczy. Nie jestem pewny czy obaj zainteresowani (że co?) nie obraziliby się na takie dictum.

EDYTKA: Aha, nie wyparowała, tylko nie jest wieczna. Żyje krócej od motyla.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Ostatnia edycja: przez Adam Szulc.

Zagadki muzyczne 2019/11/01 15:17 #447524

Najpierw cytat:
"XX należy do tych technicznie doskonałych muzyków, którzy mylą ekspansywność z ekspresyjnością. Bardzo często tworzy on fantastyczne brzmienia, jakich nie uzyskał przedtem żaden muzyk, jednak zbyt rzadko są to brzmienia organicznie zintegrowane z muzycznym kontekstem; pozostają tylko efektami. XX gra na swoich instrumentach (...) w "wagnerowskim" pompatycznym stylu, ujarzmiając dosłownie słuchaczy swoją grą, nastawioną wyłącznie na sukcesy komercyjne".

I pytania:
1. Kim jest XX?
2. Czyje to słowa?

Na razie domyślić się będzie trudno, więc można zadawać pytania. A jeżeli aktywnością odgadujących będzie na standardowym poziomie, to zapodam parę podpowiedzi (parę dosłownie, po jednej o autorze cytowanego tekstu i o XX-ie)

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Zagadki muzyczne 2019/11/02 14:33 #447532

  • Iro
  • Iro Avatar
  • Wylogowany
  • Hi-end
  • Hi-end
  • ...z konieczności streamuję radio internetowe
  • Posty: 4817
Robert Fripp? - "wagnerowski" styl pasuje. Tylko te "sukcesy komercyjne", to już jakby mniej...

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

"... większość ludzi nie poznałaby dobrej muzyki, nawet gdyby podeszła ona do nich i ugryzła ich w dupę..."
Frank Zappa

Zagadki muzyczne 2019/11/02 16:38 #447533

Dla mnie Fripp był zdecydowanie dwudziestowieczny. XX też zresztą, jak na mój gust, wagnerowski nie był.

Autor cytatu nie przepadał za różnymi muzykami rockowymi za którymi my przepadamy. O Hendrixie powiedział, że kopiował białych gitarzystów kopiujących czarnych. O Andersonie, że jest (pisał to w latach 70-tych) marnym flecistą. Był natomiast niekwestionowanym znawcą jazzu, choć niektórzy kłócili się z nim o gusta.

XX był muzykiem rockowym lubiącym jazz i muzykę klasyczną. Na pewno nie nastawiał się "wyłącznie na sukcesy komercyjne", bo np. do ostatniego wielkiego przedsięwzięcia dopłacił grube pieniądze. Powiedziałbym raczej, że dawał się ponieść entuzjazmowi publiczności na koncertach i lubił się popisywać (jak np. Mozart, jeżeli wierzyć przekazom).

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Zagadki muzyczne 2019/11/03 09:10 #447539

Zanim Iro odgadnie kim jest XX (typuję, że nastąpi to w kolejnym wpisie) jeszcze jedna zagadka z zupełnie innych kręgów muzycznych.

Zespół zadebiutował w bazie "Pod Ponurą Małpą" (jeżeli ktoś nie wie o co chodzi, to łatwo wyguglać) i szybko zdobył status kultowego, choć to słowo jeszcze wtedy nie istniało. Nagrywali poza oficjalną fonografią (choć teksty utworów nie zahaczały o politykę) ale coś tam się w PRL-u ukazało w niewielkich fragmentach (po 1990 znacznie więcej). Niektórzy muzycy zdobyli potem uznanie w zupełnie innych gatunkach muzycznych, np. elektryczni gitarzyści (polski Scofield i polski Knopfler - podkreślone wężykiem) czy kompozytor muzyki filmowej.

O jaki zespół chodzi? I kim są ci trzej wymienieni na końcu?

