HFM

Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie
  • Strona:
  • 1

TEMAT:

Gust społeczny i status muzyczny, a może odwrotnie 2018/06/24 10:49 #443432

"Im wyższy status społeczny, tym bardziej różnorodnej muzyki słucha dana osoba – wykazują badacze z USA i innych krajów zachodnich. Czy podobnie jest w przypadku Polaków, sprawdzą naukowcy z Instytutu Filozofii i Socjologii PAN w ramach badania gustu muzycznego Polaków".

kultura.onet.pl/muzyka/wiadomosci/status...e-powiazanie/8tkwrmg

Jak będą sprawdzać? "Czy lubi Pan/Pani muzykę Eminema/Wagnera/zespołu Bayer Full? Jak często bywa Pan/Pani w operetce? A jak często na koncercie rockowym lub heavy metalowym? Na ile lubi Pan/Pani muzykę elektroniczną, a na ile filmową?"

Już teraz można mówić o przełomowych odkryciach. Pierwsze jest starsze:
" ... Pierre Bourdieu (...) wykazywał, że im wyższa jest czyjaś pozycja, tym bardziej wyrafinowane i bardziej estetyczne są gusty muzyczne tej osoby"
I współczesne, do tego polskie:
" Prof. Domański tłumaczy, że wskaźnikiem takiego "wyrafinowania" może być np. chodzenie do filharmonii czy słuchanie muzyki poważnej".

Swoja drogą, trzeba bardzo się postarać, żeby jako reprezentanta muzyki klasycznej wybrać właśnie Wagnera. Znam pare osób, które słuchają muzyki klasycznej, a twórcy "Pierścienia Nibelunga" nie cierpią. "Lepszym" wyborem byłby chyba tylko Stockhausen - nie słuchasz, to jesteś menel.

Pierre Bourdieu jest na tyle sławny, że sam stał się obiektem studiów i tematem wykładów. Docenci od kultury mogą teraz zastanawiać się czy ludzie "uważają" Bacha, bo tak twierdza wyższe sfery czy jednak wielkość Bacha należy do prawd uniwersalnych:
www.coursera.org/lecture/importance-powe...dieus-critique-bqlKy

A tu można zapoznać się z autorskim streszczeniem projektu prof. Domańskiego:

www.ncn.gov.pl/sites/default/files/listy...czenia/377771-pl.pdf

Żeby tylko potem nie przyszło nikomu do głowy, żeby wozić autokarami i pod pistoletem ludzi do filharmonii czy rozdawać płyty z Mozartem i Bachem, bo wtedy będziemy mieli same wyższe sfery. Tak jak zrobiono z wyższym wykształceniem: ponieważ wykształceni zarabiają więcej, to trzeba sprawić, żeby wszyscy mieli doktoraty.

A tak naprawdę to badanie nie uda się, bo choćby z tego forum wiadomo, że u nas ludzie słuchają wszystkiego ("słucham wszystkiego: i pop, i dance, i trance, i disco").

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Gust społeczny i status muzyczny, a może odwrotnie 2018/06/24 13:02 #443437

Świetny zestaw "wszystkiego" :woohoo: Niestety z pewnych ludzkich względów jest on prawdziwy.

Badanie nie uda się z jeszcze jednego powodu, a to z takiego mianowicie, że ludzie, mimo iż ankieta jest anonimowa, zwyczajnie kłamią starając się mimo wszystko wypaść przynajmniej nieźle, bo w rzeczywistości wypadają "jak dziadek na zawodach balonowych". I robią to w dowolnych sondach. Będą mówić o tym, że "lubio" klasykę mim, że jedyną posiadaną płytą jest składanka dodana do jakiejś gazety (mam taką jedną sztukę, więc wiem jak to wygląda).

Znam człowieka który mówi, że słucha klasyki bo w samochodzie ma ustawione "eremef klasik" ale np. o audycjach na II pr. polskiego radia nigdy nie słyszał. Sprzętu ani płytoteki oczywiście nie ma, a o strumieniowaniu nie ma pojęcia, że istnieje, na koncerty nie chodzi, no ale jest "melomanem co słucha klasyki".

Na gusta muzyczne naszych "elit" politycznych oraz celebryckich lepiej spuścić kurtynę milczenia ... i to raczej grubą.

Swego czasu trafiłem na raport dot. stanu polskiego rynku muzycznego, taki oficjalny, robiony przez jakiś instytut. Dotykał problemów twórców, realizacji, kosztów, cen, tantiemów, dystrybucji, no ... ogółu spraw między którymi była też popularność gatunków i niestety ale klasyka, jazz i co ciekawe elektronika (ale nie Vangelis czy Jarre - tylko rzeczy ze "stajni" np. WARP, NinjaTune i wielu innych niezależnych) była na samym dole dołów. Biorąc pod uwagę powyższe powiązanie - muzyka-status - wychodzi na to, że zaliczam się do elity elit, i z tego co czytam o Waszych upodobaniach, Wy również.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Gust społeczny i status muzyczny, a może odwrotnie 2020/05/09 15:24 #448639

Badanie prof. Domańskiego już jest gotowe, choć chyba jeszcze niedostępne. Ale są już pierwsi harcownicy, w właściwie harcowniczka. Prezentuje m. in. różne statystyki (okazuje się, że tyle samo osób wskazało jako ulubiony gatunek jazz i hip-hop/rap - 5%, podejrzewam, że to tylko kwestia częstszych odmów wśród młodych), przekroje wiekowo, wg. wykształcenia itp. I ten piękny fragment:
Ironiczny sposób przywłaszczania (ironic mode of appropriation), tj. sięganie przez osoby kulturowo uprzywilejowane po treści postrzegane jako charakterystyczne dla grup o niskim statusie społecznym. Zabieg ten nie służy legitymizacji tych treści, ale ma raczej uwypuklać dzielący obie grupy dystans i być narzędziem społecznej dystynkcji (Prieur,Savage2013; Wyrzykowska 2017). Przykład: strategie wykorzystywania disco polo przez warszawską młodzież (Wyrzykowska 2017)

www.academia.edu/37874588/Elitarne_masow...tratyfikacji_kultury
A teraz przyznawajcie się: ile razy coś sobie ironicznie przywłaszczyliście? I co?

Edytka: Tekstu o wykorzystywaniu disco polo przez warszawską młodzież (do której się, jakby nie było, zaliczam) nie znalazłem, za to wpadłem na coś takiego: Marsz w obronie disco polo jako muzyki tożsamościowej Niestety marsz z jakichś względów się nie odbył. Czyżby tamtejsze władze obawiały się konfrontacji uczestników marszu z miłośnikami Mozarta?

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Ostatnia edycja: przez Adam Szulc.

Gust społeczny i status muzyczny, a może odwrotnie 2020/05/12 20:10 #448661

Zapoznałem się z niektórymi wynikami. Moja główna wątpliwość związana z przeszacowaniem liczby zwolenników "gatunków wyższych" nie była uzasadniona. Żeby być przypisanym do disco polo, rocka czy muzyki klasycznej trzeba było przejść poczwórny test, wymagający również wysłuchania paru kawałków. Jakichś nadzwyczajnych odkryć nie dopatrzyłem się, z wyjątkiem dwóch:
1. Rozkład charakterystyk fanów muzyki klasycznej i rocka jest podobny.
2. Gusta rodziców najsilniej ukształtowały preferencje fanów klasyki, w najmniejszym stopniu fanów rocka (pod tym względem disco polo jest pośrodku).

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Gust społeczny i status muzyczny, a może odwrotnie 2020/05/13 10:35 #448665

Przypomniało mi się podobne badanie przeprowadzone w "juesej", aczkolwiek nie wiem na ile podobna była metodologia, w każdym razie w kategoriach muzyki uwagę zwracał ... brak jazzu :woohoo:
Imaginujcie sobie, brak jazzu jako gatunku muzyki w USA, czyli w zasadzie w swojej ojczyźnie.
Oczywiście prym wiodły R&B, Rap, Hip-Hop, Rock, Soul, Country z bardzo znacznym udziałem i ... to by było na tyle, bo reszta to już jakieś promile.

Jeszcze mi się przypomniało takie spostrzeżenie odnośnie zainteresowania klasyką w naszym kraju. Otóż mam wrażenie, że spora część myśli, że słucha klasyki tylko dlatego, że słucha stacji rmf clasic :sick: Osobiście znam taki przypadek. Tymczasem jeśli ktoś lubi te klimaty to prawidłową odpowiedzą w kategorii - stacja radiowa - powinno być raczej PR2, ale te osoby nie są świadome istnienia owej.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Ostatnia edycja: przez John 1.5 V.
  • Strona:
  • 1
Moderatorzy: Maciej StryjeckimlgredakcjaModerator