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Zagadki muzyczne 2019/11/04 15:40 #447551

  • Iro
  • Iro Avatar
  • Wylogowany
  • Hi-end
  • Hi-end
  • ...z konieczności streamuję radio internetowe
  • Posty: 4817

Adam Szulc napisał: (...) O Hendrixie powiedział, że kopiował białych gitarzystów kopiujących czarnych.
(...) Powiedziałbym raczej, że dawał się ponieść entuzjazmowi publiczności na koncertach i lubił się popisywać (jak np. Mozart, jeżeli wierzyć przekazom).

Cytat o H. znam "na pamięć" (Zappa, mógłby tak powiedzieć)...co z tego, jak nie pamiętam kto? - czarna dziura normalnie.
Enyłej - XX= K. Emerson.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

"... większość ludzi nie poznałaby dobrej muzyki, nawet gdyby podeszła ona do nich i ugryzła ich w dupę..."
Frank Zappa
Ostatnia edycja: przez Iro.

Zagadki muzyczne 2019/11/04 18:56 #447555

Tak, to oczywiście Keith Emerson.

Nie, to nie był Frank. Autor wcześniejszych wypowiedzi zresztą Franka cenił*, wydaje mi się też, że z czasem zmienił zdanie na temat Keitha, bo w kolejnym wydaniu swojej książki* wymienia go wśród czołowych organistów bez zgryźliwych komentarzy.

Nie znam opinii Zappy na temat Hendrixa - nie wymienił go w na długiej liście tych, którzy wpłynęli na "Freak Out". Emersona chyba sparodiował na "Szejku".

* Uwaga: podpowiedź.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Zagadki muzyczne 2019/11/05 18:27 #447558

Adam Szulc napisał: ... Nie znam opinii Zappy na temat Hendrixa - nie wymienił go w na długiej liście tych, którzy wpłynęli na "Freak Out".


Nie wymienił, bo nie był prorokiem, a "Freak Out!" ukazał się w 1966 r. Tutaj jest kilka cytatów świadczących o tym, że Frank bardzo cenił Jimiego:
wiki.killuglyradio.com/wiki/Jimi_Hendrix

I dwie kolejne podpowiedzi, w tym jedna głupia. Oto ona: autor w. w. opinii na temat Emersona używał zawsze dwóch imion. I druga: był uznawany za przyjaciela polskiego jazzu, znał osobiście Komedą i wielu innych jazzmanów starszego i średniego pokolenia.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Zagadki muzyczne 2019/11/05 21:10 #447559

Zapomniałem o drugiej zagadce, więc będą jeszcze dwie podpowiedzi.

Założyciel zespołu zmarł młodo, kilkanaście lat po jego założeniu (jeszcze w liceum). Ich jedna z najbardziej znanych piosenek chyba nawiązuje do pewnego utworu Bułata Okudżawy, w każdym razie pierwsze słowo obu tytułów jest identyczne. W Polsce kojarzy się ono z Janem Kobuszewskim i Stefanem Friedmanem.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Zagadki muzyczne 2019/11/07 20:02 #447564

  • Iro
  • Iro Avatar
  • Wylogowany
  • Hi-end
  • Hi-end
  • ...z konieczności streamuję radio internetowe
  • Posty: 4817

Adam Szulc napisał: (...) autor w. w. opinii na temat Emersona używał zawsze dwóch imion. I druga: był uznawany za przyjaciela polskiego jazzu, znał osobiście Komedą i wielu innych jazzmanów starszego i średniego pokolenia.


Krzysztof Teodor.

Tymczasem druga zagadka to dla mnie "terra incognita".

Podsuwam więc (dla zmyłki zmieniając temat) trzecią.
O jakim zespole donosił swego czasu Melody Maker w te słowa: "Szał wokół X nie oznacza, że i nam się podobają. 2 maja zespół dzięki utworowi Y wypłoszył ludzi z parkietu dancingu w bristolu.
(zgłoszono ich tam przez pomyłkę, jako zespół soulowy)
X=?
Y=?

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

"... większość ludzi nie poznałaby dobrej muzyki, nawet gdyby podeszła ona do nich i ugryzła ich w dupę..."
Frank Zappa

Zagadki muzyczne 2019/11/07 20:40 #447566

Iro napisał:

Adam Szulc napisał: (...) autor w. w. opinii na temat Emersona używał zawsze dwóch imion. I druga: był uznawany za przyjaciela polskiego jazzu, znał osobiście Komedą i wielu innych jazzmanów starszego i średniego pokolenia.


Krzysztof Teodor.

Nie, nie i jeszcze raz nie (pierwsze nie, bo nie był ekspertem od jazzu, drugie nie, bo komuch, trzecie nie bo nie). Zagadkowa osoba była cudzoziemcem, choć mocno zaprzyjaźnionym z Polską (co swojego czasu doceniło perelelowskie Ministerstwo Kultury, odznaczając go jakimś orderem razem z trzema innymi osobami - tylko jedna osoba z tej czwórki była ze strefy rubla, takie buty).

Iro napisał: O jakim zespole donosił swego czasu Melody Maker w te słowa: "Szał wokół X nie oznacza, że i nam się podobają. 2 maja zespół dzięki utworowi Y wypłoszył ludzi z parkietu dancingu w bristolu.
(zgłoszono ich tam przez pomyłkę, jako zespół soulowy)
X=?
Y=?


Mnie to kojarzy się z King Crimson i Schizofrenikiem (pisałem o tym tutaj):
hi-fi.com.pl/forum/5-inne/18373-co-aktua...wicze.html?start=120
ale szczegóły się nie zgadzają. I od razu przypomina mi się ta scena:

(oczywiście nie jako rozwiązanie)

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Zagadki muzyczne 2019/11/07 20:49 #447567

A jednak miałem rację:
"MAY 2 Booked as a soul band by mistake: at a dance at the Top Rank Suite, Bristol, supporting Geno Washington. "Schizoid Man" clears the floor".
www.elephant-talk.com/articles/fripp-yp.htm
Teraz nie zgadza się tylko jedno: na tej stronie cytaty z Melody Maker są bardzo pochlebne dla ekipy Frippa.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Re:Zagadki muzyczne 2019/11/07 21:27 #447569

Willis Conover

Wysłane z mojego SM-N960F przy użyciu Tapatalka

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Re:Zagadki muzyczne 2019/11/08 08:02 #447570

Ciekawy trop, bo Willis Conover był jedną z tych czterech odznaczonych osób (sprawdziłem szczegóły - jako "Zasłużony dla kultury polskiej"). Mało tego, podejrzewam, że za Emersonem mógł nie przepadać, bo miał dość konserwatywne gusta. Podobno będąc na Jazz Jamboree 83 z premedytacją nie poszedł na występ Milesa. Mało tego, obaj panowie wykonywali ten sam zawód, choć jeden bardziej radiowo, drugi bardziej w formie pisanej. Obaj byli też producentami muzycznymi. Ale Conover używał, przynajmniej na codzień, tylko jednego imienia więc to nie on. Inne różnice to wspomniane gusta muzyczne. Bohater zagadki lubił jazz awangardowy, był fanem Anthony'ego Braxtona czy Alberta Mangelsdorffa, choć również Colemana Hawkinsa czy Lestera Younga.

Nieodgadniony polski zespół miał nazwę składającą się z trzech słów, w tym przymiotnika, którym ówczesne władze mogły nie być zachwycone (Wojciechowi Młynarskiemu cenzura usunęła z tekstu na okładce równie wraże słowo "prawda" i wcale nie chodziło w nim o żarty z sowieckiej gazety). Słowo to oddawało również najczęstsze tempo wykonywanych przezeń utworów. Zmarły lider zespołu nosił natomiast nazwisko, które kojarzyło się z pewną mitologiczną postacią, jak sądzę zupełnie nie przystającą nie do jego charakteru, ani (tym razem na pewno) do klimatu stworzonych przez niego piosenek.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Moderatorzy: Maciej StryjeckimlgredakcjaModerator